Już mija drugi miesiąc, jak do pierwszej parafii naszej archidiecezji przybyła w znaku Obrazu Jasnogórskiego Matka Boża. W dotychczasowej wędrówce Maryi poprzez diecezje Jej nawiedzeniu towarzyszyły niezliczone, wielkie, ale także i ciche, niewymowne, dotknięcia Bożej łaski, związane z Jej macierzyńską obecnością. Czasem, na szczęście w nielicznych przypadkach, zdarzały się pomruki złego w postaci aktów wandalizmu i profanacji. Wiedzą o tym ojcowie, którzy towarzyszą wędrówce obrazu.
Przybyła do nas Matka, która „wszystko rozumie i sercem ogarnia każdego z nas”. Nawiedzenie Matki Bożej jest wyjątkową okazją do tego, aby wierzący pogłębili swoją wiarę, aby wątpiący znaleźli odpowiedź na swoje pytania, aby niewierzący spotkali Pana Jezusa i zachwycili się Jego nauką, aby zatroskani i chorzy zawierzyli swoje życie Chrystusowi i Jego Matce. Matka Boża przychodzi nie tylko do wiernych swoich dzieci, ale także do ludzi z mrokiem winy, do zimnych, obojętnych, jakby kamiennych serc. Oby dokonał się cud przemiany. Niech nikt, kto zachował wiarę w sercu, nie zlekceważy błogosławionego czasu nawiedzenia. „Czas się wypełnił i bliskie jest królestwo Boże. Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię” (Mk 1, 15). Wezwanie to nabiera nowych treści w obliczu faktu, że dla nas wypełnił się również czas, aby całą diecezję mogła nawiedzić - w znaku Obrazu Jasnogórskiego - Matka Boża razem ze swym Synem Jezusem Chrystusem.
Nawiedzenie naszej diecezji przez cudowny Obraz z Jasnej Góry będzie trwało cały rok. Święty Obraz Pani i Królowej naszego narodu pozostanie wśród nas. Dane nam jest 12 miesięcy, czas szczególnej łaski i Bożego miłosierdzia.
Wszyscy - dorośli i dzieci, a zwłaszcza rodzice, nauczyciele i wychowawcy - powinni gorliwie starać się, aby także u nas zrealizowało się wezwanie, zapisane w Biblii: „Przygotujcie drogę Panu, prostujcie ścieżki dla Niego! Każda dolina niech będzie wypełniona, każda góra i pagórek zrównane, drogi kręte niech się staną prostymi, a wyboiste drogami gładkimi!”. Mamy zrealizować ten natchniony apel z mocną nadzieją, że w ten sposób „wszyscy ludzie ujrzą zbawienie Boże” (Łk 3, 4-6). Jaki oddźwięk w naszym sercu budzi nawiedzenie Maryi? Czy przyjmiemy Ją radosnym i ufnym sercem?
Pomóż w rozwoju naszego portalu