Zapowiada w nim tworzenie relacji i wspólne wędrowanie razem z wiernymi. Podstawą tych działań ma być Boża obietnica bycia jak cedr, znane biblijne drzewo.
„Ważne jest jednak, aby już na początku określić cel tej podróży: dokąd mamy iść i który kierunek drogi wybrać? Są to trudne pytania, ale wierzę w to mocno, że razem będziemy potrafili na nie znaleźć odpowiedź: odkryjemy na nowo program wyznaczający cele naszego wędrowania” - napisał bp Artur Ważny.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Jak dodał w liście, nie ma magicznej formuły, która pozwoli rozwiązać wielkie problemy. Wskazał, że program jest ten sam co zawsze, zawarty w Ewangelii i w żywej Tradycji skupiony wokół samego Chrystusa.
Reklama
„Liczę na Waszą wiarę, zaangażowanie i wytrwałość oraz świadomość, że jesteście w Chrystusie ową gałązką cedrową zapowiadającą wzrost naszego lokalnego Kościoła, do którego - ufam i o to się modlę - powróci wielu poszukujących Boga i żywej wspólnoty. Budujmy wspólnie Kościół, który będzie czule otulał wszystkich zranionych, którzy często przez lata cierpią w samotności. To właśnie dzisiaj zwracam się do Was, jako ojciec i wołam: Wróć do domu! Budujmy wspólnie Kościół sprawiedliwy, który widząc grzech będzie reagował i stanie się Kościołem słuchającym a nie milczącym! Budujmy wspólnie Kościół, który nie wyklucza, ale otwiera jeszcze szerzej swoje drzwi, aby każdy mógł przez nie wejść. Budujmy na nowo, bo właśnie my jesteśmy powołani tu na taki czas jak ten - napisał bp Ważny.
Zachęca do tego, aby w myśleniu o parafiach i wspólnotach nie kierować się pomysłami, marzeniami, wizjami, które nie uwzględniają realiów lokalnego sosnowieckiego Kościoła.
„Uwzględnianie realiów, w których żyjemy na co dzień w Kościele sprawia, że doceniamy historię naszego regionu i lokalnego Kościoła jako historię zbawienia. Rozumiemy uwarunkowania społeczne i kulturowe, pamiętamy o duchownych i osobach świeckich, zwłaszcza naszych świętych, którzy wnieśli Ewangelię w życie naszej społeczności” - napisał nowy ordynariusz sosnowiecki.
Poniżej pełna treść listu:
Sosnowiec, 16 czerwca 2024 r.
BISKUP SOSNOWIECKI
+ ARTUR WAŻNY
List pasterski Biskupa Sosnowieckiego Artura Ważnego z okazji ingresu do katedry sosnowieckiej
„I stanie się cedrem wspaniałym”
Siostry i Bracia - Diecezjanie, czy to nie są wspaniałe słowa, będące jednocześnie obietnicą? Słowa te wypowiedziane przez proroka Ezechiela, niech staną się dla nas wszystkich początkiem wspólnego wędrowania. Początkiem tworzenia relacji, której fundamentem jest ta oto - Boża obietnica: że staniemy się cedrem wspaniałym!
Reklama
Prorok zwraca bowiem uwagę na „wierzchołek z wysokiego cedru”, z którego to Bóg ułamie gałązkę i zasadzi na górze w Jerozolimie. Chociaż obraz ten przedstawia nam przede wszystkim tę jedną wyjątkową, wielką obietnicę Boga, który zapowiada przyjście Jego Pomazańca - Mesjasza, to pozwolę sobie, aby ten obraz stał się dla Nas także obietnicą naszego Ojca, że to, co teraz wzgardzone, trudne - wkrótce stanie się wspaniałym cedrem! Dokona się to, ponieważ On, gdy przyjdzie „wypuści gałązki i wyda owoc”, stając się cedrem wspaniałym, do którego zlecą się istoty skrzydlate, znajdując mieszkanie „w cieniu jego gałęzi”. Dlatego wołajmy razem: „Przyjdź ponownie, wypuść gałązki i wydaj owoc, stań się na nowo cedrem wspaniałym”
Drodzy diecezjanie! Witam się z Wami, tym Ezechielowym obrazem, aby w Imię Boże rozpocząć wędrowanie. Niech to jednak Bracia i Siostry nie będzie samotny spacer, ale wspólny - nasz, ponieważ wszyscy jesteśmy dziećmi Jednego Boga i mamy tę samą drogę do przejścia. Ważne jest jednak, aby już na początku określić cel tej podróży: dokąd mamy iść i który kierunek drogi wybrać? Są to trudne pytania, ale wierzę w to mocno, że razem będziemy potrafili na nie znaleźć odpowiedź: odkryjemy na nowo program wyznaczający cele naszego wędrowania. Nie jesteśmy w tym sami, gdyż św. Jan Paweł II przekonuje nas, że nie musimy pisać, żadnego nowego programu czy opracowywać nowej jakości planu. Wszystko bowiem już zostało za nas zrobione! Może to teraz dziwić lub nawet szokować, ale jest to prawda.
Reklama
Bracia i Siostry wszystko już mamy! Zatem odważnie mówmy do siebie słowami św. Jana Pawła II, że „Nie ulegamy bynajmniej naiwnemu przekonaniu, że można znaleźć jakąś magiczną formułę, która pozwoli rozwiązać wielkie problemy naszej epoki. Nie, nie zbawi nas żadna formuła, ale konkretna Osoba oraz pewność, jaką Ona nas napełnia: Ja jestem z wami! Nie trzeba zatem wyszukiwać «nowego programu». Program już istnieje: ten sam co zawsze, zawarty w Ewangelii i w żywej Tradycji. Jest on skupiony w istocie rzeczy wokół samego Chrystusa, którego mamy poznawać, kochać i naśladować, aby żyć w Nim życiem trynitarnym i z Nim przemieniać historię, aż osiągnie swą pełnię w niebiańskim Jeruzalem” (NMI, 29).
Od czasu przyjazdu do Sosnowca, budzi mnie codziennie wyjątkowy widok z okna. Na ścianie bloku przy naszej katedrze widnieje mural z napisem „sosnowy początek”. Dlaczego to taki inspirujący widok? Ponieważ cedr z dzisiejszego pierwszego czytania należy do rodziny sosnowatych. Stąd trudno nie mieć wspomnianych skojarzeń. Bóg nam obiecuje nowy początek. Rozciągając te słowa proroka na naszą codzienność - odnajduję w owej gałązce cedrowej wszystkich was - którzy wytrwaliście w wierze, pomimo wielu przeciwności, wątpliwości, a także zawstydzenia. Jesteście dzisiaj na Eucharystii, w ten sposób pokazujecie, że chcecie Chrystusa poznawać, kochać i naśladować.
Reklama
Liczę na Waszą wiarę, zaangażowanie i wytrwałość oraz świadomość, że jesteście w Chrystusie ową gałązką cedrową zapowiadającą wzrost naszego lokalnego Kościoła, do którego - ufam i o to się modlę - powróci wielu poszukujących Boga i żywej wspólnoty. Budujmy wspólnie Kościół, który będzie czule otulał wszystkich zranionych, którzy często przez lata cierpią w samotności. To właśnie dzisiaj zwracam się do Was, jako ojciec i wołam: Wróć do domu! Budujmy wspólnie Kościół sprawiedliwy, który widząc grzech będzie reagował i stanie się Kościołem słuchającym a nie milczącym! Budujmy wspólnie Kościół, który nie wyklucza, ale otwiera jeszcze szerzej swoje drzwi, aby każdy mógł przez nie wejść. Budujmy na nowo, bo właśnie my jesteśmy powołani TU na taki czas jak ten.
"Wszystkie istoty skrzydlate zamieszkają w cieniu jego gałęzi"
Kościół bowiem jest wspólnotą ochrzczonych zwołaną przez Ducha Świętego. Boży Duch rozlewa na Kościół różnorodność swoich darów, owoców i charyzmatów. Żaden z tych przejawów łaski nie jest uprzywilejowany. Każdy jest potrzebny i wszystkie - rozeznane przez pasterzy i wspólnotę - mają służyć wzajemnej miłości oraz budowaniu jedności. Proszę Was - członków różnych wspólnot, ruchów i stowarzyszeń a także tych od lat zakorzenionych w pobożności tradycji ludowej, abyście szanowali siebie nawzajem oraz tym bardziej nigdy przeciwko sobie nie występowali. Wszyscy bowiem jesteśmy powołani do budowania naszego Kościoła i wznoszenia kolejnych jego pięter. Różnorodność form pobożności jest niezwykłym bogactwem. Nie jest przeszkodą, ale cennym darem.
"Wszystkie istoty skrzydlate", a więc każdy duchowy Boży dar i charyzmat, czy to indywidualny czy wspólnotowy, ma prawo ubogacać nasz Kościół lokalny i stawać się radością wszystkich. Nikt nie jest lepszy. Wszyscy jesteśmy równi.
Św. Augustyn tak komentuje różnorodność i bogactwo darów oraz charyzmatów w Kościele: „Ty słyszysz Apostoła jak wylicza wszystkie owe cudowne charyzmaty i być może się smucisz, widząc, że nie masz ani jednego. Ale zauważ: jeśli kochasz jedność masz to, co ktoś w niej posiada. Usuń zazdrość, a twoim będzie to, co ja posiadam, jeśli zaś ja usuwam zazdrość, moim jest to, co ty posiadasz. I w innym miejscu Doktor Kościoła dopowiada: Wiedzcie, że macie Ducha Świętego, kiedy pozwalacie, by wasze serce otworzyło się na jedność w szczerej miłości” (św. Augustyn). To jest bardzo proste kryterium: Ducha Świętego ma ten, kto buduje jedność Kościoła.