Reklama

Jubileusz Legionu Maryi

Niedziela lubelska 16/2009

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reklama

W marcu br. minęło 20 lat od powstania Prezydium Legionu Maryi Matki Pięknej Miłości przy parafii św. Antoniego w Lublinie. Z tej okazji, 9 marca została odprawiona Msza św. w intencji członków legionu, ich rodzin oraz tych, którzy odeszli już do Pana. Mszę św. pod przewodnictwem ks. prał. Marka Słomki, koncelebrowali: ks. inf. Józef Szczypa, proboszcz ks. prał. Stanisław Róg, ks. Tomasz Serwin oraz dwaj byli opiekunowie prezydium: ks. prof. Stanisław Fel i ks. Zdzisław Szostak. W Eucharystii uczestniczyli też zaproszeni goście: prezydent Regii w Polsce Lidia Kozłowska, legioniści - założyciele tutejszego prezydium oraz przedstawiciele 6 prezydiów z naszego dekanatu.
„Popatrzmy, jak wiele czasu marnujemy na bezmyślne siedzenie przed telewizorem, przesiadywanie na ławce przed blokiem, a jak wiele dobra można robić. To wy legioniści, jesteście najlepszym przykładem - powiedział w homilii ks. Stanisław Róg. - Wiele czasu poświęcacie na apostolat, a nie dzieje się to z uszczerbkiem dla życia rodzinnego. Przynależność do legionu, to poszerzanie dobra, wejście w plan zbawienia, jaki Bóg realizuje dzisiaj przez ludzi. Dziękujemy za wszystkich, którzy przez te 20 lat modlitwą i posługą apostolską budowali żywy Kościół, nie tylko w parafii św. Antoniego, ale też lubelski i powszechny” - dodał. Po Mszy św. odbyło się spotkanie - wieczór wspomnień. Panie dołożyły wielu starań, by na stole nie zabrakło artystycznie wykonanych kanapek i różnorodnego ciasta.
Maria Wojtanowicz, była prezydent legionu, wspominała początki legionu w parafii. „Pierwsze spotkanie kandydatów odbyło się 12 marca 1989 r. Siostra Klara z Irlandii przedstawiła wtedy zasady działania legionu. Opiekunem duchowym został młody wikariusz ks. Stanisław Fel, o którym ksiądz proboszcz mówił: «Kościoła jeszcze nie ma, ale jeden filar już mamy i to solidny»”. Mówiła o tych, którzy tworzyli prezydium przez 20 lat. Niektórzy rezygnowali, przechodzili do innych parafii, wielu odeszło po nagrodę do domu Pana. W październiku 1991 r. powstała przy prezydium grupa dziecięca, składająca się z dziewczynek po I Komunii św. „Dziewczynki miały regularne zebrania, miały swoje prace, modlitewne i nie tylko. Działały pod kierunkiem legionistów ok. 4 lat” - mówiła M. Wojtanowicz. Obecnie prezydium liczy 7 członków aktywnych i 40 wspierających. Opiekunem duchowym, już piątym w historii prezydium, jest od 2007 r. ks. Sebastian Dec, a obecnym prezydentem od listopada 2008 r. Barbara Wołczyk.
Maria Pankowska z Prezydium Matki Bożej Królowej Różańca Świętego przy archikatedrze lubelskiej wspominała: „Przyszliśmy w cztery osoby z Siostrą Klarą [Conolly] do tzw. «Szopki przy ul. Kasztanowej» na spotkanie powołaniowe. Zgłosiły się wtedy cztery osoby. Potem były kolejne zebrania i przychodziły nowe osoby. W parafii św. Antoniego odbywały się też przez kilka lat legionowe dni skupienia, które prowadził ks. Stanisław Zając, diecezjalny opiekun Legionu Maryi”. „Legion jest mi bardzo bliski od wielu lat - powiedział ks. Zdzisław Szostak, czwarty z kolei opiekun. - Zetknąłem się z legionem jeszcze jako kleryk. Do końca seminarium chodziłem na spotkania. Kiedy przybyłem do parafii św. Antoniego jako wikariusz, z wielką radością objąłem opiekę duchową nad prezydium. Raz mogłem więcej czasu poświęcić, raz mniej, ale było to dobre doświadczenie, wzajemne ubogacenie. Pamiętam też wspólne pielgrzymki do sanktuariów maryjnych. Za to wszystko dziękuję”.
„Życzymy legionowi, by jego dzieło stale się rozwijało i obejmowało kolejne parafie. Niech dobry Bóg wynagrodzi wszystkim legionistom trud apostolstwa miarą dobrą, natłoczoną, utrzęsioną i opływającą” - jak mówi Ewangelia według św. Łukasza z dnia jubileuszu Prezydium Legionu Maryi Matki Bożej Pięknej Miłości.

Legion Maryi

to apostolski ruch katolików świeckich. Powstał w Irlandii w 1921 r., 44 lata przed ogłoszeniem soborowego Dekretu o apostolstwie świeckich „Apostolicam actuositatem”. Założył go Frank Duff (1889-1980), działacz apostolatu świeckich w latach 1921-80 (proces beatyfikacyjny F. Duffa rozpoczął się w 1996 r.) Obecnie legion działa na wszystkich kontynentach świata, skupia ok. 2 mln członków aktywnych i 10 mln członków wspierających. Celem Legionu Maryi jest głoszenie chwały Bożej. Urzeczywistnia się ono przez świętość legionistów osiąganą przez modlitwę i aktywne włączanie się w dzieło Maryi i Kościoła. Członkami Legionu Maryi są świeccy, realizujący Chrystusowy nakaz głoszenia Ewangelii. Swoją duchowość opierają na zawierzeniu Maryi, na naśladowaniu Jej pokory, troskliwości i pełnej poświęcenia miłości, a zwłaszcza Jej wiary. Członkowie aktywni podejmują prace apostolskie z ludźmi zaniedbanymi moralnie i religijnie, odwiedzają samotnych i chorych w domach, szpitalach i zakładach opieki społecznej, pracują wśród ludzi uzależnionych, spotykają się z więźniami, organizują czuwania modlitewne przed Najświętszym Sakramentem, służą pomocą duchową wszystkim, którzy są w potrzebie. Członkowie wspierający codziennie ofiarowują Matce Najświętszej modlitwy legionowe, w których składzie jest cząstka Różańca. Legioniści są zachęcani do praktykowania „Traktatu o prawdziwym Nabożeństwie do Najświętszej Maryi Panny” według wskazań św. Ludwika Marii Grignion de Montfort.

W Polsce Legion Maryi

w 1948 r. propagował Anatol Kaszczuk (1912-2005), apostoł Maryi, Różańca i fatimskiego nabożeństwa pierwszych sobót, lecz w okresie stalinowskim działalność nie była możliwa. Dopiero w latach 80. XX wieku nastąpiło odrodzenie ruchu, szczególnie dzięki Clair Conolly z Irlandii, delegatowi na Polskę Najwyższej Rady Legionu (konsylium). Aktualnie Legion Maryi w Polsce działa w 24 diecezjach i stale się rozwija. Działalność legionu jest podejmowana pod zwierzchnictwem władzy kościelnej. Opiekunem z ramienia Episkopatu Polski jest bp Roman Marcinkowski. W parafii legion działa za zgodą Księdza Proboszcza i pod duchową opieką Kapłana.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Natchniony z Patmos

Tradycja zachodnia nazywa św. Jana umiłowanym uczniem Pana. Przez Kościół Wschodni nazywany jest on „Teologiem”.

Święty Jan był synem Zebedeusza i Salome, młodszym bratem Jakuba Starszego. Z Ewangelii wiemy, że początkowo był uczniem Jana Chrzciciela, ale potem razem ze św. Andrzejem poszedł za Jezusem. Wiemy również, że pracował jako rybak. O jego zamożności świadczy to, że miał własną łódź i sieci. Ewangelia odnotowuje obecność Jana Apostoła podczas Przemienienia na górze Tabor, przy wskrzeszeniu córki Jaira oraz w czasie konania i aresztowania Jezusa w Ogrodzie Oliwnym. W czwartej Ewangelii podczas Ostatniej Wieczerzy opiera głowę na piersi Mistrza jako Jego umiłowany uczeń, znajduje się u stóp krzyża razem z Matką Jezusa i świadczy o pustym grobie oraz o obecności Zmartwychwstałego. Dzieje Apostolskie ukazują go jako nieodłącznego towarzysza św. Piotra.
CZYTAJ DALEJ

Wino św. Jana

[ TEMATY ]

św. Jan Apostoł

Kościół parafialny w Oleszycach – mal. Eugeniusz Mucha/fot. Graziako

„Wino, które pobłogosławił św. Jan, straciło swoją zabójczą moc, zatem ma ono nas uzdrawiać od zła, złości, która w nas jest i grzechu. Ma nas także zachęcać do praktykowania gorącej miłości, którą głosił św. Jan” – wyjaśnia w rozmowie z KAI ks. dr Joachim Kobienia, liturgista i sekretarz biskupa opolskiego. 27 grudnia w Kościele błogosławi się wino św. Jana.

– To bardzo stara tradycja Kościoła, sięgająca czasów średniowiecza. Związana jest z pewną legendą, według której św. Jan miał pobłogosławić kielich zatrutego wina. Wersje tego przekazu są różne. Jedna mówi, że to cesarz Domicjan, który wezwał apostoła do Rzymu, by tam go zgładzić, podał mu kielich zatrutego wina. Św. Jan pobłogosławił go, a kielich się rozpadł.
CZYTAJ DALEJ

Zachodniopomorskie/ Zatrzymano matkę dziecka, które posiniaczone trafiło do szpitala w Nowogardzie

2024-12-27 15:30

[ TEMATY ]

przemoc

pixabay.com

Matka 13-miesięcznego chłopca, który w środę wieczorem trafił do szpitala w Nowogardzie, została zatrzymana – poinformowała Komenda Powiatowa Policji w Gryficach. Dziecko trafiło do szpitala w związku z infekcją. Personel zauważył jednak na jego ciele siniaki.

"Kobieta jest w tej chwili przesłuchiwana przez prokuratora, nie zostały jej postawione zarzuty. Prokurator zdecydował o przesłuchaniu matki dziecka w charakterze świadka" – przekazał prok. Krzysztof Mejna z Prokuratury Rejonowej w Gryficach.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję