Reklama

Polska

Kard. Dziwisz o pedofilii w Kościele: czynić wszystko, by takie przypadki się nie powtórzyły (dokumentacja)

Międzynarodowa konferencja nt.„Jak rozumieć i odpowiedzieć na wykorzystanie seksualne małoletnich w Kościele” rozpoczęła się na Akademii Ignatianum w Krakowie. Poprzedziła ją Msza, w czasie której kard. Stanisław Dziwisz powiedział, że temu złu należy stawić czoło „w sposób jasny i bez wahań”.

[ TEMATY ]

kardynał

kard. Stanisław Dziwisz

pedofilia

Małgorzata Cichoń

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Oczyszczenie nie jest proste ani bezbolesne. Nie wolno nam jednak porównywać bólu oczyszczenia z bólem krzywdy, jakiej ze strony niektórych kapłanów i zakonników doznało wielu młodych” – podkreślił metropolita krakowski.

Powiedział też, że „przyjąć trud i ból oczyszczenia i czynić wszystko, co możliwe, by takie przypadki się nie powtórzyły – to jest ewangeliczna odpowiedź Kościoła przypomniana nam przez Benedykta XVI. Innej drogi nie ma”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Poniżej pełny tekst homilii metropolity krakowskiego kard. Stanisława Dziwisza:

Międzynarodowa Konferencja Centrum Ochrony Dziecka Bazylika NSPJ, Kraków, 20 VI 2014 Czytania: 2 Kor 11, 1-4. 9-18. 20; Mt 6, 19-23

Drodzy Bracia i Siostry!

1. Oko człowieka jest wspaniałym darem, jaki otrzymaliśmy od naszego Stwórcy. Trudno sobie wyobrazić naszą egzystencję w ciemnościach. Oko zapewnia nam podstawowy kontakt z otaczającą rzeczywistością. Dzięki oku możemy dostrzec i podziwiać piękno świata, który jest naszym doczesnym domem, miejscem pielgrzymowania do domu Ojca. Oko pozwala nam wybierać trafne drogi prowadzące do celu. Oko pomaga nam rozpoznać drugiego człowieka, dostrzec jego twarz, jego radość i biedę, jego lęki i jego oczekiwanie, byśmy mu podali pomocną dłoń.

Reklama

Powyższe, pobieżne refleksje nad okiem człowieka Jezus streszcza w kilku słowach. W Kazaniu na Górze mówi: „Światłem ciała jest oko” (Mt 6, 22). Tak powinno być. Ale zaraz Mistrz z Nazaretu realistycznie zauważa, że oko człowieka może być zdrowe lub chore. „Jeśli więc twoje oko jest zdrowe, całe twoje ciało będzie w świetle. Lecz jeśli twoje oko jest chore, całe twoje ciało będzie w ciemności” (Mt 6, 22-23). Na czym polega choroba oka? Jak brzmi jej diagnoza? Gdzie tkwią korzenie tej choroby atakującej każdego z nas? Ludzkie oko nie działa autonomicznie i beznamiętnie, w oderwaniu od naszego serca. Ono rejestruje obraz i przesyła go do serca, a także pozostaje pod wpływem serca. To ono – nasze serce, a więc to, co w nas najgłębsze – jest ostatecznie odpowiedzialne za nasze spojrzenie. Serce odpowiedzialne jest za to, czy nasze spojrzenie jest dobre lub złe, przyjazne lub wrogie, czyste czy pożądliwe. Mówi Jezus: „Z wnętrza bowiem, z serca ludzkiego pochodzą złe myśli, nierząd, kradzieże, zabójstwa, cudzołóstwa, chciwość, przewrotność, podstęp, wyuzdanie, zazdrość, obelgi, pycha, głupota. Całe to zło z wnętrza pochodzi i czyni człowieka nieczystym” (Mk 7, 21-23). Wymownym przykładem tej mrocznej rzeczywistości i nieprawości wpisanej w ludzkie dzieje jest odczytany dziś fragment z Drugiej Księgi Królewskiej, opowiadający o tym, jak Atalia, matka króla Ochozjasza, „zabrała się do wytępienia całego potomstwa królewskiego” (2 Krl 11, 1) i w końcu sama została zgładzona. Codzienna kronika dostarcza nam nowych przykładów, do czego prowadzi przewrotność ludzkiego serca, gdy zalegają w nim ciemności.

2. Również w dalszej refleksji nad ludzkim sercem pomaga nam dzisiaj Jezus. „Gdzie jest twój skarb, tam będzie i serce twoje” (Mt 6, 21). Zranione, chore serce człowieka nie zawsze jest zdolne do właściwego, poprawnego wyboru skarbu. I w tym wypadku Jezus udziela nam dobrej rady, byśmy nie gromadzili skarbów na ziemi, narażonych na utratę: „Gromadźcie sobie skarby w niebie, gdzie ani mól, ani rdza nie niszczą i gdzie złodzieje nie włamują się i nie kradną” (Mt 6, 20).

Najważniejszym skarbem naszego życia powinien być On sam – Jezus Chrystus. On jest skałą, na której powinniśmy wszystko budować. On powołuje każdą i każdego z nas, byśmy poszli za Nim, utożsamili się z Nim i ze sprawą, dla której On przyszedł na ziemię. On – ukrzyżowany i zmartwychwstały Pan – nadaje ostateczny sens wszystkim naszym życiowym doświadczeniom, naszym zwycięstwom i przegranym, naszym lękom, cierpieniom i nadziejom.

Skarbem naszego życia powinna być miłość, zdolność uczynienia z naszego życia bezinteresownego daru dla Boga i bliźnich. Do tego ideału bowiem zostaliśmy powołani, skoro zostaliśmy stworzeni na obraz i podobieństwo Boga, który jest miłością.

Reklama

3. Zdajemy sobie sprawę, jak nieraz dalecy jesteśmy od tego ideału. Ileż razy w naszym życiu dochodzi do głosu egoizm, wygodnictwo, powierzchowność, zamykanie się w sobie, koncentrowanie się nad tym, co przyjemne, łatwe. Tymczasem droga chrześcijanina to droga stałego nawracania, powracania do źródeł, do Ewangelii.

Zło grozi każdemu z nas. Zło ma dostęp do ludzkiego serca i niejednokrotnie dokonuje w nim spustoszenia, a jednocześnie krzywdzi drugiego człowieka, zwłaszcza słabego, bezbronnego, niewinnego. Ta mroczna rzeczywistość ludzkiego serca stanowi również przedmiot refleksji Międzynarodowej Konferencji, podczas której chcemy zastanawiać się nad poważnym problemem i pytaniem: „Jak rozumieć i odpowiedzieć na wykorzystywanie seksualne małoletnich w Kościele”.

Reklama

Chodzi przede wszystkim o rozumienie tego szczególnego zła w świetle Ewangelii, by stawić mu czoło „w sposób jasny i bez wahań”. Święty Jan Paweł II był przekonany, że tylko w ten sposób „Kościół pomoże społeczeństwu zrozumieć i przeciwstawić się kryzysowi istniejącemu w jego wnętrzu”. Kierując tę myśl do kardynałów ze Stanów Zjednoczonych w kwietniu 2002 r., Ojciec Święty nie odwracał uwagi od faktu, że kryzys dotknął także wspólnotę Kościoła. On wiedział, że ewangeliczna odpowiedź na zło we wnętrzu Kościoła stanie się pomocą i nadzieją dla społeczeństwa. Tę ewangeliczną odpowiedź uważał za „pilnie konieczną”, aby Kościół oczyszczony z „wielkiego zła uczynionego przez niektórych kapłanów i zakonników” mógł skuteczniej pełnić swoją misję pośród świata. Dlatego nalegał na oczyszczenie. Mówił jednoznacznie, że „ludzie muszą wiedzieć, że w kapłaństwie i w życiu zakonnym nie ma miejsca dla kogoś, kto mógłby krzywdzić młodych. Ludzie muszą wiedzieć, że biskupi i kapłani są bez reszty zaangażowani na rzecz całej prawdy dotyczącej moralności seksualnej.”

Zło popełnione przez niektórych powraca do nas nieufnością i podejrzliwością ludzi. Oczyszczenie nie jest proste ani bezbolesne. Nie wolno nam jednak porównywać bólu oczyszczenia z bólem krzywdy, jakiej ze strony niektórych kapłanów i zakonników doznało wielu młodych. Nie wolno nam się pocieszać tym, iż procent księży winnych wykorzystania seksualnego dzieci i młodzieży nie jest wyższy od tego w innych podobnych kategoriach zawodowych. Ale nie wolno też przedstawiać tej dewiacji, jakby to była nikczemność typowa dla katolicyzmu. Przyjąć trud i ból oczyszczenia i czynić wszystko, co możliwe, by takie przypadki się nie powtórzyły – to jest ewangeliczna odpowiedź Kościoła przypomniana nam przez Benedykta XVI. Innej drogi nie ma. Wiedział o tym dobrze św. Jan Paweł II, gdy powiedział, że „tyle bólu i przykrości musi doprowadzić do kapłaństwa bardziej świętego, do episkopatu bardziej świętego, do Kościoła bardziej świętego”.

Tak nam dopomóż Bóg!

Amen.

Stanisław kard. Dziwisz Metropolita Krakowski

2014-06-20 10:40

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Mozambik: zmarł kard. dos Santos

W wieku 97 lat zmarł w Maputo kard. José Mária dos Santos. Był pierwszym rodowitym kapłanem, biskupem a następnie kardynałem w Mozambiku.

Urodził się w 1924 r. w Zavala na terenie diecezji Inhambane. Uczęszczał do niższego seminarium prowadzonego przez portugalskich franciszkanów. Ponieważ w Mozambiku nie było w tym czasie wyższego seminarium duchownego, do kapłaństwa przygotowywał się najpierw na terenie dzisiejszego Malawi, gdzie studiował filozofię, a następnie w Lizbonie, gdzie zdobył wykształcenie teologiczne. W 1947 r. wstąpił do franciszkanów. Po święceniach w 1953 r. pracował na misjach w regionie Inhambane.
CZYTAJ DALEJ

Powstanie pierwsze w świece sanktuarium bł. Karola Acutisa

W Argentynie rozpoczęły się prace nad budową pierwszego na świecie sanktuarium poświęconego bł. Karolowi Acutisowi, który 25 kwietnia zostanie kanonizowany w Watykanie.

Jak informuje agencja SIR, prace nad budową nowej świątyni rozpoczęły się 12 marca w miejscowości Chacras de Coria, położonej w archidiecezji Mendoza. Sanktuarium powstanie na działce o powierzchni 4,3 tys. metrów kwadratowych, podarowanej arcybiskupstwu Mendozy.
CZYTAJ DALEJ

Te wybory naprawdę mogą zmienić wszystko

2025-03-15 07:36

[ TEMATY ]

wybory prezydenckie

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Napiszę coś, do czego chyba żaden prezydent Polski i pretendenci do tego stanowiska wprost nie przyznają się nigdy: rola głowy państwa jest głównie blokująca. A może tak, żeby brzmiało lepiej: jest strażnikiem.

W końcu Konstytucja stanowi, że „prezydent Rzeczypospolitej Polskiej jest najwyższym przedstawicielem Rzeczypospolitej Polskiej i gwarantem ciągłości władzy państwowej”, „czuwa nad przestrzeganiem Konstytucji, stoi na straży suwerenności i bezpieczeństwa państwa oraz nienaruszalności i niepodzielności jego terytorium”. Co to konkretnie znaczy? Niestety niewiele, co widać od 15 miesięcy, gdy prezydent Andrzej Duda mając świadomość tego, co się dzieje z państwem polskim, jak trójpodział władzy został zastąpiony przez jedynowładztwo, a prawo przez wolę polityczną – tak naprawdę niewiele może zrobić. Oczywiście oprócz zawetowania jakiejś ustawy, czy niepodpisania jakiejś nominacji, tyle że w tym ostatnim wypadku rząd i tak ignoruje na przykład prerogatywy prezydenta w zakresie wyboru sędziów, czy ambasadorów. Robi co chce i kto im zabroni?
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję