Prezydent przed wylotem do Włoch na obchody 80. rocznicy Bitwy o Monte Cassino był pytany o zamach na premiera Słowacji Roberta Ficę w kontekście polskiego sporu politycznego oraz o orędzia marszałka Sejmu Szymona Hołowni. Marszałek powiedział m.in., że natychmiastowe ostudzenie temperatury sporu jest kwestią wagi państwowej i że jest to sprawa bezpieczeństwa Polski. Jak wskazał, "radykalizm rodzi chaos", a "chaos osłabia nas względem zewnętrznych wrogów".
"Zawsze apeluję o dialog - przede wszystkim. Oczywiście, że są spory polityczne i one są oczywiste. W każdej demokracji są spory polityczne, to jest w demokracji normalne. Ale zawsze staram się pokazać, że są takie obszary, które muszą po prostu pozostawać poza sporem dla chociażby właśnie zapewnienia spokoju społecznego" - odpowiedział prezydent.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
"Myślę tutaj przede wszystkim w tym momencie w Polsce choćby o kwestii bezpieczeństwa, czyli naszej polityki, jeżeli chodzi o ochronę granic, o modernizację armii, także o programy modernizacyjne służb mundurowych. To są niezwykle ważne elementy" - mówił Duda. Wskazał także obszar polskiej polityki dotyczącej Sojuszu Północnoatlantyckiego.
"To wszystko, co jest związane z bezpieczeństwem dzisiaj na pewno w Polsce powinno być wyłączone spoza politycznego sporu i w ogromnym stopniu jest wyłączone. W związku z powyższym mam nadzieję, że tak nadal pozostanie" - podkreślił.
Reklama
"A poza tym dialog, dialog i jeszcze raz dialog. Sprawą jasną jest to, że są różnice. W każdym demokratycznym kraju jest ugrupowanie rządzące, jest opozycja, ale trzeba umieć ze sobą rozmawiać" - mówił Duda. Jak zaznaczył, jest zawsze otwarty na rozmowy.
"Mogę rozmawiać z każdym, mogę rozmawiać na każdy temat. Możemy się nie zgodzić, będziemy się różnić, ale ważne jest to, żeby różnić się z kulturą w sposób elegancki i taki, który nie będzie budził społecznego zgorszenia ani nie będzie rozpalał niepotrzebnych społecznych emocji" - podsumował prezydent. (PAP)
nno/ reb/ par/