Kościół parafialny Najświętszej Maryi Panny na górze Stara Częstochowa [...] biskup krakowski Jan i pleban Henryk z tejże Częstochowy zakonowi św. Pawła pierwszego pustelnika na klasztor przekazuje” - te słowa dokumentu z czerwca 1382 r. wystawionego przez księcia Władysława Opolczyka rozpoczęły dzieje narodowego sanktuarium Polaków - Jasnej Góry. Za zgodą biskupa krakowskiego Jana Radlicy oraz plebana Henryka, kościół Najświętszej Maryi Panny w Częstochowie został przekazany paulinom jako zalążek przyszłego klasztoru. W dwa lata później do Polski przybyła późniejsza święta - królowa Jadwiga, przywożąc według legendy obraz Matki Boskiej, który przekazała częstochowskim paulinom. Madonna z Jasnej Góry szybko „zdobyła” polskie serca, stając się symbolem wiary narodu znad Wisły. Symbolem, którego nikt i nic nie zdołało wyrzucić z serc i umysłów. To Jej wizerunek pojawiał się na żołnierskich ryngrafach i sztandarach. To przed Nią zginały się kolana władców, hetmanów, to Jej dziękowano za zwycięstwa i błagano o wolność… Była i jest powierniczką wszystkich naszych narodowych radości i smutków. Dzisiaj obraz Matki Bożej Częstochowskiej obecny jest w licznych kopiach i czczony nie tylko w Polsce, a jedna z nich trafiła do Lublicy.
Lublica - niewielka miejscowość ukryta w zakamarkach Beskidów pomiędzy Wzgórzami Warzyckimi a Pogórzem Ciężkowickim. Przez całe wieki należała do parafii w Bieździedzy, gdzie wędrowali wierni z Lublicy. Do 1984 r. nie istniał tam żaden punkt sakralny, ale kiedy w diecezji przemyskiej zaczęto budować kościoły, powstała myśl, aby i tutaj wierni mieli swoją świątynię. Najpierw ze starej nieużywanej szkoły utworzono kaplicę, a w 1989 r. staraniem proboszcza ks. kan. Stanisława Karabina i wiernych rozpoczęto budowę kościoła pw. Matki Boskiej Częstochowskiej, który poświęcił w 1998 r. bp Kazimierz Górny. W 2007 r. utworzono tutaj rektorat terytorialny, w skład którego weszła Lublica i część Bieździadki, a pierwszym rektorem został ks. Jan Wojciechowski. Marzeniem młodej parafii było wprowadzenie do kościoła swojej patronki. Nie przypuszczali, że stanie się to tak szybko…
We wrześniu 2008 r. z okazji 10-lecia „Niedzieli Rzeszowskiej” diecezja rzeszowska jako wotum za 10 lat współpracy otrzymała m. in. kopię obrazu Czarnej Madonny, ufundowaną przez redakcję Tygodnika Katolickiego „Niedziela” i ten obraz „Pierwszej redaktorki” zobaczył ks. Wojciechowski. Wkrótce marzenie jego oraz wiernych spełniło się… Kopię tę bp Kazimierz Górny podarował rektoratowi w Lublicy i w ten sposób częstochowska Madonna - przez fundatorów zwana „Mater Verbi”, znalazła dom… w kościele pod swoim wezwaniem. Teraz króluje w uroczej świątyni i otacza opieką wiernych tego zakątka diecezji. Przypomina też - nam wszystkim - że prawdziwe serce narodu bije tam, u Jej stóp i w Jej sercu - w sercu Matki Boskiej Częstochowskiej.
Pomóż w rozwoju naszego portalu