Reklama
Za nami wiele przeżytych rekolekcji, pielgrzymek. Często trwamy na lekturze Pisma Świętego, wsłuchujemy się z uwagą w homilie. Śledzimy prasę katolicką. Uczestniczymy we wspólnotach modlitewnych. Modlimy się. Być może zgłębiamy codziennie „Liturgię Godzin”. Budujemy relacje ze Stwórcą. A może zupełnie odwrotnie, ostatni kontakt z Bogiem to nasza Pierwsza Komunia św., może Msza - ta Wielkanocna, a może nawet na Boże Narodzenie. Zatrzymajmy się nad słowami wypowiedzianymi przez czterech kapłanów w ostatnich tygodniach: Benedykta XVI, bp. Ignacego Deca, ks. prał. Romualda Brudnowskiego i o. Damiana Stachowicza OFM oraz nad tekstem encykliki Jana Pawła II „Fides et ratio”. Papież Benedykt XVI, wskazując na Eucharystię, powiedział: - Bez Eucharystii nie ma życia. Biskup Ignacy: - Nikt z nas, nie może powiedzieć, że już osiągnął doskonałość w wierze, bo gdyby tak powiedział, byłby kłamcą. Natomiast ks. Brudnowski: - Nie wystarczy być od Jezusa, trzeba być z Jezusem. O. Stachowicz, franciszkanin: - Człowiek musi zaufać Bogu. Wiara jest ciągłym dopytywaniem. Podsumujmy: Papież Benedykt XVI wskazuje na życiodajny wpływ Eucharystii na życie człowieka, tak więc również na tę najgłębszą więź z Bogiem, na Komunię. Biskup Świdnicki podkreśla często znaczenie Chleba Eucharystycznego jako niezbędnego pokarmu duchowego we wzrastaniu wiary. Przestrzega jednak, przed własną oceną „doskonałości” wiary. Ks. Romuald - główny przewodnik pieszych pielgrzymek świdnickich - wskazuje na relacje z Jezusem. Kiedy na górze Tabor z Jezusem było trzech uczniów, pozostali nieskutecznie próbowali uzdrowić chłopca. - Byli od Jezusa, ale nie byli z Jezusem, z Jezusem była „wielka trójka” - podkreśla. Ojciec Damian z Dusznik-Zdroju namawia do zaufania Bogu, do ciągłego dopytywania, szukania wiary. Jaki więc wyłania się obraz z tych przytoczonych myśli? Otóż w centrum życia człowieka powinna być Eucharystia jako źródło naszego wzrostu w wierze. Budowanie naszych relacji z Bogiem powinno odbywać się w zaufaniu Bogu. Ten proces ma się dokonywać stale. Nie wystarczy o Bogu wiedzieć, trzeba z Bogiem być. Budować intymną więź, opartą na zaufaniu i miłości. Słowa piosenki głoszą: „Wierzyć to znaczy chodzić po wodzie, chodzić za Jezusem”. Wiemy z kart Ewangelii, że kiedy apostoł Piotr szedł do Jezusa po wodzie, zaczął tonąć w momencie, kiedy spuścił wzrok z Jezusa. Każdy z nas ma za zadanie budować osobistą, zażyłą, przyjacielską więź z Jezusem. Nie z obowiązku, nie dla Chrystusa, dla siebie samego. Potrzebujemy Jezusa. Jednak, żeby poznawać bliżej Pana, trzeba z Nim przebywać. Gdzie przebywać z Panem? Właśnie na Eucharystii, gdzie mówimy Panu Bogu swoje „tak”. Tak jak Maryja, pod sercem której wzrastało serce Jezusa. - Skoro więc pod Sercem Matki wzrastało Serce Jezusa, trzeba aby i nasze serca wzrastały pod Sercem Matki, uciekajmy się więc o pomoc w wierze do Maryi - zachęca bp Adam Bałabuch.
Jedenaście lat temu (14 września) w dzień Podwyższenia Krzyża św. Jan Paweł II podpisał swoją 13 encyklikę, podejmującą temat wiary i rozumu. We wprowadzeniu do encykliki „Fides et ratio” czytamy: „Wiara i rozum (Fides et ratio) są jak dwa skrzydła, na których duch ludzki unosi się ku kontemplacji prawdy. Sam Bóg zaszczepił w ludzkim sercu pragnienie poznania prawdy, którego ostatecznym celem jest poznanie Jego samego, aby człowiek - poznając Go i miłując - mógł dotrzeć także do pełnej prawdy o sobie”. Wiara umożliwia nam wniknięcie do wnętrza tajemnicy i pomaga ją poprawnie zrozumieć (zob. 13).
W Katechizmie Kościoła Katolickiego czytamy, że wiara jest aktem osobowym (por. 166), jest przylgnięciem do Pana Boga (zob. 150). Nikt z ludzi nie wierzy sam, nikt z ludzi również nie może wierzyć sam z siebie, ponieważ wiara jest łaską, darem Bożym. „Aby wierzyć, człowiek potrzebuje wewnętrznych pomocy Ducha Świętego” (KKK 179). Wierzymy w to, co zostało nam objawione w Piśmie Świętym i co podaje nam do wierzenia Kościół jako objawione przez Boga (por. KKK 182). Katechizm przypomina, że człowiek powinien dobrowolnie odpowiedzieć Bogu wiarą; nikogo nie wolno zmusić do przyjęcia wiary (zob. KKK 160).
Z Biblii
„Czuwajcie, trwajcie mocno w wierze, bądźcie mężni i umacniajcie się!”
(1 Kor 16, 13)
Pomóż w rozwoju naszego portalu
„(...) w Prawie nikt nie osiąga usprawiedliwienia przed Bogiem, wynika stąd, że sprawiedliwy z wiary żyć będzie”.
(Ga 3, 11)
„Mając więc arcykapłana wielkiego, który przeszedł przez niebiosa, Jezusa, Syna Bożego, trwajmy mocno w wyznawaniu wiary”.
(Hbr 4, 14)
„Wiedzcie, że to, co wystawia waszą wiarę na próbę, rodzi wytrwałość”.
(Jk 1, 3)
Refleksja
„Nie wystarczy uwierzyć, że Bóg jest. Trzeba, żebyś uwierzył, że Bóg jest twoim Zbawicielem. Trzeba, żebyś uwierzył, że Bóg może cię wybawić od bezsensu życia, od zła, od cierpienia, od śmierci.
Dokonać się to może najprościej wtedy, gdy włączysz się w nurt życia Kościoła, gdy będziesz uczestniczył w tajemnicach narodzenia, życia, śmierci, zmartwychwstania Chrystusa; gdy uwierzysz, że w święto Bożego Narodzenia On dla ciebie się rodzi, w Wielkim Poście dla ciebie cierpi, w Wielkanoc dla ciebie zmartwychwstaje, w Zielone Święta tobie zsyła Ducha Świętego, że w niedzielnych Ewangeliach ciebie poucza. Wtedy rzeczywiście On będzie kształtował twoje doznania, świat twoich myśli, uczuć, twoje postępowanie: stanie się twoim Zbawicielem”.
Ks. Mieczysław Maliński