Reklama

15. Jaworskie Koncerty Pokoju

„Santo Subito” na inaugurację

Niedziela legnicka 24/2009

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Koncert inauguracyjny 15. Jaworskich Koncertów Pokoju w sobotę 23 maja, zatytułowany „Świecie, czasem się zatrzymaj i spójrz w niebo...”, ściągnął do jaworskiej perły zabytków - kościoła Pokoju rzeszę melomanów z regionu, i jak zwykle z zagranicy. Atmosfera była gorąca, a to za sprawą nowego dzieła oratoryjno-kantatowego Włodzimierza Szomańskiego: „Litania do Polskich Świętych - Santo Subito” i znakomitych jego wykonawców: solistów - Olgi Szomańskiej-Radwan i Przemysława Brannego, wrocławskiego Spirituals Singers Band, Orkiestry Symfonicznej Filharmonii Dolnośląskiej w Jeleniej Górze, oraz Akademickiego Chóru Politechniki Wrocławskiej. Burza braw i owacja na stojąco publiczności wymusiła bisy, i to aż dwa.
Rzesze słuchaczy znów wypełniły unikatowe wnętrze wpisanego na listę UNESCO Kościoła Pokoju w Jaworze. 15. Jaworskie Koncerty Pokoju otworzył burmistrz Artur Urbański, a wiernych melomanów powitała Elżbieta Szomańska, jak zwykle znakomicie wprowadzając słuchaczy w atmosferę koncertów i zapraszając do pierwszej w tym roku muzycznej uczty. A była to przednia uczta za sprawą nowego dzieła oratoryjno-kantatowego Włodzimierza Szomańskiego „Litania do Polskich Świętych - Santo Subito” i znakomitych jego wykonawców.
Litania w muzyce, od początku istnienia tej modlitwy w liturgii Kościoła, wykonywana była zawsze w formie śpiewanej. Na przestrzeni wieków była komponowana i opracowywana przez różnych kompozytorów, na podstawie tekstów liturgicznych lub pisanych przez współczesnych poetów. Do takiej formy wykonawczej sięga w swoim najnowszym dziele kompozytor - Włodzimierz Szomański, wsparty tekstami poety - Dariusza Czajkowskiego. „Litania do Polskich Świętych - Santo Subito” to kontynuacja wielkich form oratoryjno-kantatowych tego wrocławskiego twórcy. Do nich należą: „Missa gospels”, „Jutrznia gospels””, czy „Madonny Jana Pawła II”. I również w tym utworze kompozytor łączy tradycję europejskiej muzyki klasycznej z liturgią Kościoła katolickiego i wyrazem emocjonalnym muzyki gospel. Ta, wyrosła z religijnej żarliwości czarnoskórych Amerykanów, jak żadna inna muzyka niesie w sobie ogromny ładunek emocjonalny. Bodźcem do skomponowania tego nowego dzieła stało się życie i posłannictwo świętych, zamknięte w proste ideały, zawsze aktualne, każdego dnia, dla każdego człowieka bez względu na kolor skóry i wyznania.
Analizując życie wybrańców Boga dowiadujemy się, że „esencją świętości jest codzienne realizowanie Bożej woli poprzez praktykowanie cnót, a zwłaszcza wiary, nadziei i miłości, aż do stopnia, który określić można mianem heroizmu”. Jednak nie można tego zrealizować bez rzetelnej codziennej pracy i miłości do drugiego człowieka. Dlatego „Litania” złożona jest z szeregu inwokacji pochwalnych i wezwań o łaskę dla nas i Polski. O wstawiennictwo twórcy proszą m.in. Św. Wojciecha, Kingę Kunegundę, Jana Kantego, Andrzeja Bobolę, Alberta, Faustynę, Maksymiliana Kolbe oraz Stanisława Kostkę. Litanię kończy pieśń „Santo Subito” będąca radosnym wezwaniem do jak najszybszego wyniesienia na ołtarze Jana Pawła II.
- Nieprzypadkowo to właśnie dzieło wybrane zostało na koncert inauguracyjny jubileuszowy, bo 15. już cykl Jaworskich Koncertów Pokoju. Wielki utwór, w którym wziął udział Chór Politechniki Wrocławskiej, Orkiestra Symfoniczna Filharmonii Dolnośląskiej w Jeleniej Górze, Zespół Spirituals Singers Band i dwoje znakomitych solistów: Olga Szomańska - Radwan i Przemysław Branny, znani m.in. ze współpracy z Piotrem Rubikiem w oratorium „Tu es Petrus” i promującej płytę piosenki „Niech mówią, że to nie jest miłość”, a wszystko pod dyrekcją kompozytora Włodzimierza Szomańskiego - był godny miejsca wykonania, jakim jest jaworski kościół Pokoju - mówi kierownik artystyczny Jaworskich Koncertów Pokoju Anna Grynszpan. I jak zapewnia, kolejne koncerty, które potrwają do września, z pewnością również dostarczą wielu niezapomnianych wrażeń.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozważania na 6 stycznia ks. Mariusza Rosika: Dokąd gwiazda prowadziła

2024-12-30 11:22

[ TEMATY ]

rozważania

Ks. Mariusz Rosik

Karol Porwich/Niedziela

Zapisana na karcie Ewangelii scena owiana jest poświatą tajemniczości. Rozgrywa się pod rozgwieżdżonym niebem, we wschodnich – pełnych kolorów i zapachów – klimatach, co jeszcze bardziej fascynuje i zaciekawia. Ewangelista posłużył się gatunkiem literackim zwanym legendą. Legenda opisuje wydarzenia historyczne, używając bogatej symboliki, aby przekazać przesłanie ponadczasowe.

Jednak legenda o trzech tajemniczych wędrowcach obrosła legendami, które nie mają nic wspólnego z Mateuszowym opowiadaniem. Jakimi?
CZYTAJ DALEJ

Jesteśmy zaproszeni, by wyruszyć - jak mędrcy - w drogę wiary

2024-12-10 08:47

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii Mt 2, 1-12.

Poniedziałek, 6 stycznia. Uroczystość Objawienia Pańskiego
CZYTAJ DALEJ

Właściwie to… nie ma święta Trzech Króli

„Największe uliczne jasełka na świecie” -  takie hasło widnieje na stronie internetowej Orszaku Trzech Króli. Barwne korowody 6 stycznia organizowane są już nie tylko w Polsce, ale też w wielu państwach Europy, np. w Ukrainie, Austrii czy we Włoszech, a także w Afryce i obu Amerykach. A wszystko po to, by… „uczcić trzech króli”  - jak potocznie się mówi, nawet w niektórych kościołach. Tymczasem…. święta Trzech Króli właściwie nie ma, mimo że jest to jedno z najstarszych świąt chrześcijańskich.

Do zamieszania przyczyniła się sama nazwa święta Trzech Króli, której używa się tylko w niektórych krajach, m.in. w Polsce. Ona sugeruje, że to „mędrcy świata, monarchowie” (jak śpiewamy w znanej kolędzie) są 6 stycznia najważniejsi. Takie określenie uformowało się w średniowieczu pod wpływem szerokiego kultu relikwii "trzech króli", które cesarz niemiecki Barbarossa zabrał z Mediolanu i przywiózł do Kolonii. To tam powstała ogromna katedra, która do dziś zachowuje te relikwie. Przez wieki przybywało tam wielu pielgrzymów. Kult "Trzech Króli" zdominował święto 6 stycznia, kiedy to czytana jest co roku Ewangelia według św. Mateusza o przybyciu mędrców że Wschodu do Betlejem, gdzie odnaleźli oni Dzieciątko, upadli przed Nim na twarz, oddali Mu pokłon i złożyli dary. Ale to wcale nie oni znajdują się w centrum obchodów święta 6 stycznia, którego właściwa nazwa brzmi: Uroczystość Objawienia Pańskiego. To Pan jest w centrum tego Święta. To Jego wielbimy za to, że przez swe narodzenie objawił się światu. A pokłon mędrców ze Wschodu, czyli pogan, jedynie potwierdza że przyszedł On nie tylko do narodu wybranego, ale do wszystkich ludzi dobrej woli, którzy Go szukają i przed Nim chylą głowę.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję