Reklama

Polska

Abp Michalik: życie i sumienie człowieka jest święte

Życie człowieka jest święte i sumienie człowieka jest święte – powiedział abp Józef Michalik, wyrażając poparcie dla lekarzy, którzy podpisali Deklarację Wiary. Wieloletni przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski przewodniczył procesji Bożego Ciała w Przemyślu.

[ TEMATY ]

abp Józef Michalik

Jarosław Futoma

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Metropolita przemyski zaznaczył, że procesje z Najświętszym Sakramentem mają wymiar ewangelizacji i świadectwa. – Wiary nie można zamykać tylko do wewnętrznego przeżycia, do liturgii w kościele. Ta liturgia ma się przedłużać przez całe nasze życie, przez modlitwę rodziców i dzieci, a także przez manifestowanie wiary, żeby Chrystus był obecny w naszym życiu społecznym – mówił.

Abp Michalik wskazywał, że Ciało Chrystusa jest wielkim umocnieniem, ale przestrzegał, że przyjmowanie komunii św. w stanie grzechu ciężkiego zasługuje na upomnienie, a nawet, jak mówił św. Paweł na potępienie. – Niech uważa człowiek jak zbliża się do Najświętszego Sakramentu, jak przyjmuje Ciało Pana – powiedział.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wieloletni przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski w homilii poparł lekarzy, którzy podpisali Deklarację Wiary. – Nie wolno zmuszać do współpracy w złem. Życie człowieka jest święte i sumienie człowieka jest święte. I łamanie sumienia jest niegodziwością, przed tym trzeba się bronić – podkreślił abp Michalik.

Przywołując św. Jana Pawła II, zaznaczył, że wolność nie polega na swawoli i na tym, że wszystko wolno, ale na „wyborze większego dobra”. Zastrzegł, że Kościół nie broni siebie, ale człowieka i wolności wewnętrznej. Hierarcha przypomniał, że prawo Boże jest na pierwszym miejscu, a prawo uchwalone przez ludzi nie może być przeciwko niemu.

Tradycyjna procesja Bożego Ciała połączyła dwie części Przemyśla, położone po obu stronach Sanu. W tym roku prowadziła z kościoła pw. św. Józefa – księży salezjanów do archikatedry rzymskokatolickiej. W przemyskich uroczystościach Bożego Ciała uczestniczyli także duchowni i wierni Kościoła greckokatolickiego. Jak co roku, jeden z ołtarzy znajdował się przy archikatedrze greckokatolickiej. Jest to jedyna procesja, która tego dnia przechodzi ulicami miasta.

2014-06-19 14:28

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Moje Wigilie

O przeżywaniu Wigilii i spędzaniu świąt Bożego Narodzenia – z abp. Józefem Michalikiem rozmawia ks. Zbigniew Suchy.

Ks. Zbigniew Suchy: Księże Arcybiskupie, jest takie powiedzenie: „święta, święta i… po świętach”. Jednakowoż są takie święta, które w sposób szczególny wpisują się w pamięć i serce człowieka. O takich świętach chcielibyśmy porozmawiać, patrząc w perspektywie przeszłości, także i teraźniejszości. Jakie były najbardziej zapamiętane dla Księdza Arcybiskupa święta wigilijne? Abp Józef Michalik: Mówiąc szczerze to najbardziej upamiętniły mi się wigilijne przygotowania i spotkania. Przygotowania, które obejmowały pewien rytm. Kilka dni wcześniej rozpoczynało się porządkowanie, sprzątanie, prace, które podejmowali wszyscy, także dzieci, i ja miałem wyznaczone zadania do wykonania. Matka piekła ciasta. Wszędzie roznosiły się zapachy, rozróżniało się zapach jednego ciasta od drugiego, inny zapach makowca, który był na Boże Narodzenie, ale nie było go na Wielkanoc, kiedy była pieczona tradycyjna babka. Inny był zapach chleba, inny był zapach mięsa. Pojawiały się inne zapachy, przypisane tradycyjnie do tych świąt, jak chociażby wyjątkowy zapach ryb. Te tradycje były wpisane w jakiś sposób w tę obrzędowość, a cała obrzędowość, cała tradycja, chociaż pozornie świecka, ludzka, pozornie smakowa, jednak wyrastała z powiązań z wiarą. Na przykład, kiedy na Wigilię przygotowywało się sianko, które trzeba było podłożyć pod obrus, gdzie były też jakieś drobne prezenty, bo główne były pod choinką, wtedy było natychmiastowe odniesienie do żłóbka, gdzie Pan Jezus się urodził. Wkładało się figurkę Dzieciątka do żłóbka. Księża i katecheci przygotowywali żłóbek w kościele. Na ostatnich Roratach dzieci przynosiły pasemka sianka, które zbierały jako dobre uczynki, bo Pana Jezusa w żłóbku w kościele nie można było położyć na zwykłym sianku, to musiało być sianko dzieci składających ofiarę z dobrych uczynków, drobnych umartwień składanych z miłości do Pana Jezusa przychodzącego na świat, to poszerzało przeżycie wiary, że Pan Jezus przychodzi do mnie, do każdego z nas. Na takich zwyczajnych wydarzeniach uczyliśmy się tych wielkich tajemnic wiary.
CZYTAJ DALEJ

Przychodzi ksiądz po kolędzie [Felieton]

2025-02-01 10:34

Ks. Łukasz Romańczuk

Dokładnie miesiąc temu witaliśmy Nowy Rok. Przez ostatnie 31 dni mieliśmy różne doświadczenia. Dla jednych okazał się on szczęśliwy, inni z nadzieją patrzą, aby dalsza jego część była lepsza. Czas szybko płynie, a my spoglądając na zegarek i kalendarz popadamy w zadumę i mówimy sobie, “to już za mną”.

Im bliżej było świąt Bożego Narodzenia, tym więcej pojawiało się artykułów związanych z wizytą duszpasterską. Wiele z nich nawiązywało tylko do zewnętrznej strony tego wydarzenia, a przecież “kolęda” ma bardzo mocne znaczenie duchowe, kapłan przychodzi do rodzin mieszkających na terenie jego parafii z błogosławieństwem. Czytając wywody wielu autorów niekatolickich mediów, nie raz i nie dwa pojawiał się uśmiech na moich ustach, tak, jakby autorami tych tekstów były osoby… które księdza “po kolędzie” nie przyjmują. Frapujące są historie i wspomnienia - te negatywne - które opisywane są, jako wspomnienia osób przyjmujących księdza. Nie neguję ich, ale czytając je, zawsze zadaję sobie pytanie, czy odwiedzając domy i mieszkania wiernych parafii, w której posługuję, jestem świadkiem Chrystusa.
CZYTAJ DALEJ

Otwarcie procesu beatyfikacyjnego Sługi Bożego o. Józefa Andrasza SJ

2025-02-01 15:58

[ TEMATY ]

proces beatyfikacyjny

o. Józef Andrasz SJ

Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

W kaplicy Arcybiskupów Krakowskich odbyła się pierwsza sesja trybunału w procesie beatyfikacyjnym o. Józefa Andrasza SJ, który tym samym został oficjalnie rozpoczęty.

Na początku sesji trybunału postulator o. Mariusz Balcerak SJ zwrócił się do metropolity krakowskiego i członków trybunału o rozpoczęcie i przeprowadzenie procesu beatyfikacyjnego, a także przypomniał postać o. Józefa Andrasza SJ.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję