Reklama

Świętowanie w Kobielach Wielkich

100-lecie rozpoczęcia budowy kościoła parafialnego pw. św. Marcina i 80-lecie jego konsekracji obchodziła parafia w Kobielach Wielkich. Centralne uroczystości 9 maja zbiegły się też ze świętem Matki Bożej Łaskawej (7 maja), która króluje w ołtarzu kobielskiego kościoła, a przewodniczył im metropolita częstochowski abp Stanisław Nowak

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wielki jubileusz

Reklama

Uroczystości jubileuszowe poprzedziły tygodniowe misje święte, które przeprowadzili ojcowie redemptoryści z Wrocławia, zakończone ustawieniem krzyża misyjnego. Sam dzień jubileuszu wyznaczony datami konsekracji kościoła (9 maja), śmierci budowniczego świątyni ks. Zygmunta Drejera (2 maja), świętem Matki Bożej Łaskawej (7 maja) i dniem imienin i urodzin wielkiego syna tej ziemi Stanisława Reymonta (7 maja), był prawdziwym świętem parafii. Przed Mszą św. koncert dał 80-osobowy chór katedry płockiej „Pueri Cantores Plocenses et Puellae Cantantes Plocenses”, składający się z dziewcząt i chłopców w wieku 8 do 20 lat, pod dyrekcją Anny i Wiktora Bramskich. Przepięknie wykonane m.in. „Ave Maria” Schuberta w murach tej neogotyckiej świątyni brzmiało wprost niebiańsko. „Bardzo wam gratuluję, jakże pięknie śpiewacie” - mówił szczerze poruszony Ksiądz Arcybiskup.
Mszę św., która była wielkim dziękczynieniem Bogu za łaski otrzymywane w tej świątyni, pod przewodnictwem abp. Stanisława Nowaka koncelebrowali księża zaprzyjaźnieni z parafią, dawni wikariusze oraz były proboszcz ks. kan. Mieczysław Dyga.
Przybyli przedstawiciele władz: poseł na Sejm RP Krzysztof Maciejewski, senator Józef Dobkowski, wójt gminy Kobiele Wielkie Henryk Więckowski, dyrektorki obu miejscowych szkół noszących imię St. Reymonta - gimnazjum Jolanta Całus i szkoły podstawowej Ewa Kowalczyk oraz poczty sztandarowe szkół, poczet sztandarowy OSP w Kobielach. Kościół był wypełniony po brzegi. Niektórzy przyszli dużo wcześniej, by zająć miejsca siedzące. Ale trzeba powiedzieć, że ani jedna osoba starsza nie stała. Młodzi przez nikogo nie namawiani ustępowali im miejsca. Widać, że w tej wspólnocie cnoty ewangeliczne idą w parze z dobrym wychowaniem.
„Co się działo w tym kościele przez 100 lat? Na to pytanie Ewangelia nam podsuwa jedną odpowiedź: Był Chrystus - Syn Boga Żywego. Jezus w dzisiejszej Ewangelii pyta: Za kogo ludzie mnie uważają. Pyta każdego z nas: Za kogo Ty mnie uważasz? Kim ja jestem dla ciebie? Piotr umiał odpowiedzieć: Ty jesteś Chrystus - Syn Boga Żywego. A my? Co my odpowiadamy Chrystusowi? - pytał w homilii Ksiądz Arcybiskup.
„Przeżywając to święto, trzeba sobie przypomnieć, jak wielkim dobrodziejstwem jest kościół, parafia. Trzeba otworzyć swoje serca na łaskę Bożą. Bóg daje nam Siebie w kościele, w parafii przez Słowo Boże i przez Boże Ciało. Bóg daje nam kapłanów i przez nich do nas mówi. Błogosławieni, którzy słuchają Słowa przekazywanego przez kapłanów w waszej parafii, budowniczego tej świątyni i kolejnych proboszczów. W dzisiejszych czasach usiłuje się zasłonić Boże Słowo, Dekalog. Człowiek usiłuje poprawiać Pana Boga, stąd aborcje, eutanazje, różne eksperymenty genetyczne. Ludzie odrzucają Boga i gubią się. Jan Paweł II zwykł powtarzać: Człowiek nie może siebie zrozumieć bez Chrystusa. Tylko Chrystus może mu powiedzieć, kim jest i dokąd zmierza. Słowo Boże jest łaską, dlatego trzeba go słuchać”.
Na zakończenie Mszy św. po procesji wokół kościoła i odśpiewaniu dziękczynnego „Te Deum” Ksiądz Arcybiskup poświęcił pamiątkową tablicę w przedsionku kościoła, na której umieszczono imiona i nazwiska i daty posługi w parafii wszystkich dotychczasowych 11 proboszczów od 1903 r. Złożono też gratulacje i życzenia ks. Stanisławowi Wojtyskowi z racji 10-lecia proboszczowania w tej parafii.

Z kart historii

Obecny kościół jest trzecim, który wzniesiono w tym miejscu. Parafia powstała prawdopodobnie w połowie XIV wieku. Opisuje ją „Liber beneficiorum” Jana Łaskiego z 1521 r. Pierwsze wzmianki pojawiają się w księgach sieradzkich w 1386 r. Przez wieki aż do II wojny światowej granice parafii nie uległy zmianom. Pierwszy kościół drewniany z połowy XVI wieku dotrwał do II połowy XVIII wieku i z powodu starości został rozebrany. Na jego miejsce staraniem ks. Antoniego Zawodzińskiego w latach 1783-86 został zbudowany nowy kościół. Nie konsekrowany i za mały na potrzeby parafii został rozebrany na początku XX wieku. Budowę obecnej neogotyckiej świątyni rozpoczął w maju 1909 r., po sześciu latach od rozpoczęcia posługi w tej parafii, ks. Zygmunt Drejer. Do czasu wybudowania nowego kościoła nabożeństwa odprawiano na plebanii. Budynek został oddany do użytku w stanie surowym w 1914 r., ale niestety działania wojenne spowolniły prace przy jego wykańczaniu. Uroczyście konsekrowany 9 maja 1929 r. przez pierwszego biskupa częstochowskiego Teodora Kubinę. Ks. Drejer niedługo cieszył się swoim dziełem, zmarł w rok po konsekracji kościoła, a jego grób znajduje się na miejscowym cmentarzu. Jest tu również grób jego matki Zofii, która odeszła do Pana w 1905 r., w dwa lata po objęciu przez ks. Drejera parafii w Kobielach. Dalsze prace przy świątyni przeprowadzono staraniem ks. Józefa Michałowskiego. Kościół pokryto dachówką, ufundowano ołtarze boczne i ławki. W 1938 r. zakupiono nowe organy. Prace udoskonalające i remontowe trwały przez cały ubiegły wiek.
W 2000 r. parafię objął obecny proboszcz ks. kan. Sławomir Wojtysek. Dzięki wielkiemu zaangażowaniu i ofiarności parafian i sponsorów, głównie Krzysztofa Grządziela, przeprowadził remont plebanii i wikariatu. W 2001 r. dokonano renowacji prezbiterium, gdzie położono marmurową posadzkę, wstawiono nowy marmurowy ołtarz i ambonkę, wykonano posadzkę z granitu w kruchcie. W 2002 r. wykonano zewnętrzne oświetlenie kościoła, zakupiono dwa neogotyckie żyrandole oraz przeprowadzono gruntowny remont organów w kościele. W kolejnym roku do prezbiterium zakupiono neogotycką wieczną lampę i kinkiety, przeprowadzono gruntowny remont ścian prezbiterium, dokonano remontu i konserwacji nastawy ołtarzowej oraz wymiany ośmiu okien na zewnątrz. W kolejnych latach zrobiono w wieży kościoła kaplicę przedpogrzebową. Granitowymi płytami wyłożono schody, granitową kostką chodnik wokół świątyni. Zrobiono nowy płot z cegły klinkierowej. Na wieży został zainstalowany zegar elektroniczny z dzwonami wybijającymi godziny. Odnowiono też cmentarz parafialny - parkan i alejki. Z każdym rokiem parafia otrzymuje nowy blask duchowy i materialny.

Parafia dziś

Parafii w Kobielach Wielkich patronuje św. Anna, natomiast patronem kościoła jest św. Marcin. Kult tych dwojga świętych wyznacza pewien kierunek pobożności wiernych. Wielką czcią parafianie otaczają Matkę Bożą Łaskawą, której łaskami słynący obraz znajduje się w ołtarzu głównym. Do licznych łask, jakie za wstawiennictwem Matki Bożej spływają na wiernych, nawiązał abp Nowak w homilii podczas uroczystości jubileuszowych.
Parafia liczy 3 tys. wiernych, ale jest bardzo rozległa. W jej obrębie znajduje się ponad 20 miejscowości. Ma trzy filie, w których sprawowane są Msze św. i nabożeństwa: Babczów, Brzezinki i Huta Drewniana. W życie parafii angażuje się młodzież. Działają w Szkolnych Kołach Caritas, jest duża grupa lektorów, ministrantów i lektorek, które czytają Pismo Święte. Starsi działają w Akcji Katolickiej. Jest 9 róż Żywego Różańca, chór parafialny, w którym śpiewają 22 osoby. Z pewnością nie bez znaczenia dla zintegrowania parafii i przyciągnięcia młodych jest pasja pielgrzymowania ks. proboszcza Sławomira Wojtyska. Organizuje wyjazdy do licznych polskich sanktuariów, w góry, na Kresy wschodnie, do Wilna i Lwowa, a także do Rzymu i sanktuariów Europy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież zatelefonował do proboszcza. „Jesteśmy szczęśliwi i wzruszeni, słysząc jego głos"

2025-02-26 10:46

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Gaza

Parafia Świętej Rodziny

ks. Gabriel Romanelli

Adobe Stock

Papież, mimo pobytu w szpitalu kontynuuje zwyczaj codziennych rozmów telefonicznych z proboszczem parafii w Gazie

Papież, mimo pobytu w szpitalu kontynuuje zwyczaj codziennych rozmów telefonicznych z proboszczem parafii w Gazie

„Tak jak czynił to codziennie od początku tej strasznej wojny, papież Franciszek zadzwonił do nas ponownie, aby wyrazić swoją bliskość, modlić się za nas i udzielić nam swojego błogosławieństwa” - powiedział proboszcz parafii Świętej Rodziny w Gazie ks. Gabriel Romanelli. Jest to jedyna parafia katolicka w Gazie.

„Jesteśmy szczęśliwi i wzruszeni, słysząc jego głos. Daje nam to wiele pociechy. To wielka radość, nawet pośród licznych trudów, wiedzieć, że pomimo delikatnego stanu zdrowia Ojciec Święty nadal myśli i modli się za wszystkich i za pokój w Gazie, a jednocześnie nadal dziękuje nam za nasze nieustanne modlitwy. Śledzimy informacje o stanie zdrowia papieża, tak jak wy wszyscy, z oficjalnych kanałów Stolicy Apostolskiej. Modlimy się o zakończenie tej wojny i o pokój dla całej Ziemi Świętej i całego Bliskiego Wschodu” - powiedział duchowny w przesłaniu wideo, które otrzymała włoska agencja katolicka SIR.
CZYTAJ DALEJ

Wideo z Gazy dla Papieża: „Cały świat modli się za Ciebie”

2025-02-25 19:18

[ TEMATY ]

modlitwa

papież Franciszek

Gaza

Vatican Media

Proboszcz parafii Świętej Rodziny w Gazie, ks. Romanelli, wraz z grupą sióstr zakonnych, dzieci i parafian wysłał do Ojca Świętego, przebywającego w Klinice Gemelli, nagranie wideo, aby zapewnić go o wdzięczności, bliskości i modlitwach. Jak poinformowało watykańskie Biuro Prasowe, w poniedziałek Franciszek zadzwonił, aby podziękować.

Autorzy niespełna 40-sekundowego filmu chcieli wyrazić Franciszkowi wdzięczność, bliskość, zapewnić o modlitwie. „Cały świat modli się za Ciebie i jest Ci bardzo wdzięczny, a my wszyscy pragniemy Twojego zdrowia” - brzmiało jego przesłanie.
CZYTAJ DALEJ

Zbrodnia bez kary? Warszawskie morderstwa śladem Rodiona Raskolnikowa

2025-02-26 21:21

[ TEMATY ]

felieton

Andrzej Sosnowski

Red.

Andrzej Sosnowski

Andrzej Sosnowski

Warszawa wstrząśnięta serią brutalnych morderstw seniorek. Śledczy wskazują, że sprawca działał z motywacją przypominającą filozofię Rodiona Raskolnikowa z powieści „Zbrodnia i kara” Fiodora Dostojewskiego. Czy mamy do czynienia z kimś, kto uznał się za "nadczłowieka", stojącego ponad prawem moralnym? Czy współczesna Warszawa powtarza mroczną historię dziewiętnastowiecznego Petersburga?

Rodion Raskolnikow, główny bohater „Zbrodni i kary”, wierzył, że wyjątkowi ludzie mają prawo przekraczać normy moralne, jeśli służy to wyższym celom. Uważał, że zabójstwo lichwiarki Alony Iwanowny jest usprawiedliwione, ponieważ usunięcie „nikczemnej" jednostki miało umożliwić realizację „wielkich czynów" przez niego samego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję