Reklama

Wokół II Kongresu Osób Niepełnosprawnych

Niedziela legnicka 34/2009

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Duszpasterstwo Osób Niepełnosprawnych Diecezji Legnickiej i Caritas Diecezji Legnickiej organizują II Kongres Osób Niepełnosprawnych w Legnicy i w Legnickim Polu 28-29 sierpnia. W ramy drugiego dnia Kongresu wpisał się Dom Pomocy Społecznej w Legnickim Polu, jeden z największych w Polsce, w którym przebywają osoby z niepełnosprawnością intelektualną.

Trochę historii

Reklama

Znaczna część zajmowanych przez DPS obiektów to budynki zabytkowe, w tym barokowy zespół poklasztorny o dużej wartości historycznej. Cały zespół klasztorny powstał z inicjatywy opata benedyktynów czeskich Othmara Zinke, który zakupił miejscowość dla swojego zgromadzenia od rodziny von Brawn. Budowa zespołu przypada na lata 1723-1733. Po upadku klasztoru w tych budynkach stacjonował m.in. korpus kadetów pruskich, a także niemiecki zakład wychowawczy, później hitlerowska szkoła polityczna, a w czasie wojny obóz jeniecki Oflag VIII F, w którym więziono oficerów francuskich, jugosłowiańskich i radzieckich. Po zakończeniu wojny w budynkach poklasztornych miała swoją siedzibę wojskowa jednostka karna. W marcu 1957 r. Prezydium Wojewódzkiej Rady Narodowej we Wrocławiu przejęło od wojska kompleks obiektów z przeznaczeniem na dom pomocy społecznej. Po przeprowadzeniu niezbędnych remontów w czerwcu 1958 r. utworzono Państwowy Zakład Specjalny z przeznaczeniem dla kobiet, którego pierwszym dyrektorem był A. Jordan. Przez przeszło 50 lat działalności zarówno nazwa domu, jak i jego dyrektorzy ulegali zmianie. Dziś, od roku, obowiązki dyrektora pełni Dariusz Wojtkowiak.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dom Pomocy Społecznej dziś

Na dzień dzisiejszy DPS zamieszkuje 452 osób z niepełnosprawnością intelektualną, w tym 436 kobiet i 20 mężczyzn. Z czego 150 osób to osoby leżące. Bezpośrednią opiekę nad nimi sprawuje około 260 pracowników. W śród wykształconej i doświadczonej kadry pracują: pedagodzy, pielęgniarki, pracownicy socjalni, instruktorzy terapii zajęciowej, fizjoterapeuci, opiekunki i personel pomocniczy. Obok działalności opiekuńczej Dom pełni funkcję terapeutyczno-rehabilitacyjną w bardzo szerokim zakresie. Jak mówi dyrektor pan Dariusz Wojtkowiak: - Staramy się tym osobom stworzyć na miarę naszych możliwości dom, czasem ich jedyny dom. Dlatego też całość podzielona jest na zespoły terapeutyczno-opiekuńcze, których jest 6. Staramy się, aby osoby przebywające w ośrodku miały dostęp do kuchni, w której mogą przygotowywać posiłki oraz pomagać w pracach porządkowych na terenie zespołu i całego domu. Podział na takie zespoły daje możliwość pomocy w wykonywaniu czynności dnia codziennego, uczenia tych czynności. We wszystkich zespołach terapeutyczno-opiekuńczych działa łącznie 38 grup mentorskich liczących od 10 do 16 osób, którymi opiekują się wychowawcy. Każda z mieszkanek ma możliwość wyboru z grona pracowników opiekuna indywidualnego. Ma też opracowany indywidualny plan opieki. Życie w małych rodzinach daje mieszkankom możliwość lepszego komunikowania się i wzajemnego respektowania potrzeb, oraz podejmowania samodzielnych decyzji. Do dyspozycji chorych są pokoje cztero, trzy, dwu i jedno osobowe. Pokoje 4-osobowe, zgodnie z obowiązującymi przepisami, zamieszkują osoby całkowicie leżące. Natomiast jedynki zajmują osoby, które wykazują się dużą samodzielnością i indywidualnością. Takich pojedynczych pokoi jest pięć. Podopieczni mogą uczestniczyć w różnego rodzaju kołach zainteresowań, m.in. jest teatr, muzykoterapia, pracownia ceramiczna, tkacka czy krawiectwo itd. Biorą udział w różnych olimpiadach, wystawach i konkursach, co, jak mówią opiekunowie, daje im poczucie większej wartości i dużej satysfakcji. Wyjeżdżają również na wypoczynek i turnusy rehabilitacyjne nie tylko w granicach naszego kraju, nad morze czy w góry, ale także za granicę. Trafiają do nas nie tylko osoby niepełnosprawne, które są samotne - dodaje pan Dariusz. Większość naszych domowników to osoby mające rodziny, ale różne sytuacje życiowe skłaniają do tego, aby umieszczać tych chorych właśnie w takim ośrodku jak nasz. Osoby, które są u nas, czasami po kilku latach opuszczają nasz ośrodek, ale większość jest takich osób, które pozostają tutaj do końca swojego życia.

Gmina

„Mocno zabiegałem, aby ten Kongres odbył się w tym roku w Legnickim Polu i Ksiądz Biskup nam zaufał” - mówi wójt gminy Legnickie Pole Leszek Kostuń. Jest to dla nas nowe wyzwanie, duże wyzwanie, ale mogę powiedzieć, że dołożymy wszelkich starań, aby wszystko było przygotowane i gotowe na czas. Gmina nasza wiązana jest przede wszystkim z wydarzeniem historycznym, jakim była bitwa pod Legnicą. A to przecież nie wszystko. Bitwa to historia, tak samo jak wydobycie złota. Natomiast tą naszą teraźniejszością są osoby niepełnosprawne i ośrodek, jaki tutaj mamy.
Jednym z owoców I Kongresu Osób Niepełnosprawnych, jaki odbył się 10 lat temu, są Warsztaty Terapii Zajęciowej. Tak naprawdę wtedy zaczęło mówić się o warsztatach i zaczęto bardziej przyglądać się osobom niepełnosprawnym i ich problemom. Takie pierwsze warsztaty w Polsce powstały w 1997 r., a w Legnicy w 1999 r. Na terenie naszego miasta funkcjonują trzy ośrodki terapii zajęciowej. Pierwszy znajduje się przy ul. Roosvelta, drugi przy ul. Wrocławskiej i trzeci przy ul. Poselskiej. Tego typu warsztaty są wyodrębnioną organizacyjnie i finansowo placówką, stwarzającą możliwości udziału niepełnosprawnych w rehabilitacji społecznej i zawodowej przez terapię zajęciową.
Zajęcia w ośrodku na ul. Poselskiej (który działa od 2005 r. przy legnickiej Caritas) odbywają się przez pięć dni w tygodniu od poniedziałku do piątku w godz. 8-15. Terapia dla uczestników o różnym stopniu niepełnosprawności jest prowadzona w pięciu pracowniach: przyrodniczej, plastycznej, multimedialnej, ceramiczno-stolarskiej i pracowni gospodarstwa domowego. W każdej grupie znajduje się 5 osób, nad którymi czuwają terapeuci, rehabilitant i psycholog. Każda pracownia ma za zadanie usprawniać uczestników w różnych dziedzinach. Program zajęć terapeutycznych w pracowniach jest dostosowany do psychofizycznych możliwości każdego uczestnika. Oprócz zajęć, które są przewidziane w poszczególnych pracowniach, każdy z uczestników poddawany jest indywidualnej rehabilitacji oraz ćwiczeniom ruchowym.
Głównym celem Warsztatu jest stworzenie osobom niepełnosprawnym możliwości rehabilitacji społecznej i zawodowej w zakresie pozyskania lub przywracania umiejętności niezbędnych do podjęcia zatrudnienia. Realizacja tego celu odbywa się poprzez zastosowanie technik terapii zajęciowej zmierzających do rozwijania umiejętności wykonywania czynności życia codziennego, zaradności osobistej oraz psychofizycznych sprawności.
Uczestnicy warsztatów to zarówno mężczyźni, jak i kobiety. Najczęściej są to osoby, które ukończyły już edukację szkolną. Najmłodszy z uczestników ma 21 lat, a najstarszy 40.
Jak mówi Dorota Bachowska, kierownik warsztatów przy legnickiej Caritas: - Do sierpnia tego roku przebywało w naszej placówce 20 osób niepełnosprawnych, przede wszystkim w stopniu intelektualnym umiarkowanym i znacznym. Oczywiście też z różnego typu dolegliwościami ruchowymi. Od sierpnia zaś przybyło do nas pięć nowych osób. Chętnych było znacznie więcej, niestety nie mogliśmy wszystkich przyjąć. Wybraliśmy te osoby, które naszym zdaniem i zdaniem komisji szybko spełnią rokowania i będą mogły podjąć zatrudnienie. Zgodnie z założeniem osoby niepełnosprawne mogą przebywać na takich warsztatach 3 lata. Potem zbiera się komisja i następuje weryfikacja. Podejmuje się decyzje, co dalej powinno się „stać” z tym człowiekiem. Jest kilka możliwości: albo może pójść do pracy, albo zostać jeszcze na warsztacie, bo zakładamy, że on rokuje dalsze nadzieje, ale potrzebuje jeszcze więcej czasu, albo też ma zostać skierowany do placówki, która stwarza mu warunki odpowiednie do jego poziomu rozwoju. Najważniejsze jednak jest to, że osoby niepełnosprawne nie są pozostawiane same sobie i że stwarzamy dla nich w społeczeństwie nowe możliwości zaistnienia.
Warto wspomnieć, że w trosce o osoby niepełnosprawne legnicka Caritas powołała do życia również Warsztat Terapii Zajęciowej we Lwówku Śląskim, w którym w zajęciach terapeutyczno-rehabilitacyjnych uczestniczy 30 osób niepełnosprawnych.

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Francja/Uroczyście otwarto katedrę Notre Dame

2024-12-07 19:52

[ TEMATY ]

Francja

Notre‑Dame

Notre Dame

PAP

Śpiewem hymnu „Te Deum” (Ciebie, Boga wysławiamy) zakończyła się uroczystość otwarcia odbudowanej katedry Notre-Dame w Paryżu. Pięć lat trwały tam intensywne prace remontowe i konserwatorskie po niszczycielskim pożarze z 15 kwietnia 2019 roku.

W nabożeństwie odprawianym przez arcybiskupa stolicy Francji Laurenta Ulricha wziął udział prezydent Francji Emmanuel Macron. Obecni byli zaproszeni szefowie państw i rządów z całego świata, a wśród nich m.in. prezydenci: Sergio Mattarella z Włoch, Frank-Walter Steinmeier z Niemiec, Andrzej Duda z Polski i Wołodymyr Zełenski z Ukrainy, powitany w katedrze oklaskami na stojąco. Nie zabrakło monarchów: króla Filipa I z Belgii, wielkiego księcia Henryka z Luksemburga, księcia Alberta II z Monako i księcia Williama z Wielkiej Brytanii. Prezydenta Stanów Zjednoczonych reprezentowała jego żona Jill Biden, obecny był także prezydent elekt Donald Trump.
CZYTAJ DALEJ

Św. Ambroży obrońca Bożego Prawa

Niedziela łowicka 49/2002

[ TEMATY ]

święty

św. Ambroży

pl.wikiepdia.org

7 grudnia Kościół katolicki obchodzi wspomnienie liturgiczne św. Ambrożego, biskupa i doktora Kościoła, jedną z największych postaci Kościoła Zachodniego w IV w. Dane o wcześniejszym jego życiu są skąpe, natomiast biografia od chwili wybrania go na biskupa jest bardzo bogata.

Ambroży urodził się około roku 340 w Trewirze (dzisiejsze Niemcy), jako syn prefekta Galii. Otrzymawszy staranne wykształcenie w Rzymie, rozpoczął karierę państwową na terenie dzisiejszej Jugosławii. Około roku 370 został mianowany zarządcą - prefektem północnej Italii, mieszkając w Mediolanie. W roku 374 w Mediolanie zmarł tamtejszy biskup. Zapowiadał się burzliwy wybór nowego biskupa, gdyż dwie partie: jedna prawowierna, druga sympatyzująca z arianizmem, wysuwały swoich kandydatów, ale ponieważ głosy były równomierne, wybory się przeciągały. Ambroży, podejrzewając, że może dojść do zamieszek, nie chcąc do nich dopuścić, z urzędu udał się do katedry. Kiedy tam się znalazł, z tłumu jakieś dziecko zwołało: "Ambroży biskupem". Zebrani uznali to za znak opatrznościowy i mimo tego, że Ambroży - choć należał do rodziny chrześcijańskiej - nie był nawet ochrzczony i opierał się, wymogli na nim zgodę. Dla wybierających nie stanowiło to żadnej przeszkody. Wiedzieli, że jest człowiekiem sprawiedliwym i bardzo odpowiedzialnym, a to wystarczyło, by mógł być dobrym biskupem. Przyszłość potwierdziła, że mieli rację. W ciągu ośmiu dni Ambroży przygotował się, przyjął chrzest i pozostałe sakramenty, a 7 grudnia 374 r. został konsekrowany na biskupa Mediolanu. Nowy biskup wiedział, jak małe kompetencje posiada w zakresie znajomości Pisma Świętego i prawd objawionych, dlatego swoje duszpasterzowanie rozpoczął od gruntownego studiowania Biblii i literatury chrześcijańskiej. Miało to służyć jego przepowiadaniu. Wnet zasłynął jako kaznodzieja; podziwiał go św. Augustyn. Św. Ambroży żył i działał w okresie, kiedy dopiero zaczynały się kształtować stosunki Kościoła z państwem (władzą cesarską). Jego postawa i poczynania w tej dziedzinie miały znaczący wpływ na przyszłość tych stosunków. Inicjatywy biskupa Mediolanu były też próbą określenia miejsca Kościoła w społeczeństwie. Z tego też punktu widzenia należy oceniać słynne "potyczki" Ambrożego z władzą cesarską. Najgłośniejszym był konflikt Ambrożego z cesarzem Teodozjuszem. Powodem była rzeź dokonana z rozkazu cesarza w Tessalonikach. Podczas lokalnych zamieszek zginął tam jeden z oficerów rzymskich. W odwecie cesarz zarządził masakrę ludności; mieszkańców zgromadzonych w cyrku zaatakowali żołnierze. Zginęło prawie 700 osób. Wówczas biskup Ambroży nałożył na cesarza obowiązek odbycia pokuty. O dziwo, Teodozjusz uznał swój grzech i zgodził się na określoną przez biskupa pokutę, co było wyrazem wielkiego autorytetu biskupa Ambrożego. Za jego sprawą świat zrozumiał, że władca w Kościele jest tylko wiernym - niczym więcej - i obowiązują go te same zasady Bożego Prawa, które normują życie wszystkich. Sprecyzowane przez św. Ambrożego ustawienie władcy wobec Bożego Prawa, na straży którego stoi biskup, stało się normą w Kościele katolickim i obowiązuje do dziś. Potknął się o tę normę w XVI w. Henryk VIII, który po popełnieniu grzechu, nie chcąc pokutować, wolał oderwać cały Kościół angielski od biskupa Rzymu. Ten zaś, stając na straży Bożego Prawa, nie mógł przyjąć innego rozwiązania. Wspomnienie postaci św. Ambrożego przypomina bardzo trudne zagadnienie relacji Kościoła do państwa, zwłaszcza wtedy, gdy władzę w państwie sprawuje katolik. Ten bowiem jako wierzący musi się nieustannie liczyć z Bożym Prawem. Nie chodzi tu tylko o decyzje, ale i o zachowanie Bożego Prawa w życiu osobistym, które dla podwładnych jest niepisaną normą postępowania. Stąd do historii św. Ambroży przeszedł nie tyle jako teolog, ile jako odważny biskup, wzywający władców (dzisiaj sprawujących władzę na różnym szczeblu życia demokratycznego) do zachowania Prawa Bożego. Św. Ambroży zmarł w Wielką Sobotę 4 kwietnia 397 r. Został pochowany w Mediolanie. Do dziś pozostaje postacią wręcz symboliczną dla tego miasta. Zdumiewała jego aktywność, co podkreślił biograf, notując z podziwem, że po śmierci Ambrożego, jego obowiązki katechetyczne musiały być podzielone między pięciu kapłanów.
CZYTAJ DALEJ

Watykan/ Zapalono światła na choince na placu Świętego Piotra

2024-12-07 19:40

[ TEMATY ]

Watykan

Włodzimierz Rędzioch

Na placu Świętego Piotra zapalono w sobotę lampki na choince przywiezionej z włoskiego Trydentu. Odsłonięta też została szopka, podarowana przez miejscowość Grado w regionie Friuli-Wenecja Julijska. W uroczystości o zmierzchu uczestniczyły delegacje ofiarodawców drzewka i żłóbka.

Świerk czerwony wysokości 29 metrów pochodzi z gminy Ledro w Trydencie. Przed wycięciem liczącego około 200 lat drzewa doszło tam do protestów obrońców środowiska i mieszkańców. Petycję z apelem do papieża, by zrezygnował z tego daru i o to, by oszczędzono stare drzewo podpisało ok. 50 tys. osób.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję