- Mamy przekonanie, że jeśli tu się zjawimy, to będziemy bezpieczni. Wszyscy to czujemy. Przesłaniem Rajdów Katyńskich są słowa „Kocham Polskę i ty ją kochaj”- za tym kryje się nasz patriotyzm, przywiązanie do tradycji, do Boga - przypomniał prezes Stowarzyszenia Międzynarodowy Motocyklowy Rajd Katyński, Bronisław Biel.
Głównym punktem pielgrzymki była Msza św. celebrowana na błoniach jasnogórskich pod przewodnictwem metropolity lwowskiego, abp Mieczysława Mokrzyckiego.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
BPJG
- Św. Jan Paweł II mówił: - Jasna Góra jest sanktuarium narodu i dlatego trzeba przykładać ucho do tego świętego miejsca, aby czuć, jak bije serce narodu w sercu matki - miał racje św. Papież - to tutaj zawsze, wszyscy opowiadali się po stronie prawdy, również tej prawdy o katyńskim ludobójstwie. Cieszę się, że właśnie tutaj zawierzacie siebie - mówił na początku homilii abp Mokrzycki.
- „Niech nasza droga będzie wspólna, niech nasza modlitwa będzie pokorna, nasza miłość potężna, niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego co się tej nadziei może sprzeciwiać” - ta papieska prośba św. Jana Pawła II jest dzisiaj wszystkim potrzebna i powinna stać się szczególnym znakiem, abyśmy nie pogubili się pamiętając, że przemija postać tego świata, ale nigdy nie przemija postać Królestwa Bożego. Królestwa prawdy, pokoju i sprawiedliwości - mówił lwowski metropolita.
Reklama
Arcybiskup przypomniał też misję i przesłanie Motocyklowych Rajdów Katyńskich i dziękował za troskę o historię i rodaków na Kresach. - Chociaż dzisiaj trudno jest dotrzeć do wielu miejsc, by zapalić znicze, złożyć kwiaty, odmówić nad mogiłami modlitwę, to jednak wszystkie wyprawy, które będziecie podejmować w tym roku, niech niosą tę samą prawdę i pamięć. Czyńcie to na wzór śp. ks. Peszkowskiego, z jego odwagą i wytrwałością, niech prowadzą was te jego słowa „Kocham Polskę i ty ją też kochaj”- to duchowy testament, który pozostawił. - przypominał abp Mokrzycki.
Metropolita lwowski polecił też motocyklistów w swojej modlitwie - Matko Jasnogórska pod Twoją obronę ich polecam. Strzeż ich i wyproś im błogosławieństwo swego Syna. Niech ono prowadzi ich po drogach wiary, nadziei i miłości. Zwycięskiej miłości dobra nad złem.
Msza święta była połączona z poświęceniem motocykli. Podczas pielgrzymki motocykliści przeprowadzali też kwestę na rzecz Kresowian.
Małgorzata Książek z Sulejówka co roku przyjeżdża na pielgrzymkę wraz z mężem, z Rajdem Katyńskim związana jest od 2015 roku.
- Ja jestem też nauczycielką w edukacji wczesno - szkolnej, moim uczniom też staram się przekazywać patriotyzm i przypominam jak ważny jest Bóg i ojczyzna - podkreśliła. - Rozpoczęcie tutaj sezonu na Jasnej Górze jest bardzo ważne dlatego, że spotykamy się z całej Polski. Czekamy na to wydarzenie, bo ważne jest też, by się zobaczyć w tak dużej liczbie. To jest szczególne miejsce. Tu jest Królowa Polski. Modlimy się nie tylko o udany sezon, bezpieczeństwo na drogach, ale również za tych motocyklistów, których tu nie ma z nami, bo jeżdżą już po niebiańskich autostradach - dodała pani Małgorzata.
Reklama
Tradycyjnie w pielgrzymce uczestniczyła też grupa pielgrzymów z Węgier prowadzona przez paulinów. - Na Zlot przyjechała osiemdziesięcioosobowa grupa. Węgrzy mieszkający w Rumunii pokonali około 1200 km, a z Budapesztu przejechali 500 km - powiedział o. Barnaba Balla.
- Każdy ma swoje osobiste intencje, ale zawsze jesteśmy tutaj, by prosić Maryję, by nas wspierała. Nie tylko w podróży, ale na drogach życia, bo chcemy być dobrymi chrześcijanami i podróżować przez życie z Bogiem. Pogoda nam nie przeszkadza, warunki nie są tak istotne - dodał paulin.
W rozmowie z @JasnaGóraNews abp Mieczysław Mokrzycki podkreślił, że ze stowarzyszeniem Motocyklowym Rajd Katyński ma stały związek.
- Każdego roku, przejeżdżając przez Lwów, wstępują rajdowcy do Katedry. Czasem odprawiam dla nich Mszę św., nabożeństwo przed ich drogą. Błogosławię na dalsze ich świadczenie wiary, miłości do ojczyzny i pamięci o przodkach. Także na dzisiejszej Ukrainie, zwłaszcza na Kresach, mieszkają nasi przodkowie, którzy swoim życiem pokazali, co to znaczy być wiernym Bogu i ojczyźnie.
- Ci, jadący motocyklami mężczyźni, często wiozą ze sobą wizerunek Matki Bożej Częstochowskiej. Biorą do ręki różaniec, wstępują po drodze do kościołów. Dają tym wielkie świadectwo o istnieniu Pana Boga, o miłości, o swojej religii - podkreślił abp Mokrzycki.
Jasnogórskie zloty motocyklistów co roku organizuje Stowarzyszenie Międzynarodowy Motocyklowy Rajd Katyński, którego założycielem był śp. Wiktor Węgrzyn. On też zainicjował zloty na Jasną Górę. Celem stowarzyszenia od 2001 r. jest organizowanie rajdów do miejsc mordu i pochówku patriotów polskich i pomoc Polakom na Wschodzie. Wiktor Węgrzyn był czcicielem Matki Bożej i jasnogórskim pielgrzymem.
Modlitwę poprzedziła, jak zwykle, parada z tzw. Przeprośnej Górki koło/Częstochowy. Zjazd rozpoczął się w sobotę okolicznościowym spotkaniem patriotyczno-religijnym i modlitwą apelową.