Reklama

Kościół

Abp Galbas w Boże Ciało: Wierzę, że biała hostia to nie wigilijny opłatek, nie chips, ale jest tam Twoja Obecność

Wierzę, że biała hostia to nie wigilijny opłatek, nie chips, ale jest tam Twoja Obecność ‒ mówił w Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa abp Adrian Galbas. Metropolita katowicki przewodniczył Mszy św. w katowickiej katedrze Chrystusa Króla. Po liturgii wziął udział w procesji teoforycznej ulicami Śródmieścia Katowic.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W homilii arcybiskup powiedział o Eucharystii jako sakramencie nowego przymierza. Jak zaznaczał, przymierze zawarte przez Boga z Mojżeszem było niewystarczające. Nowe przymierze zawarł Chrystus. W każdej mszy świętej to nowe przymierze jest uobecniane, a my - uczestnicząc w niej, mamy w nim udział. ‒ Bóg, w każdej mszy świętej się z nami sprzymierza, „przy-mierza” się do nas, do ludzi, i do każdego z osobna, zbliża się tak bardzo, że bardziej już nie można ‒ wyjaśniał. ‒ Ale przymierze nie może być przecież jednostronne. Ono potrzebuje wzajemności, potrzebuje naszej odpowiedzi. A tą jest wiara ‒ dodawał.

Dzisiaj, w uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa, mamy możliwość, aby przed światem potwierdzić i wyznać naszą wiarę w obecność Chrystusa w Eucharystii. ‒ Wierzę, że biała hostia to nie wigilijny opłatek, nie chips i nie tylko znak Twojej obecności, ale że tam jest sama Twoja Obecność ‒ potwierdzał abp Galbas. Zachęcał do ofiarowania całych siebie Chrystusowi. ‒ Nie unikniemy trudów życia, nie unikniemy codziennego zmęczenia, ale ‒ dzięki przymierzu z Chrystusem - możemy je unieść. Chrystus (…) da nam siłę, byśmy szli dalej, byśmy umieli się odbudować. Powstać z największych nawet osobistych ruin i pogorzelisk ‒ zauważał.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Jak wskazywał, nasza wiara powinna wyrażać się w jak najczęstszej obecności na mszy świętej, a już obowiązkowo na każdej mszy świętej niedzielnej. ‒ Oczywiście, że można się modlić na łonie przyrody, ale oprócz, a nie zamiast tej największej i najbardziej owocnej modlitwy, którą jest każda msza święta i z którą sam Chrystus związał swoją szczególną obecność ‒ tłumaczył metropolita katowicki. Odniósł się również do uczestnictwa we mszy świętej poprzez telewizję, internet, czy radio. ‒ Uważajmy tu na rozmaite wykręty i pospieszne usprawiedliwienia ‒ ostrzegał.

Przekonywał, że kiedy nie uczestniczymy we mszy świętej, sami sobie wyrządzamy krzywdę. ‒ I jeśli Kościół tak natarczywie i usilnie przypomina nam o uczestnictwie w mszy, to nie dlatego, że jest taki wstrętny, ale dlatego, że tak bardzo zależy mu na naszym dobrym życiu i pewnym zbawieniu. I tu nie ustąpi ‒ potwierdzał. Przekonywał, że sama obecność fizyczna na mszy św. jeszcze nie wystarczy. Chrystus zaangażował się w przymierze z nami nie jakoś połowicznie, nie na dziesięć procent, nie jako tako. (…) Więc my się też angażujmy na całego, bądźmy na mszy świętej: z całego serca, z całej duszy i ze wszystkich sił swoich ‒ wzywał.

Zachęcał do dbałości nie tylko o fizyczną, ale i duchową jakość naszej obecności na mszy świętej. ‒ Nie przyzwyczajajmy się do mszy ‒ apelował. ‒ Dbajmy też o jakość naszych śpiewów, modlitw, o punktualność, o piękno stroju i wystroju. Niech Chrystus nie będzie samotny na mszach, w których uczestniczą tłumy ‒ dodawał.

Reklama

Wzywał do życia Eucharystią w codzienności, by przymierze z Chrystusem trwało także wówczas, gdy wyjdziemy z kościoła. Zachęcał przy tym obecnych, by po każdej mszy świętej robili sobie prywatne procesje eucharystyczne. ‒ Procesje prywatne; skromne, lecz wymowne. Stylem swojego życia, szacunkiem dla innych, kulturą, cierpliwością, rzetelnością w wykonywaniu codziennych obowiązków, uczciwością i dobrocią, niczym złocista monstrancja ukazujmy innym Chrystusa ‒ podkreślał.

Zauważał, że liczba obecnych na niedzielnych mszach zmniejsza się nie dlatego, że jest niż demograficzny, pandemia i postpandemia, laicyzacja, liberalizm i ateizm. ‒ Na mszy jest mniej, bo my, którzy z niej wychodzimy, za rzadko żyjemy według Eucharystii ‒ mówił arcybiskup. Dodawał, że Chrystus w Eucharystii wychodzi nam naprzeciw.

‒ Sprzymierzmy się więc i my z Nim. Bądźmy z Nim przez wierną wiarę w Jego obecność, wiarę, którą wciąż będziemy wyrażać, w naszej dobrej obecności na mszy świętej i w naszym dobrym życiu po mszy świętej ‒ zachęcał. Prosił także wiernych o nieustanną modlitwę o nowe powołania do kapłaństwa, tak, by i następne pokolenia miały mszę świętą i komunię świętą.

2024-05-30 11:09

Ocena: +7 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Katowice: ministranci pielgrzymowali do katedry Chrystusa Króla

2024-08-30 16:41

[ TEMATY ]

katedra

ministranci

Abp Adrian Galbas

Magdalena Pijewska/Niedziela

Abp Adrian Galbas

Abp Adrian Galbas

Wspólna modlitwa i zabawa towarzyszyła dorocznej pielgrzymce ministrantów i lektorów do katedry Chrystusa Króla w Katowicach. Mszy św. w południe przewodniczył abp Adrian Galbas. Metropolita katowicki zachęcał służbę ołtarza do udziału w szkolnych lekcjach religii.

Arcybiskup mówił do młodych o mądrości. ‒ Mądrość, to nie to samo co wiedza. Są ludzie, którzy mają rozległą wiedzę i z pewnością takich znacie, o których jednak z trudem moglibyśmy powiedzieć, że są mądrzy. I odwrotnie: są tacy, których wiedza nie jest bardzo obszerna, a jednak to mądrzy ludzie ‒ powiedział podając za przykład mądrej osoby swoją babcię. ‒ Zdobycie wiedzy jest też dużo łatwiejsze niż zdobycie mądrości. Do tej pierwszej czasem wystarczy Sztuczna Inteligencja i wujek „G", ta druga potrzebuje nie tylko dużo więcej czasu, ale także dużo więcej wyrzeczeń, a nawet cierpienia ‒ dodawał.
CZYTAJ DALEJ

Franciszkanie z klasztoru w Kłodzku: worki z piaskiem odpływają jak poduszeczki

2024-09-15 18:18

[ TEMATY ]

powódź

PAP

Worki z piaskiem po prostu odpływają jak poduszeczki, zabezpieczenia przed taką wodą nie ma - mówi w rozmowie z KAI o. Sławomir Klim, jeden z franciszkanów opiekujących się barokowym klasztorem franciszkanów pw. Matki Bożej Dobrej Rady w Kłodzku. Zakonnicy przenoszą swój dobytek na wyższe piętro, ale zachowują spokój, zapewniając, że nic im nie grozi i nie muszą opuszczać budynku.

"Jesteśmy teraz w klasztorze, dokoła jest woda. Płynie jej tam teraz ze dwa metry. Aktualnie przeprowadzamy się z pierwszego piętra na drugie, bo są informacje, że jakaś duża tama została uszkodzona i nie wiadomo do jakiego poziomu woda dojdzie" - powiedział KAI przed godziną 15.00 o. Sławomir Klim.
CZYTAJ DALEJ

Lądek-Zdrój. Żywioł mógł mnie zabrać - dramatyczna relacja księdza

2024-09-16 20:26

[ TEMATY ]

diecezja świdnicka

Lądek Zdrój

ks. Aleksander Trojan

powódź w Polsce (2024)

ks. Wiktor Bednarczyk

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Ks. Aleksander Trojan i ks. Wiktor Bednarczyk. W tle plac przed kościołem parafialnym w Lądku-Zdroju

Ks. Aleksander Trojan i ks. Wiktor Bednarczyk. W tle plac przed kościołem parafialnym w Lądku-Zdroju

Jedna z największych powodzi w historii Lądka-Zdroju zniszczyła mosty, drogi, budynki, a także zalała kościół parafialny Narodzenia NMP. Ks. Wiktor Bednarczyk miejscowy wikariusz opowiada o przerażających chwilach, kiedy walczył o życie, porwany przez potężną falę powodziową.

W niedzielę 15 września księża w parafii Narodzenia NMP odprawili trzy Msze święte. Nic nie zapowiadało katastrofy, która miała nadejść tuż po południu. - Nikt bowiem nie przypuszczał, że tama w Stroniu Śląskim nie wytrzyma naporu wody – relacjonował ksiądz kanonik Aleksander Trojan – lądecki proboszcz.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję