Przewodnicząca przedstawicielstwa oceniła, iż straty w dziedzinie spuścizny kulturalnej Ukrainy wynoszą obecnie ponad 20 miliardów dolarów a wszystko wskazuje na to, że liczba ta jeszcze wzrośnie. Zwróciła też uwagę, że aby ochronić najbardziej narażone na zniszczenia miejsca i ustrzec je, potrzeba co najmniej 197 mln dolarów.
Obecna na forum dyrektorka Wydziału Dziedzictwa Kulturalnego Ministerstwa Kultury i Polityki Informacyjnej Ukrainy Marjana Tomyn zauważyła, że tylko wspólnymi wysiłkami społeczeństwa, rządu i partnerów międzynarodowych będzie można odnowić i zachować obiekty kulturalne w tym kraju. "Mamy dwie wojny: kinetyczną i semantyczną a naszą tarczą w nich jest spuścizna kulturalna, gdyż jest to nasza tożsamość, o którą walczymy" - powiedziała mówczyni. Wskazała, że wartości materialne i niematerialne "dają nam natchnienie i wiarę w przyszłość, a wszystko to można zachować tylko łącząc wysiłki wspólnoty zawodowców, sektora obywatelskiego, władz i organizacji międzynarodowych".
Z kolei wiceprzewodnicząca przedstawicielstwa Agencji Stanów Zjednoczonych ds. Rozwoju Międzynarodowego (USAID) na Ukrainie Theodora Dell zwróciła uwagę, iż organizacje społeczne, np. Krymski Instytut Badań Strategicznych czy Sztab Antykorupcyjny USAID utworzyły bazę danych dotyczących 717 przypadków zbrodni Rosji przeciw kulturalnemu dziedzictwu Ukrainy. Jednocześnie w ramach programu udziału obywatelskiego "Dołącz się" uruchomiono platformę dokumentowania ich "Project Providence".
Pomóż w rozwoju naszego portalu