Rozważanie 21
Śnieżno-Różańcowa
Dominikanko z Krakowa
Pomóż w rozwoju naszego portalu
sławiona cudami
módl się za nami.
Reklama
Po dwudziestu dniach naszej majowej wędrówki, ks. Jan Twardowski zaprosił nas ponownie do Krakowa. Swoje kroki kierujemy Bazyliki Trójcy Przenajświętszej, którą opiekują się Ojcowie Dominikanie. W tutejszej świątyni, po prawej stronie znajduje się Kaplica Różańcowa – wzniesiono ją na planie krzyża greckiego w latach 1685-88 na miejscu wcześniejszej XV-wiecznej kaplicy Zwiastowania. W 1668 roku umieszczono w kaplicy obraz Matki Boskiej Różańcowej, który według tradycji miał należeć do św. Stanisława Kostki. Znajduje się on w głównym ołtarzu między posągami św. Piusa V i bł. Benedykta IX. Cudowny obraz to kopia obrazu Matki Bożej Śnieżnej w Rzymie. Namalowany jest na płótnie. Maryja na lewym rynku trzyma Dzieciątko, które „jakby na tronie najwygodniejszym dla siebie w jej ramionach spoczywa” (o. K. Żukiewicz). Z twarzy Dzieciątka bije powaga, skupienie i namaszczenie. Prawą rączką błogosławi, pod pachą lewej trzyma Ewangelię. Oczy Maryi, duże, ciemne, okolone są wyrazistym łukiem brwi, „patrzą w świętej zadumie przed siebie a zarazem przenikają w głąb twej duszy że oprzeć się temu wejrzeniu nie zdołasz” (o. K. Żukiewicz). Obecnie tło wizerunku stanowi srebrna blacha z renesansowym ornamentem. Święte postacie przyozdabiają złoty sukienki korony wysadzane drogimi kamieniami. Historycy datują obraz na koniec szesnastego wieku.
Cudowny obraz został wprowadzony do świątyni dominikańskiej prawdopodobnie w roku 1588 i był przywieziony z Rzymu. Kult rozwinął się szybko, a do szczytu doszedł w roku 1600, gdy Kraków nawiedziła zaraza morowa i ówczesny biskup zarządził procesję z obrazem ulicami miasta. Zaraza natychmiast ustała. W roku 1601 obraz został nazwany „Różańcowym” i oddano go bractwo różańcowemu w tym roku odbyła się druga procesja z obrazem i była to pierwsza procesja różańcowa. Procesje odbywały się również w chwilach trudnych i ciężkich dla narodu. Maryja przychodziła zawsze wtedy z pomocą. Tak było w 1621 roku, gdy z obozu polskiego pod Chocimiem nadeszły niepomyślne wieści, 3 października odprawiono wielką procesję z cudownym obrazem. W kilka dni później nadeszła wiadomość o zwycięskiej bitwie. Zwrócono się wówczas do Stolicy Apostolskiej z prośbą o ustanowienie dziękczynnego święta. Papież Grzegorz XV przychylając się do prośby ogłosił 10 października świętem dziękczynienia za zwycięstwo nad Turkami. W 1850 roku groźny pożar zniszczył dużą część kościoła, obraz Matki Bożej jednak ocalał i jeszcze w tym samym roku powrócił do ruin świątyni na uroczystość różańcową. Do kaplicy Matki Bożej Różańcowej wniesiono go procesjonalnie 24 lipca 1856 roku. W czasie pierwszej wojny światowej kult Matki Bożej stał się szczególnie żywy. Rozpoczęto starania o koronację cudownego wizerunku. Dnia 15 sierpnia 1921 roku Kapituła Watykańska wydała dekret koronacyjny. Uroczystości koronacyjne odbyły się 2 października 1921 roku pod przewodnictwem biskupa krakowskiego Adama Sapiehy. W czasie II wojny światowej, o. Jacek Woroniecki prowadził w kaplicy Różańcowej konspiracyjne konferencje dla inteligencji krakowskiej. Kult Maryi Różańcowej jest obecnie bardzo żywy, ale ma charakter bardziej prywatny i nieco ukryty.
Niech wstawiennictwo Matki Bożej Różańcowej umacnia nas w naszej wędrówce drogami wiary i maryjnej pobożności.