Reklama

XXVIII Piesza Pielgrzymka Kielecka na Jasną Górę

„Bądźcie świadkami, że Jezus jest źródłem życia”

Niedziela kielecka 34/2009

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Prastara Wiślica 5 sierpnia, jak co roku, serdecznie powitała pielgrzymów. Na widok pątników, którzy zaczęli zjeżdżać z różnych zakątków diecezji kieleckiej, przed domy wyszli mieszkańcy Wiślicy. Pierwsze kroki wszyscy kierowali do bazyliki wiślickiej. Przed słynącą łaskami cudowną figurą Matki Bożej Łokietkowej, modlili się o siły i potrzebne łaski, by mogli szczęśliwie dojść na Jasną Górę. Przed konfesjonałami długie kolejki pielgrzymów cierpliwie oczekiwały na spowiedź. Błonia Świętych Polskich zaroiły się od kolorowych namiotów, uśmiechniętych ludzi, którzy witali się serdecznie ze starymi znajomymi. - Jak dobrze tu znowu być - słyszę czyjś głos.
O godz. 17 wszyscy zebrali się na Mszy św., której przewodniczył bp Kazimierz Ryczan w koncelebrze z bp. Kazimierzem Gurdą - uczestnikiem i opiekunem pielgrzymki kieleckiej, ks. prał. Zygmuntem Pawlikiem kustoszem sanktuarium w Wiślicy, ks. Józefem Kubiczą kierownikiem pielgrzymki. Przy ołtarzu na modlitwie zgromadziło się 50 kapłanów. Bp K. Ryczan nawiązując do hasła tegorocznej pielgrzymki, tłumaczył zgromadzonym, że podejmując trudy pielgrzymowania głoszą wszystkim, że Jezus jest źródłem życia. - Panem wszelkiego życia jest Pan Bóg - zaznaczył. Podkreślał, że dzisiejszy świat chce stawiać prawa człowieka nad prawem Boga i w imię tychże praw chce zabijać nienarodzone dzieci, przeprowadzać eutanazję. - Życie jest święte, bo jego Stwórca jest Święty. (…) Niech Wasze spieczone usta, zmęczone nogi głoszą, że Jezus jest źródłem życia. - apelował Ksiądz Biskup. Na zakończenie Mszy św. bp Ryczan pobłogosławił pielgrzymów.
W XXVIII Pieszej Pielgrzymce Diecezji Kieleckiej na Jasną Górę wyruszyło z Wiślicy 2 tys. osób. Razem z pątnikami do Maryi pielgrzymowało 55 kapłanów, 20 alumnów, 25 sióstr zakonnych, 8 lekarzy, 21 pielęgniarek.
Na Jasną Górę każdy niesie w plecaku swoją historię, modlitwy, prośby i podziękowania. Ewa z Łopuszna idzie już po raz 11. w pielgrzymce. - Rok temu modliłam się o znalezienie pracy, byłam po studiach bezrobotna. Kiedy wróciłam do domu czekały na mnie aż cztery oferty - mówi. Marzena, matka 20-letniego syna, którą poznałam w tym roku, wyruszyła na pielgrzymi szlak, by dziękować Bogu za uratowanie ducha od uzależnienia od wróżb i tarota. Zaczęło się niewinnie. Najpierw były młodzieńcze wygłupy z wywoływaniem duchów na studiach, potem zwykłe czytanie horoskopów, dla żartów - mówi. Po pewnym czasie wciągnęła się w prasę o wróżbach. Razem z takimi gazetami kupowała m.in. „Miłujcie się” i „Niedzielę”. Kiedyś przeglądając dwie dość spore już stosy prasy o wróżbach i tej katolickiej prasy zrodziła się w niej dziwna myśl: wybieraj te czy te? - W pewnym momencie tak się w ciągnęłam w to, że którykolwiek horoskop przeczytałam sprawdzał się - mówi Marzena. - Zaczęła odczuwać dziwne lęki, słyszeć głosy, przyszła ogromną depresję. Cierpiała na bezsenność, a trzy paczki papierosów ledwo wystarczały na dzień. - Mąż przerażony tym, co się ze mną dzieje, rzucił pracę za granicą i wrócił do kraju. Wizyta u psychiatry nic nie dała. Pomógł dopiero znajomy kapłan wskazał egzorcystę. Potrzebna była modlitwa o uwolnienie. Zrozumiałam, że to co robiłam, to była zdrada Pana Boga - wyznaje dziś Marzena. - Wraz z łaską uwolnienia od złego otrzymałam od Pana Boga uwolnienie od nałogu palenia. Od trzech lat Marzena chodzi na pielgrzymki do Częstochowy, by dziękować Bogu za otrzymane łaski.
Pątnicy pielgrzymowali przez osiem dni w trzynastu grupach. Po drodze nawiedzali słynne sanktuaria diecezjalne: Piekoszów, Kielce, Włoszczowa. W nawiązaniu do tegorocznego hasła pielgrzymki konferencje, katechezy i homilie były poświęcone siedmiu grzechom głównym, jako negacji życia, buncie przeciwko różnym przejawom życia i Chrystusowi, który jest jego źródłem - tłumaczył ks. Józef Kubicza.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowenna przed uroczystością Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny

Redakcja "Niedzieli" serdecznie zaprasza wszystkich Czcicieli Matki Bożej na nowennę przed uroczystością Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny. "Dozwól nam chwalić Cię, Panno Przenajświętsza, i daj nam moc przeciwko nieprzyjaciołom Twoim". Spraw, byśmy pełni miłości i ufności biegli "do stóp Twoich kornie błagając" w różnych potrzebach.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania bp. Andrzeja Przybylskiego: Bóg chce zrobić coś, co się wydaje niemożliwe

2024-12-06 12:00

[ TEMATY ]

rozważania

bp Andrzej Przybylski

pixabay

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.

Gdy Adam spożył z drzewa, Pan Bóg zawołał na niego i zapytał go: «Gdzie jesteś?» On odpowiedział: «Usłyszałem Twój głos w ogrodzie, przestraszyłem się, bo jestem nagi, i ukryłem się». Rzekł Bóg: «Któż ci powiedział, że jesteś nagi? Czy może zjadłeś z drzewa, z którego ci zakazałem jeść?» Mężczyzna odpowiedział: «Niewiasta, którą postawiłeś przy mnie, dała mi owoc z tego drzewa, i zjadłem». Wtedy Pan Bóg rzekł do niewiasty: «Dlaczego to uczyniłaś?» Niewiasta odpowiedziała: «Wąż mnie zwiódł i zjadłam». Wtedy Pan Bóg rzekł do węża: «Ponieważ to uczyniłeś, bądź przeklęty wśród wszystkich zwierząt domowych i dzikich; na brzuchu będziesz się czołgał i proch będziesz jadł po wszystkie dni twego istnienia. Wprowadzam nieprzyjaźń między ciebie a niewiastę, pomiędzy potomstwo twoje a potomstwo jej: ono ugodzi cię w głowę, a ty ugodzisz je w piętę». Mężczyzna dał swej żonie imię Ewa, bo ona stała się matką wszystkich żyjących.
CZYTAJ DALEJ

Pierwsza dama polskiej piosenki – Irena Santor - kończy 90 lat

2024-12-09 07:19

[ TEMATY ]

muzyka

Małgorzata Godzisz

Irena Santor

Irena Santor

90 lat temu, 9 grudnia 1934 r. urodziła się Irena Santor. "Maleńki znak", "Embarras", "Powrócisz tu", "Tych lat nie odda nikt", "Już nie ma dzikich plaż" – piosenki śpiewane przez artystkę, określaną mianem pierwszej damy polskiej piosenki, przed laty nuciła cała Polska. "Przyszłość przede mną" – mówi.

Jednej z pierwszych piosenek nauczyła się już w przedszkolu. Były to "Bajki" ze słowami Juliana Tuwima. "Wówczas ten walc w wykonaniu Adama Astona, jednego z najpopularniejszych piosenkarzy dwudziestolecia wojennego, należał do największych przebojów muzyki popularnej. Pewnie dlatego wszedł w skład repertuaru Irenki, z którym występowała na rodzinnych spotkaniach. To była jej pierwsza +zarobkowa+ praca" – czytamy w biografii "Irena Santor. Tych lat nie odda nikt" autorstwa Jana Osieckiego.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję