Reklama

Jubileusz Franciszk anów

W tym roku mija osiemset lat od czasu, gdy św. Franciszek z Asyżu napisał regułę zakonną. Jubileusz świętują w sposób szczególny wszystkie zakony franciszkańskie. Także w naszej diecezji.

Niedziela legnicka 26/2009

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Za nami jest już „Przegląd jasełek ze św. Franciszkiem” (w styczniu br. w Młodzieżowym Centrum Kultury w Legnicy), „Przegląd szkolnych zespołów teatralnych”, których przedstawienia nawiązywały do życia Świętego (marzec br. w parafii pw. św. Jana Chrzciciela w Legnicy) i „Przegląd piosenki ze św. Franciszkiem” (w kwietniu br. w Centrum Jana Pawła II w Legnicy). 26 września o godz. 16.00 w naszej katedrze Ksiądz Biskup odprawi Mszę św. jubileuszową. Jubileusz 800-lecia to dla nas szczególny czas powrotu do początków zakonu, docenienie jego dziedzictwa i przemyślenia na nowo, w kontekście współczesnych wyzwań, franciszkańskiego powołania - wyjaśnia o. Tobiasz Fiećko z Legnicy, który w imieniu o. Prowincjała przygotowuje obchody franciszkańskie w prowincji. - Przygotowując jubileusz, staram się promować to, czym franciszkanie umocnili Kościół.

Od średniowiecza w Polsce

Reklama

W naszej diecezji jest siedem męskich klasztorów franciszkańskich. W pięciu z nich: w Legnicy, Szklarskiej Porębie, Lwówku Śląskim, Pieńsku i Kowarach mieszkają Bracia Mniejsi Konwentualni (tzw. franciszkanie czarni), w jednym - w Legnicy - Bracia Mniejsi (zwani franciszkanami brązowymi). Na terenie diecezji znajduje się także klasztor żeński - Franciszkanek Rodziny Maryi. Franciszkanie prowadzą w Legnicy gimnazjum i liceum ogólnokształcące. Przy ich parafiach świeccy skupiają się w III Zakonie Franciszkańskim, czyli wspólnocie dla świeckich, opartej na regule Świętego. - Franciszkanie już w średniowieczu, niedługo po śmierci św. Franciszka, trafili na Dolny Śląsk - wyjaśnia o. Wacław Chomik, minister prowincjalny prowincji Zakonu Braci Mniejszych św. Jadwigi. - Oprócz kustodii wrocławskiej (kustodia to jednostka administracyjna w zakonie, mniejsza pod względem ilości zakonników od prowincji) powstała kustodia złotoryjska. Ważną rolę we franciszkańskiej historii z tego terenu odegrały także: Legnica i Lwówek Śląski. - Diecezja legnicka to dla nas ważny punkt rozwojowy - dodaje. - Niespełna 20-letnia obecność franciszkanów „brązowych” jest mile widziana m.in. przez władze miasta, które zatroszczyły się o nasz powrót.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Rady ewangeliczne

Duchowość franciszkańska to przede wszystkim otwartość na drugiego, prostota i pokora. - Św. Franciszek, czytając Ewangelię, zachwycił się uniżeniem Chrystusa i objawiającą się w tym miłością Boga do tego stopnia, że zapragnął stać się mniejszym, ostatnim (stąd nazwa: wspólnota braci mniejszych) - wyjaśniają franciszkanie. - Mówiąc najprościej nasz charyzmat polega na zachowywaniu świętej Ewangelii i naśladowaniu Jezusa. Zakon ma charakter kontemplacyjno-czynny, to znaczy, że wszystkie prace, które bracia podejmują, polecają Bogu na modlitwie i działają w mistycznym zjednoczeniu z Chrystusem. Ewangelię głoszą poprzez świadectwo życia w braterskiej wspólnocie, której głową jest sam Chrystus. Żyją radami ewangelicznymi: w czystości, posłuszeństwie i bez własności. Franciszkańskim godłem są skrzyżowane ręce Chrystusa i św. Franciszka, które symbolizują doskonałe zjednoczenie założyciela zakonu ze Zbawicielem. Hasło zakonu: „Pokój i dobro!” - nawiązuje do słów Chrystusa: „Pokój mój daję wam” i podkreśla, że głównym zadaniem franciszkanina jest głoszenie pokoju i dobra. Natomiast zawołanie: „Bóg mój i wszystko!” oznacza: prawdą jest, że kto posiada Boga - posiada wszystko! Nic mu nie brakuje.

Więcej informacji na stronie: www.800lat.pl

O. dr Wacław Chomik, minister prowincjalny prowincji zakonu braci mniejszych św. Jadwigi

Moją rolą podczas, obchodzonego w tym roku jubileuszu 800-lecia powstania reguły Braci Mniejszych, jest inspiracja braci z naszej prowincji. Zależy mi, byśmy „nie przespali” tego czasu, byśmy skupiali się nie tylko na aktywności zewnętrznej, ale żeby jubileusz dotknął naszych serc. Byśmy ciągle na nowo powracali do franciszkańskiej reguły, czerpiąc z niej natchnienia. Rocznica 800-lecia ma charakter wybitnie dziękczynny. W tym roku w sposób szczególny dziękujemy Bogu za osobę św. Franciszka i charyzmat zakonny, który od prawie ośmiu wieków mocno zakorzenił się na Ziemi Śląskiej, w tym także w krainie legnickiej. W imieniu prowincji św. Jadwigi (która też ma klasztor na terenie Legnicy) wyrażaliśmy to dziękczynienie m.in. w podczas 36 kapituły prowincjalnej w maju tego roku. Dziękczynienie za to, co było i jest, otwiera nas ku przyszłości. Jubileusz mobilizuje nas do przemyśleń na temat naszych sposobów ewangelizacji: odczytania na nowo myśli św. Franciszka i podejmowania z nową gorliwością pracy w służbie Ewangelii. Możliwość zintensyfikowania działań dostrzegamy przede wszystkich na trzech polach:
1. Wykorzystanie naszej obecności w parafiach.
2. Wykorzystanie tzw. misji ludowych, które prowadzimy.
3. Większe zaangażowanie w pomoc ludziom potrzebującym.

Ad. 1. Podczas roku jubileuszowego na nowo rozważamy, w jaki sposób rozwijać ewangelizację i życie parafialne. Chcielibyśmy to robić przy coraz większym udziale osób świeckich. Planujemy także odmawiać modlitwę liturgiczną, nie jak do tej pory we własnym gronie, ale wspólnie ze świeckimi.
Ad. 2. Powstaje nowa koncepcja głoszenia misji przez Ojców Franciszkanów. Jej myślą przewodnią będzie krzyż św. Damiana (zob. grafika). Dotychczas podczas misji podkreślaliśmy przede wszystkim ludzką kondycję: wady i potrzebę pokuty. Natomiast, uwydatniając teologię krzyża św. Damiana, chcemy przenieść akcenty z ludzkich słabości na zbawczą moc Boga. Fakt, że w Chrystusie umarłym i zmartwychwstałym mamy nowe życie, wyznacza nam pozytywny program rozwoju życia duchowego. To, oczywiście, także będzie wezwanie do nawrócenia, ale od strony pozytywnej, czyli od Chrystusa, który zmartwychwstał.
Ad. 3. Pomocą potrzebującym służymy we Wrocławiu od lat. Prowadzimy kuchnię charytatywną. Odpowiadając na apel Zakonu, który zwrócił uwagę, że należy w sposób konkretny pomagać ubogim i oczekuje czynów, zweryfikowaliśmy możliwości lokalowe, udzielając pomieszczeń warsztatom terapii zajęciowej i świetlicy środowiskowej. Zachęcamy do współpracy na rzecz ubogich wolontariuszy.

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jak dobrze odmawiać różaniec?

Niedziela kielecka 44/2003

[ TEMATY ]

modlitwa

różaniec

Karol Porwich/Niedziela

Przy takim sposobie odmawiania Różańca każda tajemnica jest jakby małą liturgią słowa. Kto tak będzie odmawiał Różaniec, ten nie popadnie w „klepanie pacierzy”.

Jan Paweł II w Liście Apostolskim Rosarium Virginis Mariae nie tylko obdarzył Kościół pogłębioną i oryginalną teologią modlitwy różańcowej, nie tylko podniósł ją do rangi zbawczej kontemplacji tajemnic ziemskiego życia Jezusa, ale jako Pasterz ludu Bożego dużo miejsca poświęcił praktyce odmawiania Różańca.
CZYTAJ DALEJ

Świadectwo s. Marii Druch: uratował mnie mój Anioł Stróż

[ TEMATY ]

świadectwo

Anioł Stróż

Krzysztof Piasek

S. Maria Druch prowadzi rekolekcje i głosi konferencje na temat aniołów.

S. Maria Druch prowadzi rekolekcje i głosi konferencje na temat aniołów.

Historia, którą specjalnie dla was, Drodzy Czytelnicy, dzieli się tu siostra Maria, dotyczy czasów jej dzieciństwa. Jednak mocno utkwiła jej w pamięci i z pewnością miała wpływ na późniejszy wybór drogi życiowej.

„Nie ma dzisiaj zakątka ziemi, nie ma człowieka ani takich jego potrzeb, których by nie dosięgła ich (aniołów) uczynność i opieka”. Wiecie, Drodzy Czytelnicy, kto jest autorem tych słów? Wypowiedział je nieco już dziś zapomniany arcybiskup mohylewski Wincenty Kluczyński, który założył w Wilnie (w 1889 r.) żeńskie bezhabitowe zgromadzenie zakonne – Siostry od Aniołów. Wspominam o tym nie bez powodu, bo autorką kolejnego świadectwa jest siostra Maria Druch z tego właśnie anielskiego zgromadzenia. Historia, którą specjalnie dla was, Drodzy Czytelnicy, dzieli się tu siostra Maria, dotyczy czasów jej dzieciństwa. Jednak mocno utkwiła jej w pamięci i z pewnością miała wpływ na późniejszy wybór drogi życiowej. Oddajemy zatem jej głos. „Miałam wtedy 13 lat. Spędzałam ferie zimowe u wujka. Jego dom był położony nieopodal żwirowni. Latem kąpaliśmy się w zalanych wykopach. Trzeba było uważać, ponieważ już dwa metry od brzegu było tak głęboko, że nie dało się złapać gruntu pod stopami. Zimą było to doskonałe miejsce na spacery. Woda zamarzała, lód był bardzo gruby, rybacy łowili ryby w przeręblach. Czułam się tam bardzo bezpiecznie. W czasie jednego z takich moich spacerów obeszłam dookoła wysepkę i znalazłam się w zatoce, gdzie temperatura musiała być wyższa. Nagle usłyszałam dźwięk… trtttttt. Zorientowałam się, że lód pode mną pęka. Nie znałam wtedy zasady, że powinno się położyć i wyczołgać z zagrożonego miejsca. Wpadłam w panikę. Zrobiłam rzecz najgorszą z możliwych. Zaczęłam szybko biec do oddalonego o około dziesięć metrów brzegu. Lód pode mną się nie łamał, ale był rozmokły i czułam, że im bliżej jestem celu, tym moje stopy coraz głębiej się w niego zapadają. Kiedy ostatecznie dotarłam do brzegu, serce chciało ze mnie wyskoczyć. Byłam w szoku. Dopiero po dłuższej chwili dotarło do mnie, co się wydarzyło. Według zasad fizyki powinnam znajdować się w wodzie. Nie miałam prawa dobiec do brzegu po rozmokłym lodzie, naciskając na niego tak mocno. Wiem też, jak tam było głęboko – nie biegłam po dnie pokrytym lodem. Pode mną były wielometrowe otchłanie. Wtedy uznałam to za przypadek, szczęście.
CZYTAJ DALEJ

Film „Orędownik Polski” o życiu, świętości i kulcie św. Andrzeja Boboli

2024-10-02 14:59

[ TEMATY ]

św. Andrzej Bobola

Archiwum parafii

Św. Andrzej Bobola, patron Polski na przestrzeni wieków wielokrotnie skutecznie wstawiał się za naszą Ojczyzną. Dziś Polacy ponownie zwracają się ku niemu, a miejscem szczególnej czci jest sanktuarium w Strachocinie. Zapraszamy na film poświęcony temu niezwykłemu miejscu i historii kultu św. Andrzeja Boboli, dostępny już w serwisie Youtube.

To właśnie w Strachocinie w roku 1591 przyszedł na świat Andrzej Bobola i tutaj też po dziś dzień trwają jego objawienia, których świadkiem jest kustosz sanktuarium, ks. prał. Józef Niżnik. Do Strachociny przybywają tysiące pielgrzymów, zatroskanych o losy naszego kraju i przekonanych o skuteczności wznoszonych tu modlitw.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję