Reklama

Opowiem Wam o Białym Dunajcu...

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

<+++>

Pierwszy obóz adaptacyjny dla studentów odbył się w Małym Cichym w 1984 r. Od tamtej pory w pierwszych tygodniach września w Białym Dunajcu u podnóża Tatr odbywa się obóz adaptacyjny kierowany do studentów pierwszych lat studiów. Obóz ten w całości organizują studenci z Duszpasterstw Akademickich Wrocławia i Opola. Organizatorzy są wolontariuszami i nie czerpią z tego żadnych korzyści materialnych. Jeśli jesteś świeżo upieczonym posiadaczem indeksu i chcesz po wakacjach nie tylko studiować, ale wzrastać w środowisku ludzi, którzy cenią wartości - przyjedź do Białego.

Ludzie w polarach

Na malutkiej stacji w Białym Dunajcu coraz większy tłum młodych ludzi w polarach. Jest barwnie i głośno. Właśnie przyjechał pociąg relacji Szczecin - Zakopane. Z wagonów wysiadają grupy niewyspanych studentów z Wrocławia. Nad głowami powiewają transparenty z nazwami Duszpasterstw. Łopocze Horeb, Wawrzyny, Góra Św. Anny, Most, Maciejówka, Antoni, Redemptor, Nazaret, Stygmatyk, Porcjunkula, Xaverianum, Dominik... Za chwilę ponad 600 osób ruszy do wyznaczonych i przygotowanych wcześniej chat. Załatwią niezbędne formalności - opłaty, koszulki, śpiewniki, deklaracje dyżuru kuchenno-sanitarnego - i zapadną w słodki sen po podróży.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nowa wspólnota

Reklama

Obóz Duszpasterstw w Białym oficjalnie rozpoczyna Msza. Kościół pęka w szwach, dla duszpasterzy dostawia się dodatkowe krzesła. Ci, którzy już tu byli, zaznajamiają z miejscem tych, co po raz pierwszy. Atmosfera Mszy św. jest prawdziwie braterska, zawiązuje się nowa wspólnota ludzi, którzy jeszcze kilka godzin temu nie wiedzieli, że istnieją.
Wieczorek zapoznawczy, czyli oficjalna integracja mieszkańców chat, dopełnia potrzebę poznania.

Wstawaj, szkoda dnia

Kolejny dzień zaczyna się wcześnie. Nawet gdy jest zimno i deszczowo, zapał pozwala ze śpiewem na ustach odbyć pielgrzymkę do sanktuarium na Wiktorówkach. Tatry wzywają i turystyczni, odpowiedzialni za górskie wędrówki, planują kolejne wyprawy. Ci, którzy od dawna chodzą po górach, mogą wyruszyć na trudniejsze szlaki. Wstają o 6 rano i dojeżdżają busami do wyznaczonych miejsc. Ci, którzy dopiero zaczynają, mogą wyruszyć później. Nie brakuje amatorów Krupówek, którzy grubo po 11 wychodzą z chat i wyruszają do zakopiańskich cukierni. W tym czasie w kuchni i w chatach wrze. Dyżur, rozstawiony w strategicznych punktach domów (przy mopie, przy zlewie, przy ziemniakach), pracuje równym tempem.

Modlitwa i zabawa

Do 18. 45 wszyscy muszą wrócić ze swych wypraw. O tej porze rozpoczyna się Msza św. dla całego obozu. Oprawą muzyczną zajmują się kolejno muzyczni z duszpasterstw. Po Mszy i kolacji kwitnie życie imprezowe. Każda chata ma różne propozycje. Są wieczorki poezji, kabarety, dyskoteki, konferencje i filmy. W ogrodzie płoną ogniska, rozmowy ciągną się długo w noc.
Wypracowała się obozowa tradycja, że w piątek jest adoracja krzyża. Płoną świece, płyną kanony Taizé i każdy może wyszeptać Panu swoje sekrety. Często ktoś z grupy wstaje i podchodzi do krzyża leżącego przed ołtarzem, aby ucałować Chrystusa. Tego wieczoru jest też okazja do spowiedzi, wielu z niej korzysta.
Dniem wyjątkowym jest niedziela. Górscy zapaleńcy odpoczywają, wszyscy zostają na terenie wioski. Na pierwszą niedzielę obozu przypada czasem międzyduszpasterski mecz w siatkówkę i w kosza. Jest też bieg otrzęsinowy i Festiwal Piosenki Wszelakiej.

Boskie ogłuszanie ciszą

Stali bywalcy obozu mówią: „Obóz w Białym to impreza, która korzysta ze scenerii dosyć nietypowej. Nie kładzie bowiem nacisku na podkręcanie «odjazdu» czadem z głośników, ale czasem działa wręcz odwrotnie: ogłusza ciszą. Biały tak na prawdę robi właśnie to: wypuszcza ludzi tam, gdzie nie trzeba budy z Coca-Colą, dobrej dyskoteki, ani nawet dobrego sprzętu, aby było co robić. Wystarczy pięć minut fantastycznej, głuchej ciszy nad Czerwonymi Wierchami. Ciszy, która nie stoi w miejscu, ale kłębi się przemienia i dźwięczy coraz to nowym brzmieniem. Wystarczy pół minuty błękitu nad głową. Błękitu, który tężeje ku północy i pokazuje miliardy kilometrów ponad stratosferą. Wystarczy turkus stawu, lustro w które można gapić się godzinami i powtarzać sobie w duchu widząc wszystko to, co ono odbija, wszystko, co jakby na wyciągnięcie ręki: «Boże, jakie to piękne!». Obóz w Białym Dunajcu to największa wspólna inicjatywa Duszpasterstw Akademickich Wrocławia. Przygotowania trwają długo i wiążą się ze sporymi oczekiwaniami organizatorów i uczestników. Musi jednak obóz wychodzić naprzeciw potrzebom braci studenckiej dosyć efektywnie, skoro w każdej edycji Białego liczba obozowiczów rośnie. Jeśli bowiem zechcesz, w Białym Bóg przestaje być brodatym dziadkiem siedzącym gdzieś daleko na złotym fotelu i domagającym się daniny. Nie może taki być, skoro dał nam Biały Dunajec”.

Tekst powstał na podstawie opowieści Ani i Maćka

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Francja: pożar katedry Notre-Dame przywrócił wiarę strażakowi

2024-12-06 16:04

[ TEMATY ]

Francja

Notre‑Dame

strażak

©Mike Mareen – stock.adobe.com

Pożar katedry Notre-Dame w Paryżu wieczorem 15 kwietnia 2019 roku był wydarzeniem duchowym dla jednego ze strażaków uczestniczących w akcji ratunkowej i odmienił jego życie. Widok krzyża na ołtarzu pośród płomieni i poważnie zniszczonej katedry był dla niego znakiem nadziei, „jakby Bóg chciał nas w tej chwili pocieszyć. Jego obecność była zauważalna” - powiedział członek służb ratowniczych francuskiemu magazynowi „Famille Chrétienne” z 2 grudnia.

Rozmówca chciał zachować swoją anonimowość - w artykule nazywany jest „Matthieu”. Przyznał, że to przeżycie poruszyło go tak głęboko, że na nowo odnalazł wiarę. Już od chwili przybycia na miejsce pożaru widok był wstrząsający. „Przed katedrą zobaczyliśmy klęczących ludzi, którzy modlili się i śpiewali” - powiedział doświadczony strażak. Zwrócił uwagę, że wszyscy byli głęboko zszokowani, ale jednocześnie zjednoczeni i widać było, że znajdują pocieszenie w modlitwie.
CZYTAJ DALEJ

Sejm uchylił immunitet Jarosławowi Kaczyńskiemu. Oskarżyli go o... pobicie aktywisty

2024-12-06 13:35

[ TEMATY ]

pobicie

Jarosław Kaczyński

immunited

Karol Porwich/Niedziela

Jarosław Kaczyński

Jarosław Kaczyński

Sejm wyraził zgodę na pociągnięcie Jarosława Kaczyńskiego do odpowiedzialności karnej w związku z oskarżeniem go przez aktywistę Zbigniewa Komosę o pobicie.

Sejm wyraził w piątek zgodę na pociągnięcie prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego do odpowiedzialności karnej w związku z oskarżeniem go przez aktywistę Zbigniewa Komosę o pobicie.
CZYTAJ DALEJ

Rozmowa z Ojcem: II niedziela Adwentu

2024-12-07 10:00

[ TEMATY ]

abp Wacław Depo

Karol Porwich/Niedziela

Abp Wacław Depo

Abp Wacław Depo

Jak wygląda życie codzienne Kościoła, widziane z perspektywy metropolii, w której ważne miejsce ma Jasna Góra? Co w życiu człowieka wiary jest najważniejsze? Czy potrafimy zaufać Bogu i powierzyć Mu swoje życie? Na te i inne pytania w cyklicznej audycji "Rozmowy z Ojcem" odpowiada abp Wacław Depo.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję