Piątek, 28 czerwca. Wspomnienie św. Ireneusza, biskupa i męczennika
• 2 Krl 25, 1-12 • Ps 137 (136) • Mt 8, 1-4
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Gdy Jezus zeszedł z góry, postępowały za Nim wielkie tłumy. A oto zbliżył się trędowaty, upadł przed Nim i prosił Go: «Panie, jeśli chcesz, możesz mnie oczyścić». Jezus wyciągnął rękę, dotknął go i rzekł: «Chcę, bądź oczyszczony». I natychmiast został oczyszczony z trądu. A Jezus rzekł do niego: «Uważaj, nie mów nikomu, ale idź, pokaż się kapłanowi i złóż ofiarę, którą przepisał Mojżesz, na świadectwo dla nich».
Reklama
Po nauczaniu na górze za Jezusem podążają tłumy – pragną być blisko Niego. W tłumie pojawia się też trędowaty, który musi mieć wielką wiarę, by pokonać tę przeszkodę – bo przecież był odizolowany od społeczności – by mógł paść przed Jezusem i prosić o uzdrowienie z trądu. „Panie, jeśli chcesz, możesz mnie oczyścić”. W tej prośbie Jezus odczytuje wielkie pragnienie i wiarę tego człowieka, dlatego, dotykając go, mówi: „Chcę, bądź oczyszczony!”. Posyła go, by za swe uzdrowienie złożył kapłanom zapisaną ofiarę za swe oczyszczenie. Uczestnicząc w tym ewangelicznym doświadczeniu człowieka zastanówmy się chwilę nad swoim doświadczeniem Boga, nad formą modlitwy: czy uwielbiam, dziękuję, proszę, przepraszam. Co skłania mnie do podążania za Jezusem? Z jakiego źródła wypływają moje pragnienia, które ubieram w słowa i wypowiadam przed Bogiem?
H.C.
ROZWAŻANIA NA ROK 2024 DOSTĘPNE W KSIĄŻCE "ŻYĆ EWANGELIĄ". DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!