Katolicki Ruch Dobroczynny „Betel” zaprasza na spotkanie z Andrzejem Kalinowskim, twórcą i prezesem ruchu, który w Polsce, we Włoszech i w Afryce tworzy domy dla osób niepełnosprawnych, autorem książki „Ewentegna Tamir. Prawdziwy cud”.
Książka jest zapisem codziennych zmagań autora o utrzymanie życia i zachowanie godności osób niepełnosprawnych w Etiopii. Ukazuje jego walkę o to, by dać im namiastkę rodzinnego ciepła i bezpiecznego domu.
Jej bohaterami są mieszkańcy niewielkiego domu Ewentegna Tamir, założonego przez „Betel”. Reprezentują różne plemiona i wyznania, posiadają różne odcienie skóry. Każdy z nich żyje z niepełnosprawnością – najczęściej zarówno umysłową, jak i fizyczną. Andrzej Kalinowski pisze, że ci piękni w swojej słabości ludzie „uczą tolerancji, ekumenizmu, dialogu religijnego, a przede wszystkim wzywają do ich dostrzeżenia, zwrócenia uwagi, że świat, w którym się obracamy, jest czymś zupełnie nierealnym w odniesieniu do większości populacji naszej planety. To samoistne wołanie o godność, miłość, szacunek i troskę o życie. Dotykając tej etiopskiej rzeczywistości, trudno przejść obojętnie obok problemów Afryki”. Jak ona wygląda od niepełnosprawnej strony? Czy możemy jej pomóc?
O poszanowanie godności ludzkiej skazanych i o poprawę warunków higienicznych w więzieniach zaapelował ks. Charles Olidjo Siwa, krajowy sekretarz wykonawczy podkomisji episkopatu Wybrzeża Kości Słoniowej ds. zakładów karnych. Okazją do jego wystąpienia był obchodzony od 2007 w Niedzielę Miłosierdzia Narodowy Dzień Więźniów. Ustanowiła go biskupia Komisja ds. Duszpasterstwa Społecznego w celu zapewnienia bliskości tym osobom i ukazania im miłosierdzia Bożego, jak również zwrócenia uwagi społeczeństwa na warunki panujące w tutejszych zakładach karnych.
Centralne obchody XIV edycji Dnia zaplanowano w tym roku w stolicy archidiecezji Gagnoa w środkowo-południowej części kraju, ale ze względu na panującą obecnie pandemię koronawirusa nie mogły się one odbyć. Zamiast tego ks. Siwa wezwał do większej troski o szacunek dla godności każdej osoby, a więc także więźnia oraz o zwrócenie większej uwagi na warunki panujące w tych placówkach. Jest to nawiązanie do hasła tegorocznego Dnia, które akcentuje właśnie te dwa elementy.
Przez media (głównie społecznościowe) przetacza się debata o debacie, a konkretnie o zapraszaniu i to w charakterze nie tyle gwiazdy, co wręcz kombatanta, niejakiego Arkadiusza Szczurka. Ten mężczyzna być może znany niektórym z Was, jest ulicznym aktywistą i jest to bardzo delikatne określenie jego aktywności. Nie bardzo wiadomo, z czego żyje, ale daje się zauważyć, gdy inicjuje burdy i znieważa ludzi, których poglądy polityczne nie podobają się obecnej władzy. Jednym słowem: bohater, bo tak go przedstawia Dorota Wysocka-Schnepf, żona ambasadora z PO, która zaprosiła go do swojego programu w TVPO.
Ten agresywny bojówkarz trafił na ekskluzywny wywiad do przejętej przez Donalda Tuska telewizji po tym, jak – kolejny raz – z towarzyszami położył pod pomnikiem ofiar tragedii smoleńskiej wieniec z obelżywym wobec śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego napisem. W sprawie tego „wieńca” pomijany jest ważny fakt. Otóż przekaz tej tabliczki to rosyjski przekaz w sprawie katastrofy smoleńskiej. Nie kto inny jak Władimir Putin i Tatiana Anodina wymyślili obrzydliwe kłamstwo, w ramach którego na polskiego prezydenta, polskiego generała i pilotów zrzucono odpowiedzialność za to, co zrobili Rosjanie, za śmierć przedstawicieli polskiego państwa, którzy lecieli do Katynia oddać hołd ofiarom sowieckiego ludobójstwa. Co istotne w tym kontekście, to samo środowisko, którego symbolem jest Arkadiusz Szczurek, od lat organizuje burdy, mające na celu zohydzić pamięć o ofiarach Smoleńska, a zaczynali od przypinania sobie do piersi antypisowskich haseł „Ебать ПиС” pisanych cyrylicą.
Ponad rok temu był szok, niedowierzanie, łzy, smutek, ból, niepewność, ale była też wtedy obecna nadzieja, która sprawiła, że dziś na zgliszczach, które widzieliśmy znowu spotkaliśmy się, aby uwielbiać naszego Pana!
Pesymiści mówili, że to koniec tej parafii. Realiści zakładali, że odbudowa potrwa kilka lat. Czy ktoś wtedy sądził, że już w kolejne wakacje znowu będziemy się modlić w naszym kościele? To czego udało się nam dokonać wspólnymi siłami dziś powinno rodzić w naszych sercach ogromną wdzięczność skierowaną przede wszystkim w stronę Boga, który cały czas czuwał nad nami. Jestem przekonana, że tym bolesnym wydarzeniem Bóg dał nam lekcję, jednak to, czy każdy z nas potrafił ją odczytać pozostaje już indywidualną sprawą. Czas minionych miesięcy był szansą na poszukanie odpowiedzi na to:
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.