Czwartek, 20 czerwca
• Syr 48, 1-14 • Ps 97 (96) • Mt 6, 7-15
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Jezus powiedział do swoich uczniów: «Na modlitwie nie bądźcie gadatliwi jak poganie. Oni myślą, że przez wzgląd na swe wielomówstwo będą wysłuchani. Nie bądźcie podobni do nich! Albowiem wie Ojciec wasz, czego wam potrzeba, wpierw zanim Go poprosicie. Wy zatem tak się módlcie: Ojcze nasz, któryś jeste w niebie: święć się imię Twoje, przyjdź królestwo Twoje, bądź wola Twoja jako w niebie, tak i na ziemi. Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj; i odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy naszym winowajcom; i nie dopuść, abyśmy ulegli pokusie, ale nas zbaw ode złego. Jeśli bowiem przebaczycie ludziom ich przewinienia, i wam przebaczy Ojciec wasz niebieski. Lecz jeśli nie przebaczycie ludziom, i Ojciec wasz nie przebaczy wam waszych przewinień».
Reklama
W dzisiejszych czasach powstaje wiele nowych modlitw: litanie, nowenny, koronki i wiele innych. Z jednej strony jest to oznaka działania Ducha Świętego, który poddaje natchnienia, aby treść modlitwy i jej forma były dostosowane do współczesnego człowieka. Jednak z drugiej strony Jezus zaleca prostotę. Nie ilość, elokwencja czy talent literacki decydują o wysłuchaniu naszych modlitw, ale zaufanie Bogu. Już w pierwszym zwrocie „Ojcze nasz” odkrywamy, jak modlitwa może kształtować mój obraz Boga. Świadomość, że zwracam się do mojego Stwórcy, który mnie kocha, przekonuje mnie, że On chce mnie pobłogosławić i uczynić szczęśliwym. Nie muszę Go do tego przekonywać, a tym bardziej przymuszać wydłużającymi się modłami. Panie, ucz mnie, jak się modlić!
Ł.T.
ROZWAŻANIA NA ROK 2024 DOSTĘPNE W KSIĄŻCE "ŻYĆ EWANGELIĄ". DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!