Środa, 5 czerwca. Wspomnienie św. Bonifacego, biskupa i męczennika
• 2 Tm 1, 1-3.6-12 • Ps 123 (122) • Mk 12, 18-27
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Przyszli do Niego saduceusze, którzy twierdzą, że nie ma zmartwychwstania, i zagadnęli Go w ten sposób: «Nauczycielu, Mojżesz tak nam przepisał: Jeśli umrze czyjś brat i pozostawi żonę, a nie zostawi dziecka, niech jego brat weźmie ją za żonę i wzbudzi potomstwo swemu bratu». Otóż było siedmiu braci. Pierwszy wziął żonę i umierając, nie zostawił potomstwa. Drugi ją wziął i też umarł bez potomstwa, tak samo trzeci. I siedmiu ich nie zostawiło potomstwa. W końcu po wszystkich umarła ta kobieta. Przy zmartwychwstaniu więc, gdy powstaną, którego z nich będzie żoną? Bo siedmiu miało ją za żonę. Jezus im rzekł: «Czyż nie dlatego jesteście w błędzie, że nie rozumiecie Pisma ani mocy Bożej? Gdy bowiem powstaną z martwych, nie będą się ani żenić, ani za mąż wychodzić, ale będą jak aniołowie w niebie. Co zaś dotyczy umarłych, że zmartwychwstaną, czyż nie czytaliście w księdze Mojżesza, tam gdzie mowa o krzaku, jak Bóg powiedział do niego: Ja jestem Bóg Abrahama, Bóg Izaaka i Bóg Jakuba. Nie jest On Bogiem umarłych, lecz żywych. Jesteście w wielkim błędzie».
Reklama
Saduceusze przychodzą do Jezusa w towarzystwie faryzeuszy, wyraźnie różnią się od nich w wierze w postrzeganiu zachowań politycznych oraz stosunku do Jezusa i pierwszych chrześcijan. Z fragmentu Ewangelii widzimy, że zaprzeczają zmartwychwstaniu, podkreślają tylko to, co Mojżesz powiedział w swoim Prawie. „Jeśli umrze czyjś brat i pozostawi żonę, a nie zostawi dziecka, niech jego brat weźmie ją za żonę i wzbudzi potomstwo swemu bratu” (Mk 12, 19). Chociaż uczeni byli interpretatorami Pisma, Jezus ich ostrzega, że mogą się mylić, dlatego mówi im „nie rozumiecie”, pomimo tego, co myślą: że dobrze znają i właściwie interpretują Pisma. Saduceusze, w tej niemożności zrozumienia rzeczywistości wieczności, zaprzeczali życiu wiecznemu i zmartwychwstaniu. Bóg jest Bogiem żywych, nie umarłych. Dlatego z wiarą zwracamy się do Boga, modlimy się zawsze z nadzieją życia wiecznego. Nawet dzisiaj wielu mówi, że wszystko kończy się śmiercią. Dlatego konieczne i ważne jest, abyśmy odświeżyli wiarę w życie wieczne. W wyznaniu wiary modlimy się: „Wierzę w (…) ciała zmartwychwstanie, żywot wieczny” – to jest nasza prawdziwa orientacja. Czy wierzę w zmartwychwstanie? Czy wierzę w życie wieczne?
M.Z.
ROZWAŻANIA NA ROK 2024 DOSTĘPNE W KSIĄŻCE "ŻYĆ EWANGELIĄ". DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!