Reklama

Studium dla dobra rodziny

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jednym z celów Duszpasterstwa Rodzin jest przygotowanie katolików świeckich do prowadzenia w imieniu i pod przewodnictwem Kościoła nauczania i działalności prorodzinnej, to znaczy poradni rodzinnych, nauk przedślubnych, katechez i spotkań poświęconych problematyce rodziny. Zadaniem Duszpasterstwa Rodzin od początku jest pomoc rodzinie, m.in. w rozwiązywaniu problemów odpowiedzialnego rodzicielstwa w oparciu o najnowsze osiągnięcia wiedzy medycznej w dziedzinie ludzkiej płodności i o naukę Kościoła w dziedzinie etyki małżeńskiej, o system wartości mający odniesienie do Boga. Jego realizacja, a więc kierowanie się prawym sumieniem w życiu małżeńskim i rodzinnym musi opierać się na znajomości i umiejętności naturalnej regulacji poczęć, a tej małżeństwa, a wcześniej narzeczeni powinni się nauczyć.
Pomagają w tym między innymi osoby, które ukończyły Studium Duszpasterstwa Rodzin. Podczas zajęć zdobywali wiedzę z zakresu problematyki związanej z człowiekiem i jego powołaniem do miłości, małżeństwa i życia rodzinnego. W świetle religii katolickiej zgłębiają zagadnienia z: filozofii, antropologii filozoficznej i teologicznej, etyki życia małżeńskiego i rodzinnego, teologii moralnej i dogmatycznej, teologii biblijnej, personalistycznych podstaw miłości małżeńskiej, pedagogiki rozwojowej i wychowawczej, psychologii życia małżeńskiego i rodzinnego, kwestii związanych z fizjologią i dynamiką procesów rozrodczych i wychowawczych, naturalnego rozpoznawania płodności i planowania rodziny.
W grupie kilkudziesięciu osób, które ukończyły Studium Duszpasterstwa Rodzin, są dwa młode małżeństwa - Ola i Paweł Toczek oraz Agnieszka i Paweł Ostrowcy.
„Wynieśliśmy z tych zajęć naprawdę bardzo wiele. To przede wszystkim kolejna porcja wiedzy dla naszych małżeństw, którą także będziemy mogli dzielić się z innymi. To przede wszystkim wiedza na temat rozpoznawania płodności. Bardzo wiele osób nie zdaje sobie sprawy jak ważny to temat. Tylko ta metoda jest w zgodzie z Bogiem i naturą. Jeśli jest się wierzącym i praktykującym, chce się żyć w harmonii ze swoim sumieniem, ta metoda jest jedynym rozwiązaniem” - zapewniają młodzi małżonkowie.
„Metody naturalne to język komunikacji między małżonkami. Mają one służyć ich szczęściu, bo prawdziwej radości nie osiągniemy w sposób sztuczny czy kliniczny, a tylko naturalny. Metoda umacnia małżeństwo, a kobieta zyskuje poczucie własnej wartości, bardziej też potrafi cieszyć się ze swej kobiecości. My w to wierzymy i praktykujemy” - mówią absolwenci studium.
„Zdobyliśmy bardzo bogatą wiedzę na temat teologii małżeństwa, poznaliśmy dokumenty papieskie mówiące o rodzinie. Jeżeli rozpoczniemy pracę w poradnictwie (wierzymy, że tak się stanie), będziemy chcieli się tym dzielić z każdym, kto tam zapuka. Przychodzą tam przede wszystkim młodzi ludzie. Sami niedawno uczestniczyliśmy w przygotowaniu do sakramentu małżeństwa, i mamy nadzieję, że jako młodzi ludzie i jako małżonkowie będziemy umieli do nich trafić” - dodają.

Dwuletnie Studium Duszpasterstwa Rodzin

W październiku 2009 r. rozpoczną się zajęcia w dwuletnim Diecezjalnym Studium Duszpasterstwa Rodzin w Rzeszowie. Wykłady i ćwiczenia z zakresu nauk o rodzinie, teologii, pedagogiki, psychologii przygotowują absolwentów do pracy w duszpasterstwie rodzin, poradnictwie rodzinnym oraz katechizacji przedmałżeńskiej i przedślubnej.
Program Studium przewiduje jednodniowe zjazdy, dwa razy w miesiącu (1 i 3 sobota) od października do czerwca.
W ramach zgłoszenia należy złożyć:
- podanie
- życiorys
- ksero świadectwa maturalnego lub dyplomu ukończenia studiów
- opinia księdza proboszcza lub ks. opiekuna wspólnoty,
- 2 zdjęcia
Zgłoszenie i wymagane dokumenty prosimy składać osobiście w terminie do 15 września 2009 r.
w Wydziale Duszpasterstwa Rodzin w Rzeszowie, ul. Zamkowa 4. Dokumenty przyjmowane będą w poniedziałki, środy i czwartki w godz. 10-13.
Bliższych informacji nt. Studium udziela Wydział Duszpasterstwa Rodzin w podanych wyżej terminach (tel. (17) 852-44-19)
lub Diecezjalny Duszpasterz Rodzin, tel. 0507/58 33 30
lub Diecezjalny Doradca Rodzinny, tel. 0693/ 205 400
dr@rzeszow.opoka.org.pl

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Panie, uczyń z nas narzędzia Twojej miłości, jak uczyniłeś je z Najświętszej Dziewicy Maryi

2024-12-06 09:14

[ TEMATY ]

adwent

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Spotkanie Maryi z aniołem podkreśla rolę i sens Jej istnienia. Poprzez Jej powołanie Bóg chce nam powiedzieć, że jest On ostatecznym sensem i powodem naszego istnienia. Że wyłącznie w Nim ukryty jest ostateczny, najgłębszy sens tego wszystkiego, co nas spotyka, naszego cierpienia, naszych zmagań o lepsze życie, naszego zabiegania o pokój, zgodę, pojednanie, ale także naszego cierpienia itd. W Maryi i w jej słowach – Jakże się to stanie? – Bóg staje się bliski naszym lękom o przyszłość.

Bóg posłał anioła Gabriela do miasta w Galilei, zwanego Nazaret, do Dziewicy poślubionej mężowi imieniem Józef, z rodu Dawida; a Dziewicy było na imię Maryja. Wszedłszy do Niej, anioł rzekł: «Bądź pozdrowiona, łaski pełna, Pan z Tobą, błogosławiona jesteś między niewiastami». Ona zmieszała się na te słowa i rozważała, co by miało znaczyć to pozdrowienie. Lecz anioł rzekł do Niej: «Nie bój się, Maryjo, znalazłaś bowiem łaskę u Boga. Oto poczniesz i porodzisz Syna, któremu nadasz imię Jezus. Będzie On wielki i zostanie nazwany Synem Najwyższego, a Pan Bóg da Mu tron Jego praojca, Dawida. Będzie panował nad domem Jakuba na wieki, a Jego panowaniu nie będzie końca». Na to Maryja rzekła do anioła: «Jakże się to stanie, skoro nie znam męża?» Anioł Jej odpowiedział: «Duch Święty zstąpi na Ciebie i moc Najwyższego okryje Cię cieniem. Dlatego też Święte, które się narodzi, będzie nazwane Synem Bożym. A oto również krewna Twoja, Elżbieta, poczęła w swej starości syna i jest już w szóstym miesiącu ta, którą miano za niepłodną. Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego». Na to rzekła Maryja: «Oto ja służebnica Pańska, niech mi się stanie według słowa twego». Wtedy odszedł od Niej anioł.
CZYTAJ DALEJ

Św. Mikołaj - biskup, nie krasnal

Niedziela Ogólnopolska 48/2007, str. 22-23

[ TEMATY ]

św. Mikołaj

TER

Św. Mikołaj, patron kościoła

Św. Mikołaj, patron kościoła

Niegdyś święty biskup z Myry był jednym z ważniejszych świętych chrześcijaństwa. Dziś stał się „świętym komercji”. Współczesność odarła go z ornatu, z głowy zdjęła mitrę i zabrała pastorał. „Świętego krasnala” - jak nietrudno zgadnąć - wymyślili amerykańscy specjaliści od reklamy. Dziś byśmy powiedzieli, że to taki święty po obróbce w McDonald’s.

Jeszcze nawet nie zaczął się Adwent, a już w pierwszych dniach listopada na sklepowe witryny i półki wmaszerowała armia mikołajów. Mikołaje zachęcają nas do zakupu nowego telefonu komórkowego, DVD, komputera i tysięcy zabawek. Są wszędzie. Widać je w telewizji, gazetach, ulotkach reklamowych. Wizerunek mikołaja jest wszechobecny. W jego kształcie produkowane są bombki choinkowe, pluszaki, balony dmuchane, a nawet lizaki i czekoladki. Niestrudzenie co roku św. Mikołaj jest komercyjnym hitem. Większość świętych mogłaby mu tylko pozazdrościć takiej popularności. Problem jednak tkwi w tym, że w przypadku św. Mikołaja mamy do czynienia chyba z największą podróbką wszech czasów. Pewnie dziś św. Mikołaj z Myry patrzy na to wszystko z Nieba i łapie się za głowę, bowiem jego popularność to iluzja.
CZYTAJ DALEJ

Karol. Człowiek, który zostanie prezydentem? Ten jeden element może być kluczowy

2024-12-06 22:01

[ TEMATY ]

felieton

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Gdy premier w mediach społecznościowych obsztorcował współkoalicjantów, że za mało gorliwie chcą brać udział w „rozliczeniach PiS” – wielu się uśmiechnęło z komizmu całej sytuacji.

Masło drożeje, ceny żywności to samo, inflacja w górę, podobnie pożyczki brane przez obywateli i odsetek niepokoju o przyszłość wśród Polaków, a władza mówi: wincyj igrzysk! Można się z tego śmiać, ale już mniej zabawnie zrobiło się, gdy następnego dnia służby ogłosiły zatrzymanie gdańskiego skinheada, Olgierda L. ps. Olo, pochwalił się tym również Donald Tusk, a jego podwładni, politycy Platformy Obywatelskiej natychmiast połączyli „Olo” z kandydatem obywatelskim. Tego samego dnia identyczna narracja przetoczyła się przez media rządowe i prorządowe, a wieczorem największa partia rządząca wypuściła spot o „niebezpiecznych związkach Karola Nawrockiego”. Wyjątkowa synchronizacja, zgrana orkiestra z udziałem służb, mediów i polityków, chapeau bas!
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję