Czuwanie z Matką
Uroczystości poprzedziły tygodniowe przygotowania duchowe, które przebiegały pod znakiem Roku Kapłańskiego. 7 września, od rana na odpust do bazyliki mariackiej, podążały piesze pielgrzymki ze wszystkich zakątków ziemi chełmskiej. Pątnicy szli w męczącym upale, niosąc w sercach intencje znane tylko Matce Bożej. Sam odpust rozpoczęła wieczorna Msza św. na placu przed bazyliką, połączona z ingresem bp. Ryszarda Karpińskiego i bp. Artura Mizińskiego. W słowach powitania do zgromadzonych, ks. inf. Kazimierz Bownik podkreślił, że to właśnie Maryja pomaga nam w duchowej wspinaczce do nieba. „Dlatego tak licznie gromadzimy się na Górze Chełmskiej w wigilię Jej narodzin, aby zbliżać się do ideałów świętości” - mówił. Pierwsze odpustowe kazanie wygłosił bp R. Karpiński. Mówił w nim m.in. o kapłańskim powołaniu oraz z troską zastanawiał się, jaki będzie polski Kościół za pół wieku.
W poniedziałkowy wieczór na czuwaniu licznie zgromadziła się młodzież pod duchową opieką ks. Tomasza Kościka. Nocne godziny chełmskiego odpustu, rozpoczęte Apelem Jasnogórskim, wypełniła modlitwa różańcowa czcicieli Matki Bożej Fatimskiej oraz Droga Krzyżowa po Kalwarii Chełmskiej. Czuwanie zakończył koncert zespołu „Być jak Tata”.
Kapłan bliski wiernym
W drugim dniu odpustu na Mszy św. zgromadzili się rodzice z małymi dziećmi oraz uczniowie rozpoczynający naukę w szkołach podstawowych. Bp Karpiński udzielił dzieciom indywidualnego błogosławieństwa oraz poświęcił przyniesione przybory szkolne. Szczególnie uroczysty charakter miała natomiast Suma pontyfikalna, której przewodniczył abp Józef Życiński. W powitaniu przed celebracją ks. inf. Bownik wspomniał, że przez 30 lat na odpustach w chełmskim sanktuarium maryjnym gościło ponad 50 arcybiskupów, biskupów oraz kardynałów z Polski i Europy. W tym roku, poza lubelskimi biskupami, wśród zaproszonych gości była obecna matka generalna Zgromadzenia Sióstr Benedyktynek Misjonarek s. Martyna Wysocka.
Podczas Eucharystii nastąpiła zmiana na stanowisku proboszcza parafii mariackiej. Po 31 latach sprawowania obowiązków proboszcza ks. inf. Kazimierz Bownik został przeniesiony w stan emerytalny. Jego następcą został ks. prał. Tadeusz Kądziołka. Metropolita Lubelski, mówiąc w kazaniu o powołaniu kapłańskim oraz nawiązując do początków pracy duszpasterskiej ks. Bownika w parafii mariackiej, podkreślał: „Inny był wtedy świat. Tym bardziej dziś możemy dziękować Bogu za kapłanów, którzy służą nam nieraz za cenę swoich wyrzeczeń i poświęcenia. W ten sposób kapłan staje się kimś bliższym wiernym. Widzimy naszą więź i rolę w kształtowaniu tej wspólnoty”. Ksiądz Arcybiskup zacytował również list, jaki Kuria Biskupia w Lublinie otrzymała od jednej z chełmskich rodzin, po przyjściu ks. inf. Bownika do Chełma. „Pragniemy złożyć serdeczne podziękowania za to, że mamy w parafii mariackiej wielkiego pasterza, oddanego Bogu i całej naszej społeczności. (…) Jest wszędzie tam, gdzie trzeba nieść pomoc bliźniemu. Jego zmysł organizatorski i religijność, powołanie, jakie otrzymał od Boga, daje owoc w postaci masowego przyciągania wiernych do naszej mariackiej świątyni. Prosimy Kurię Biskupią o udzielenie szczególnej pochwały, na którą zasługuje nasz kochany Ksiądz dziekan, nauczyciel, wychowawca młodzieży i ludzi znajdujących się w trudnej sytuacji. My, parafianie w codziennej modlitwie będziemy prosić Boga za niego o zdrowie i długie lata pracy duszpasterskiej”.
Ks. inf. Bownik został ojcem duchowym kapłanów dekanatu chełmskiego oraz koordynatorem działań duszpasterskich w regionie Chełmszczyzny. W podzięce za lata posługi, otrzymał także odznaczenie „Zasłużony dla województwa lubelskiego”, a w dowód uznania za posługę duszpasterską, kazania patriotyczne oraz niezłomną postawę w trudnych czasach - paradną szablę.
Nowy proboszcz
Pasterz, przedstawiając wiernym nowego proboszcza, który po kazaniu złożył publiczne wyznanie wiary oraz przysięgę wierności, podkreślił: „Kiedy mu powierzyłem to wielkie dzieło, Ksiądz Tadeusz przyjął decyzję bez słowa protestu. To jest piękny wyraz posługi kapłańskiej”. Abp Życiński, zwracając się do wiernych apelował, by ich głos komponował się z głosem nowego proboszcza. „Bądź nam proboszczem i prowadź do Domu Ojca, bądź przewodnikiem i prowadź na drogach życia. Przyjmujemy księdza z życzliwością i otwartymi ramionami” - witali ks. Kądziołkę przedstawiciele władz oraz parafian. Nowo mianowany proboszcz, który zawierzył swoje posługiwanie Matce Bożej Chełmskiej, zwrócił się do wiernych po wieńczącej uroczystości odpustowe procesji eucharystycznej. Podkreślając, że swoją posługę na Górze Chełmskiej rozumie jako służbę Bogu i ludziom, wskazał na głębokie znaczenie więzi łączących kapłanów z Ludem Bożym oraz przypomniał, że kapłani są z ludu wzięci i zrodzeni przez matkę do służby Bożej.
Pomóż w rozwoju naszego portalu