Środa, 29 maja. Wspomnienie św. Urszuli Ledóchowskiej, dziewicy
• 1 P 1, 18-25 • Ps 147B • Mk 10, 32-45
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Uczniowie byli w drodze, zdążając do Jerozolimy. Jezus wyprzedzał ich, tak że się dziwili; ci zaś, którzy szli za Nim, byli strwożeni. Wziął znowu Dwunastu i zaczął mówić im o tym, co miało Go spotkać: «Oto idziemy do Jerozolimy. Tam Syn Człowieczy zostanie wydany arcykapłanom i uczonym w Piśmie. Oni skażą Go na śmierć i wydadzą poganom. I będą z Niego szydzić, oplują Go, ubiczują i zabiją, a po trzech dniach zmartwychwstanie». Wtedy podeszli do Niego synowie Zebedeusza, Jakub i Jan, i rzekli: «Nauczycielu, chcemy, żebyś nam uczynił to, o co Cię poprosimy ». On ich zapytał: «Co chcecie, żebym wam uczynił?» Rzekli Mu: «Użycz nam, żebyśmy w Twojej chwale siedzieli jeden po prawej, drugi po lewej Twej stronie». Jezus im odparł: «Nie wiecie, o co prosicie. Czy możecie pić kielich, który Ja mam pić, albo przyjąć chrzest, którym Ja mam być ochrzczony? » Odpowiedzieli Mu: «Możemy». Lecz Jezus rzekł do nich: «Kielich, który Ja mam pić, pić będziecie; i chrzest, który Ja mam przyjąć, wy również przyjmiecie. Nie do Mnie jednak należy dać miejsce po mojej stronie prawej lub lewej, ale dostanie się ono tym, dla których zostało przygotowane». Gdy dziesięciu pozostałych to usłyszało, poczęli oburzać się na Jakuba i Jana. A Jezus przywołał ich do siebie i rzekł do nich: «Wiecie, że ci, którzy uchodzą za władców narodów, uciskają je, a ich wielcy dają im odczuć swą władzę. Nie tak będzie między wami. Lecz kto by między wami chciał się stać wielkim, niech będzie sługą waszym. A kto by chciał być pierwszym między wami, niech będzie niewolnikiem wszystkich. Bo i Syn Człowieczy nie przyszedł, aby Mu służono, lecz żeby służyć i dać swoje życie na okup za wielu».
Możemy oburzać się na Jakuba i Jana, że mają takie niepobożne pragnienia, ale nie zmieni to faktu, że wcale nie jesteśmy tak różni od nich. Też chcemy być lepsi od innych, mieć coś do powiedzenia, jakąś zaszczytną rolę do odegrania, nawet jeśli nie w dziele zbawienia, to przynajmniej w mojej wspólnocie, grupie, w domu. Jezus nie oburza się na nich tak jak my czy uczniowie. On zna naszą naturę; wie, że jesteśmy słabi, że powstaliśmy z prochu. My często nie chcemy tego pamiętać, ale On to wie. Z cierpliwością tłumaczy i wyjaśnia: „Nie tak będzie między wami. Lecz kto by między wami chciał się stać wielkim, niech będzie sługą waszym. A kto by chciał być pierwszym między wami, niech będzie niewolnikiem wszystkich. Bo i Syn Człowieczy nie przyszedł, aby Mu służono, lecz żeby służyć i dać swoje życie na okup za wielu”. Prośmy Boga o łaskę pokornego serca, abyśmy nie uciekali przed cierpieniem i przed uniżeniem; byśmy mieli pragnienie służenia innym.
D.S.
ROZWAŻANIA NA ROK 2024 DOSTĘPNE W KSIĄŻCE "ŻYĆ EWANGELIĄ". DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!