Od kilku lat w Lubaczowskiem Święto Ludowe połączone jest z Regionalnym Przeglądem Zespołów Folklorystycznych. Od czterech lat włączono do tych wydarzeń Wojewódzką Majówkę Pszczelarską. To potrójne święto było w tym roku obchodzone w niedzielę Wniebowstąpienia Pańskiego w Krowicy Samej. Najpierw pszczelarze Podkarpacia spotkali się na konferencji, podczas której wysłuchali prelekcji wiceprezydenta Polskiego Związku Pszczelarskiego Czesława Korpysa na temat roli matki pszczelej, przedyskutowano także bieżące sprawy pszczelarstwa. Następnie, przy akompaniamencie orkiestry strażackiej z Potoku Górnego uczestnicy uroczystości wyruszyli do parafialnego kościoła na Mszę św. dziękczynną. Przewodniczył jej dziekan lubaczowski ks. kan. Andrzej Stopyra. Homilię wygłosił kapelan lubaczowskich pszczelarzy ks. Jerzy Sopel. Witając licznie przybyłe do kościoła pw. Przemienienia Pańskiego poczty sztandarowe, ludowców i pszczelarzy z całego Podkarpacia, przypomniał, że Chrystus zaprasza nas do przemiany naszego życia, by osiągnąć ostateczny cel - niebo. Mamy wiosnę. Podziwiamy kwitnące drzewa, sady, ogrody. Drzewa, mające wydać owoce, nie mogą kwitnąć cały rok. Kwitnięcie to krótki epizod, po którym dźwigają ciężar swoich dorodnych i dojrzałych owoców. Taka jest ich natura, powołanie. Uroczystość dzisiejsza uświadamia nam, że naszym powołaniem, po pięknie przeżytym życiu, jest niebo. Wiele możemy się nauczyć od pszczół, m.in. czystości, dbałości o nasze obejścia, ulice, drogi, wsie i miasta. W społeczności pszczelnej nie ma konfliktów między pracownikami a kierownictwem. Nie ma strajków, bezrobocia, przestępstw, zapotrzebowania na renty, emerytury. Te i inne fakty kaznodzieja odniósł do naszego życia społecznego. Pan Bóg uczynił ludzi wolnymi. W społeczeństwie obowiązują pewne normy moralne, m.in. zawarte w Dekalogu, które musimy przestrzegać. Nie wolno tłumić tęsknoty, głodu człowieka za Bogiem. Jest on szczęśliwy wtedy, gdy jest zjednoczony z Bogiem.
Dalsza część uroczystości odbyła się na placu szkolnym. Były okolicznościowe wystąpienia, odznaczenia resortowe dla najlepszych pszczelarzy i osób wspierających rozwój pszczelarstwa. Najwyższym odznaczeniem PZP tj. Medalem im. dr. Jana Dzierżonia, wiceprezydent PZP Czesław Korpysa i wojewoda podkarpacki Mirosław Karapyta odznaczyli: Adama Kmiecika, Alfreda Kołodzieja, Piotra Michalika, Longina Książkiewicza, Złote Odznaki PZP otrzymało 6 osób. Po części oficjalnej na scenie plenerowej pojawiły się zespoły pieśni i tańca, śpiewacze, kapele ludowe, które kontynuują rodzimy folklor. O integracji społeczności diecezjalnej świadczy fakt, że w Krowicy Samej wystąpiły zespoły z sąsiednich gmin województwa lubelskiego. Jury Regionalnego Przeglądu Zespołów Folklorystycznych, pod przewodnictwem Agnieszki Kapel, przyznało I miejsce zespołowi pieśni i tańca „Familia” z Rudołowic (pow. jarosławski) za dobór repertuaru, instrumentów muzycznych, tańców i przekaz pokoleniowy (włączenie do zespołu młodzieży i dzieci). Drugie miejsce zajął zespół śpiewaczy „Niespodzianka” z Krowicy Samej, a trzecie miejsce „Dobrozianki” z Dorbozów. Publiczności podobały się też występy: kapeli ludowej „Szpaki” z Łukawce, zespołu śpiewaczego „Wrzos” z Nowego Dzikowa i „Zamszanek” z Zamchu, zespołu „Roztocza” z Lubyczy Królewskiej” i „Tarniny” z Tarnoszyna. Poza konkursem gościnnie wystąpił zespół z Żółkwi (Ukraina), partnerskiego miasta Starostwa Powiatowego w Lubaczowie.
Podczas majówki pszczelarskiej była także degustacja miodów połączona z konkursem na najlepszy miód lubaczowski. Do konkursu 7 pszczelarzy zgłosiło 12 rodzajów miodów. W wyniku głosowania osób biorących udział w ich degustacji wygrał miód nawłociowy Szczepana Paska z Bihal. Tylko o 1 głos mniej otrzymał miód wielokwiatowy Jana Rawskiego z Baszni Dolnej. Trzecie miejsce zajął miód lipowy Marka Studenckiego z Oleszyc. Zwycięzcy otrzymali puchary z rąk starosty lubaczowskiego Józefa Michalika. Podczas tej majówki można było także zakupić miód i wyroby pszczelarskie, obejrzeć pokazy pszczelarskie i wystawę.
Na uwagę zasługuje konkurs kulinarny. Aż 18 Kół Gospodyń Wiejskich z powiatu lubaczowskiego serwowało regionalne potrawy, wypieki i nalewki. Jury pierwszą nagrodę przyznało KGW z Łukawca, drugą KGW z Nowej Grobli i trzecią KGW z Radruża. Święto zakończyło się zabawą ludową.
Pomóż w rozwoju naszego portalu