Reklama

Kościół

Bp Ważny rozszerzył grono osób zajmujących się ochroną małoletnich

Stworzenie biura delegata ds. ochrony dzieci i młodzieży poprzez włączenie do niego siostry zakonnej i świeckiej psycholog oraz powołanie diecezjalnego zespołu ds. prewencji to jedne z pierwszych decyzji bp Artura Ważnego jako biskupa sosnowieckiego. Poszerzenie wspomnianych zespołów oraz ich wzajemna współpraca mają na celu podnoszenie standardów ochrony małoletnich w diecezji m.in. w związku z wejściem w życie tzw. „ustawy Kamilka”.

[ TEMATY ]

Ochrona małoletnich

bp Artur Ważny

Episkopat News

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Watykański dokument Vos estis lux mundi („Wy jesteście światłem świata”) z 2019 r. oraz jego aktualizacja z 2023 r. wprowadził jednolite zasady związane z procedowaniem przypadków nadużyć seksualnych w Kościele. W tym kontekście szczególnie ważnym ogniwem łańcucha pomocy skrzywdzonym są diecezjalni delegaci ds. ochrony dzieci i młodzieży, którzy jako pierwsi przyjmują zgłoszenia o nadużyciach wobec nieletnich.

Decyzją bp Artura Ważnego, oprócz dotychczasowego delegata - ks. Rafała Pietruszki, psychologa i psychoterapeuty, zostały powołane dwie nowe delegatki do przyjmowania zgłoszeń: s. Fidelis (Katarzyna Miazga), karmelitanka, psycholog i psychoterapeutka oraz Anna Chlebica, świecka psycholog. Osoby szukające pomocy w dziedzinie ochrony małoletnich mają teraz szerszy wybór delegatów, do których mogą się zgłosić, obdarzając ich zaufaniem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

- Temat nadużyć z uwzględnieniem nadużyć we wspólnocie Kościoła nie jest dla mnie obcy, natomiast nowa będzie dla mnie posługa delegata ds. zgłoszeń w Diecezji - mówi s. Fidelis - Pomimo całego ciężaru tej problematyki dziś mam w sobie przede wszystkim radość związaną ze zdecydowanymi krokami podejmowanymi przez Księdza Biskupa. Cieszy mnie też postawienie na pracę zespołową. Nikt w Kościele, w jakiejkolwiek posłudze, nie może być wolnym strzelcem. Współpraca, współodpowiedzialność i wzajemne wsparcie dają ogromne możliwości. W Diecezji Sosnowieckiej przeżyłam już prawie 20 lat i jest to mój Kościół - chcę tutaj służyć tak, jak potrafię. Dlatego nie miałam wątpliwości, co odpowiedzieć na prośbę Księdza Biskupa i moi przełożeni w Zgromadzeniu również, za co jestem wdzięczna. - podkreśla siostra-psycholog, od 15 lat pracująca w Diecezjalnym Centrum Służby Rodzinie i Życiu w Sosnowcu.

Biskup sosnowiecki powołał również do istnienia diecezjalny zespół ds. prewencji. Głównym zadaniem tego gremium będzie przeprowadzenie we wszystkich parafiach szkoleń w zakresie wprowadzania najnowszych standardów ochrony małoletnich i polityki ochrony małoletnich.

W skład zespołu weszli: ks. Maciej Gaik - prawnik kanonista, delegat ds. prewencji; ks. Rafał Pietruszka - delegat ds. ochrony dzieci i młodzieży; ks. Paweł Krawczyk - prefekt seminarium duchownego; Irmina Matuszkiewicz - świecka pedagog oraz s. Anawim Strzelczyk, karmelitanka, pedagog.

- Tworząc nasz zespół, szczególnie zależało mi na jak najszerszym doborze ekspertów, zarówno pod względem merytorycznym, jak i stanu życia - tłumaczy ks. Maciej Gaik. - Stąd w zespole znajdują się kapłani, pedagog i siostra zakonna. Chcemy w sposób bardzo poważny i profesjonalny zatroszczyć się o wiernych naszej diecezji, zwłaszcza tych najmniejszych. Zależy nam na tym, by parafie były środowiskami jak najbezpieczniejszymi dla dzieci, młodzieży i bezbronnych dorosłych. Dlatego w naszej diecezji zostaną przeprowadzone szkolenia różnych grup związanych z duszpasterstwem parafialnym. - zapowiada delegat ds. prewencji w zakresie ochrony dzieci i młodzieży w diecezji sosnowieckiej.

Jak dodaje, wszyscy proboszczowie odbędą stosowne szkolenia związane z tzw. „ustawą Kamilka” jeszcze przed wakacjami.

Reklama

- Proboszczowie otrzymają nie tylko odpowiednio przygotowane i dostosowane do lokalnych warunków standardy ochrony dzieci, ale także zostaną przeszkoleni w zakresie tworzenia bezpiecznego środowiska parafialnego, sposobów reagowania na różnego rodzaju krzywdę i przemoc, a także zapewnienia opieki i wsparcia osobom skrzywdzonym. - wyjaśnia ks. Maciej Gaik.

Nowelizacja kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, nazywana potocznie „ustawą Kamilka” weszła w życie 15 lutego br. Jej postanowienia dotyczą wszystkich organizacji o charakterze szkolno-wychowawczym, które mają kontakt z dziećmi. Wprowadzone przez ustawę standardy ochrony małoletnich obejmują m.in. weryfikację personelu, ustalają kodeks bezpiecznych relacji z dziećmi oraz plan działań w przypadku pojawienia się nadużyć.

Podziel się cytatem

Wprowadzenie powyższych standardów zacznie być egzekwowane prawem od 15 sierpnia br.

2024-05-29 17:40

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przewodniczący KEP złożył gratulacje dla bp Ważnego - nowego ordynariusza sosnowieckiego

[ TEMATY ]

ingres

gratulacje

abp Tadeusz Wojda SAC

bp Artur Ważny

diecezja.sosnowiec.pl

Zadaniem Twoim Księże Biskupie Arturze jest, by wierni powierzeni Twojej opiece na nowo uwierzyli, że Bóg sprawiedliwie wszystkich obdarza swoimi darami. I nikt w Kościele tej sprawiedliwości nie będzie pozbawiony – napisał abp Tadeusz Wojda SAC, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski, w liście gratulacyjnym dla bp. Artura Ważnego, nowego ordynariusza sosnowieckiego.

Publikujemy pełną treść listu:
CZYTAJ DALEJ

Bracia Międzyrzeccy

[ TEMATY ]

święci

Albertus teolog/pl.wikipedia.org

Śmierć Benedykta, Jana, Mateusza, Izaaka i Krystyna, pierwszych męczenników Polski obraz umieszczony w kościele opactwa Kamedułów w Bieniszewie

Śmierć Benedykta, Jana, Mateusza, Izaaka i Krystyna, pierwszych męczenników Polski obraz umieszczony w kościele opactwa Kamedułów w Bieniszewie

Bracia Międzyrzeccy żyli, pracowali i głosili słowo Boże na ziemiach, które geograficznie usytuowane są w Europie, lecz o określeniu Świętych mianem Europejczyków decyduje w równej mierze ich szczególna postawa.

Synowie możnych rodów - Benedykt urodzony w Benewencie, Jan z Wenecji i towarzyszący im Barnaba- na zaproszenie księcia Bolesława Chrobrego wyruszyli z pustelni św. Romualda w Pereum do odległego i nieznanego im kraju. "Odbywszy więc długą drogę przez Alpy [...] weszli do kraju Polan, gdzie mówiono nieznanym językiem [...] i zastali księcia, imieniem Bolesław [...]. I we wszystkim tenże Bolesław okazując im łaskawość, w zacisznej pustelni z wielką gotowością zbudował im miejsce, które sami sobie obrali [...] i dostarczał im środków niezbędnych do życia". Podróż mnichów, po której osiedli w pustelni niedaleko ujścia Obry do Warty, według dziejopisarza św. Brunona z Kwerfurtu, przygotował sam cesarz Otton III. Do przybyszów z Włoch dołączyli wkrótce nowicjusze Izaak i Mateusz z możnego chrześcijańskiego już rodu Polan oraz Krystyn - chłopiec z pobliskiej wsi usługujący pustelnikom. W swym eremie Bracia przygotowywali się do pracy misyjnej na ziemiach polskich. W nocy z 10 na 11 listopada 1003 roku zostali napadnięci i wymordowani. Mordercy spodziewali się obfitych łupów, których w pustelni nie było. Po złapaniu, osądzeni i skazani zbójcy, opowiedzieli przed egzekucją, że ich ofiary umarły śmiercią męczeńską, z modlitwą na ustach, także Krystyn, który bronił pustelni i poległ w walce. Swoje życie ocalił Barnaba, który był wtedy w drodze do Rzymu. Wkrótce papież Jan XVIII zaliczył Braci w poczet świętych. Europejskość męczenników, którzy zginęli według wszelkich przypuszczeń w eremie niedaleko wsi Święty Wojciech pod Międzyrzeczem, ma kilka wymiarów. Najbardziej oczywisty jest fakt geograficznego usytuowania w konkretnej przestrzeni, którą z jednej strony otwiera pustelnia kamedułów we włoskim Pereum, z drugiej natomiast zamykają ziemie "między rzekami", czyli okolice Międzyrzecza, w kraju Bolesława Chrobrego. Stąd mieli wyruszyć z misją głoszenia chrześcijaństwa w najbardziej odległych zakątkach państwa Polan, kontynuując dzieło ewangelizacyjne rozpoczęte przez św. Wojciecha.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: Jak oszukać zegar biologiczny?

2024-11-14 12:09

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

mat. prasowy

Człowiek podejmuje różne działania, aby oszukać śmierć, od kriokonserwacji w Arizonie po zabiegi kosmetyczne. Kiedyś mówiono że żeby dobrze przeżyć życie mężczyzna powinien zbudować dom, zasadzić drzewo i spłodzić syna - wtedy wie, że coś/kogoś po sobie zostawił.

Te pragnienia i próby zachowania życia są jednak złudne i nietrwałe. Czy ludzkie próby zatrzymania czasu są odpowiedzią na tęsknotę za życiem wiecznym? Wydaje się, że im jesteśmy starsi tym bardziej tęsknimy do czegoś co nie przemija. Chcemy uczestniczyć w czymś co będzie trwać, chcemy zostawić coś po sobie. Czy wiara daje nam odpowiedź na to pragnienie nieśmiertelności i nieskończoności?
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję