Koncelebrowanej Mszy św. w liturgiczne wspomnienie bł. Prymasa Tysiąclecia przewodniczył i homilię wygłosił ks. prałat dr Maciej Miętek, kanclerz kurii diecezji warszawsko-praskiej.
- Chcemy dzisiaj zainstalować relikwie bł. kard. Stefana Wyszyńskiego, wielkiego Polaka i patrioty, który będzie pośród nas. Będziemy mogli nasze modlitwy i prośby zanosić do Boga za jego przyczyną i wstawiennictwem – powiedział na wstępie do liturgii ks. Marek Knych, proboszcz parafii.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
W homilii ks. dr Miętek zwrócił uwagę na fakt, że wprowadzenie relikwii jest dalekowzroczną inicjatywą duszpasterską, która ma na celu ożywienie kultu świętych, przypomnienie w praktyce, co oznacza wyznawana przez wiernych prawda: wierzę w świętych obcowanie.
- Wprowadzenie relikwii przypomina nam prawdę o bliskości i obecności świętych, o ich mocy, która jest subtelna i pokorna, niepojęta po ludzku, niemożliwa do zmierzenia, jeśli chodzi o jej skuteczność naszymi ludzkimi pojęciami. A jednak jest w obecności świętych coś ujmującego, wyrazistego, że zgromadziliśmy się tutaj jako wspólnota eucharystyczna, aby przy relikwiach bł. kard. Stefana wyznać wiarę w moc Kościoła, jego świętość i wyznać naszą miłość oraz przywiązanie do tej wspólnoty, w której bł. Stefan, biskup, służył przez całe swoje kapłańskie i biskupie życie – z oddaniem, gorliwością i bezgraniczną wiarą – powiedział ks. dr Miętek.
Reklama
Zaznaczył, że choć parafia św. Łukasza liczy sobie dopiero 22 lata, jeśli chodzi o jej materialną historię, ale jako wspólnota nie narodziła się z niczego.
- Ludzie, którzy ją tworzą wnoszą w nią swoje doświadczenie wiary i swoje chrześcijańskie dziedzictwo, które czerpią ze swoich domów i rodzin. To jest niewidzialny znak Kościoła, skarb, który nosicie ukryty w swoich sercach, dzielicie się nim ze światem roztropnie i subtelnie. To jest skarb wypracowany przez pokolenia świętych, męczenników i wyznawców, który dziedziczymy od pokoleń naszych przodków począwszy od chrztu Polski – przypomniał kaznodzieja.
Ks. dr Miętek podkreślił, że 43 lata temu w Warszawie kard. Stefan Wyszyński odchodził do Domu Ojca, jako pasterz warszawskiego Kościoła. Dodał, że ziemia, po której stąpamy, na której zbudowany jest kościół św. Łukasza, to jest przestrzeń dotknięta przez długi czas świadectwem wiary i mocą posługi bł. kard. Wyszyńskiego.
- Możemy nieco zuchwale powiedzieć, że ziemia, po której stąpamy, jako cząstka ówczesnego Kościoła archidiecezji warszawskiej, była przez bł. kard. Wyszyńskiego w jakimś sensie umiłowana – zaznaczył ks. dr Miętek i dodał, że w niedalekiej Choszczówce Prymas Tysiąclecia miał swoje miejsce modlitwy, odosobnienia, duchowej refleksji, dom, do którego przyjeżdżał, aby w ciszy pracować i na modlitwie spotykać się z Bogiem, opracowując dalekosiężne plany duszpasterskie.
Reklama
Kaznodzieja przypomniał również, że niedaleko Kępy Tarchomińskiej, na granicy Legionowa i Jabłonny, powstaje tworzona przez diecezję warszawsko-praską świątynia, której patronem będzie bł. kard. Stefan Wyszyński.
Ks. dr Miętek zaznaczył, że orędownictwo bł. Prymasa Wyszyńskiego jest parafii św. Łukasza wyjątkowo bliskie i nigdy nie opuściło Kościoła, który wzrasta i żyje na tej ziemi.
- Śmierć ciała kard. Wyszyńskiego była przejściem do Domu Ojca, do tej rzeczywistości królestwa niebieskiego, w której jego modlitwa i świadectwo życia stały się jeszcze bardziej skuteczne. 28 maja 1981 roku stał się jeszcze bliższy swojemu Kościołowi – wskazał kaznodzieja i przypomniał, że w okolicznych parafiach – parafia św. Łukasza jeszcze nie istniała – w czasie posługi biskupiej kard. Stefana Wyszyńskiego w archidiecezji warszawskiej w kanonie Mszy św. było wymawiane jego imię.
Kanclerz kurii warszawsko-praskiej przytoczył także najistotniejsze wydarzenia z życia bł. kard. Wyszyńskiego, jak święcenia kapłańskie, dramatyczny czas wojny i okupacji niemieckiej, zmaganie się o wolność Kościoła i prawa człowieka w trudnych realiach PRL-u, trzyletnie uwięzienie, Wielką Nowennę, Milenium Chrztu Polski, aż po wybór kard. Karola Wojtyły na Stolicę Piotrową.
Po Mszy św. i nabożeństwie majowym wierni mogli oddać cześć relikwiom bł. Prymasa Tysiąclecia przez ucałowanie i otrzymać obrazek z jego relikwiami drugiego stopnia. Następnie w procesji przeniesiono relikwiarz do kaplicy całodziennej adoracji Najświętszego Sakramentu, gdzie został umieszczony w specjalnej gablocie po prawej stronie.
Inicjatywa sprowadzenia do parafii św. Łukasza relikwii bł. kard. Stefana Wyszyńskiego wyszła nie tylko ze strony duszpasterzy, ale przede wszystkim wiernych świeckich, którzy z ogromnym zaangażowaniem poświęcili tej sprawie swoją pracę, czas i środki.