Reklama

Pośrednicy miłosierdzia

Miłosierdzie Boże - niezgłębiony i największy przymiot Boga. To Ono jest źródłem zbawienia. To w Nim odnajdujemy ukojenie naszych dusz, pokój serca. To w Nim jest przebaczenie, którego nie znajdziemy w żadnym gabinecie psychoterapeutycznym... W tegoroczne święto Miłosierdzia Bożego udajmy się więc z wizytą do miejsca, w którym duchowość przeplata się z konkretnymi czynami miłosierdzia - do parafii pw. Miłosierdzia Bożego na Wzgórzach Krzesławickich

Niedziela małopolska 16/2009

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reklama

Miłosierdzie Boże powołało mnie do kapłaństwa - mówi ks. Jan Głód, proboszcz parafii. W tym roku mija 50 lat od jego swięceń kapłańskich. I rzeczywiście, hasło, które wybrał sobie za życiowe motto - „Crux et Caritas - Zwycięża się krzyżem i miłością” - realizuje poprzez swoje powołanie od wielu już lat. Przez wiele lat pracował w Kurii w Wydziale Charytatywym, a w 1994 r. został skierowany do parafii na Wzgórzach Krzesławickich. - Miłosierdzie Boże jest bardzo cierpliwe i wyrozumiałe dla naszej parafii - mówi. - Staramy się szerzyć Jego kult zarówno w kazaniach, konfesjonałach, jak i w codziennej pracy, bezpośrednim kontakcie z drugim człowiekiem. Codziennie o godz. 15.00 odmawiana jest w kościele Koronka do Miłosierdzia Bożego. Każdego 22. dnia miesiąca odprawiana jest Msza św., ponieważ to właśnie 22 października 1980 r. otrzymaliśmy pozwolenie na budowę kościoła. W wigilię Święta Miłosierdzia Bożego natomiast cała nasza parafia pielgrzymuje do Łagiewnik, by tam uczestniczyć w Eucharystii. W samo święto obchodzony jest parafialny odpust - dodaje Ksiądz Proboszcz.
Parafia na Wzgórzach Krzesławickich trzy lata temu obchodziła 25-lecie swojego istnienia.
Obecnie w pracy duszpasterskiej Księdzu Proboszczowi pomaga czterech wikariuszy: ks. Janusz Korbel, ks. Kazimierz Dąbrowski, ks. Zbigniew Tarnawa oraz ks. Milan Michalak. Pomocą służy również mieszkający na terenie parafii ks. Stanisław Milewski

Dach nad głową

Istnienie krzesławickiej parafii bardzo leżało na sercu metropolicie krakowskiemu, kard. Karolowi Wojtyle. Ilekroć odwiedzał teren tej parafii, zawsze podkreślał, jak bardzo mu zależy na powstaniu kościoła. Na Pasterce w 1973 r. mówił: „(...) jesteśmy przekonani, że stanie się zadość sprawiedliwości. I że nie będziecie musieli na deszczu i chłodzie, pod gołym niebem, z roku na rok przeżywać tej Pasterki, a także wszystkich innych niedziel i świąt całego roku, ale znajdzie się wreszcie ten upragniony dach nad głową...”. Mimo ogromnych trudności ze strony władz, powstał na Wzgórzach Krzesławickich nowoczesny kościół z wysoką wieżą. Jest to tym ciekawsze, że ówczesne władze nie pozwalały budować świątyń, które w jakikolwiek sposób wyróżniałyby się wśród pozostałych budynków.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Bogaci Miłosierdziem

Reklama

W parafii Miłosierdzia Bożego działa nadzwyczaj wiele wspólnot (patrz ramka). Na szczególną uwagę zasługuje Parafialny Zespół Charytatywny, który angażuje się w różnoraką pomoc potrzebującym. Działalność ta została dostrzeżona i uhonorowana w 2007 r. przez Caritas Archidiecezji Krakowskiej. W imieniu parafii Ksiądz Proboszcz z rąk kard. Stanisława Dziwisza odebrał medal „Bogaci Miłosierdziem”, przyznany parafii za wieloletnią działalność charytatywną, obejmującą wszystkie grupy potrzebujących, w szczególności za pomoc osobom chorym, niepełnosprawnym, bezdomnym i dzieciom.
Warto również dodać, że krzesławiccy parafianie czynnie włączyli się w akcje pomocy ofiarom kataklizmów takich jak tsunami przed kilku laty czy ostatniego trzęsienia ziemi we Włoszech.
W przewodniku po parafii znajdziemy takie słowa Proboszcza: „Mam przed oczyma obraz takiej wymarzonej parafii. Idealna parafia to wspólnota wspólnot rodzinnych, w której panuje atmosfera miłości, życzliwości, wzajemnej pomocy, ale także charakteryzująca się tolerancją wobec tych ludzi, którzy „nie są po naszej myśli”. Pragnąłbym, by parafianie byli wrażliwi na cierpienie innych i, jeśli to możliwe, brali na siebie ciężary innych. Żeby byli wrażliwi na biedę i potrafili się dzielić z potrzebującymi, by dostrzegali zarówno materialne, jak i duchowe potrzeby innych”. Medal „Bogaci Miłosierdziem” może być więc świadectwem, że marzenia Księdza Proboszcza o idealnej parafii zaczynają się spełniać.

Ksiądz... z dwójką dzieci

Ksiądz Proboszcz przykładem swoim pokazuje, że wyobraźnia miłosierdzia przekracza granice. Sam adoptował dwójkę dzieci, jedno za pośrednictwem pallotyńskiej akcji „Adopcja Serca”, drugie zaś przez organizowaną przez warszawską Caritas „Adopcję na odległość”. - Jedno z tych dzieci to kilkunastoletnia już dziewczyna z Rwandy - opowiada ks. Jan Głód. - Drugie to chłopiec, który stracił rodziców w wyniku tsunami. - Te adoptowane dzieci piszą do nas listy, zwracając się jak do rodziców. Dostajemy też ich zdjęcia i informacje o ich losie. Dzięki tej pomocy dzieci mogą się uczyć, mają co jeść. Ostatnio dostałem list od naszej dziewczynki, w którym dziękowała mi za pomoc, pisała, że ma zeszyty i ubrania, i że kupiła sobie... kozę - śmieje się duszpasterz. Ksiądz Proboszcz gorąco zachęca swoich parafian do właczania się w przeróżne przedsięwziecia i akcje, które mają na celu pomoc drugiemu człowiekowi. W tym przekonywaniu jest skuteczny - część parafian również włączyła się w tę szczególną adopcję dzieci z Afryki, bądź poszkodowanych przez tsunami.

Faustynki i Jasie

Reklama

- Apelowaliśmy już i myślę, że będziemy do tego nadal zachęcać, aby w każdym domu naszej parafii znalazł się wizerunek Pana Jezusa Miłosiernego - mówi Ksiądz Proboszcz. - Podczas kolędowej wizyty duszpasterskiej święciliśmy te obrazy i mam nadzieję, że ci, którzy jeszcze ich nie mają wkrótce je nabędą. Osobiście zachęcam rodziców, aby nowo narodzonym dzieciom dawali imiona naszych wspaniałych świętych orędowników - św. s. Faustyny czy sługi Bożego Jana Pawła II. Jakże ważne jest, by te wielkie postacie, którym tak bliskie było Miłosierdzie Boże, wstawiały się za dziećmi i rodzinami naszej parafii. I tak sobie myślę - dodaje uśmiechając się Ksiądz Proboszcz, że może kiedyś z tej naszej parafii powstanie nowohuckie Sanktuarium Bożego Miłosierdzia, którego strumienie będą obejmować coraz więcej ludzi spragnionych Boga i Jego miłości...

„Trudności, jakie towarzyszyły budowie tutejszego kościoła od samych początków, były przedmiotem moich modlitw, gdy jako arcypasterz Kościoła krakowskiego byłem zaangażowany osobiście w to dzieło i razem z mieszkańcami tego Osiedla kładłem niejako fundament obecnej świątyni, w której Boże Miłosierdzie odbiera cześć i słucha próśb gromadzących się w jej murach wiernych” - fragment listu Jana Pawła II do ks. Jana Głoda, tuż po jego nominacji na proboszcza parafii na Wzgórzach Krzesławickich

Wspólnoty i grupy działające w parafii na Wzgórzach Krzesławickich

DZIECI:
- grupa kandydatów na ministrantów
- Kółko Misyjne Dzieci
- Misja św. Tereski
- Kółko Różańcowe Dzieci
- przedszkole parafialne
- schola dziecięca
- wspólnota ministrantów

MŁODZIEŻ:
- lektorzy
- Młodzieżowe Koło Radia Maryja
- Młodzieżowa Schola Liturgiczna
- Oaza
- Parafialny Klub Sportowy „Faustyna”

DOROŚLI:
- Akcja Katolicka
- Chór Parafialny
- Duszpasterstwo Związku Monarchistów „Cracovia”
- Grupa Modlitewna „Misericordia”
- lektorzy
- Parafialna Rada Duszpasterska
- Parafialne Pośrednictwo Pracy
- Ruch Domowego Kościoła - Oaza Rodzin
- Szafarze Komunii św.

WSZYSCY:
- Centrum „Karol”
- Duszpasterstwo AA i Al-Anon
- grupa modlitewna św. Ojca Pio
- Grupa posługujących w bibliotece parafialnej
- Honorowa Straż Najświętszego Serca Jezusowego
- Legion Maryi
- kino parafialne
- Neokatechumenat
- Poradnictwo dla Małżonków i Narzeczonych
- Rodzina Radia Maryja
- Teatrum „Mundi”
- zespół redakcyjny gazety parafialnej
- Żywy Różaniec i Arcybractwo Szkaplerza Najświętszej Maryi Panny

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Natchniony z Patmos

Tradycja zachodnia nazywa św. Jana umiłowanym uczniem Pana. Przez Kościół Wschodni nazywany jest on „Teologiem”.

Święty Jan był synem Zebedeusza i Salome, młodszym bratem Jakuba Starszego. Z Ewangelii wiemy, że początkowo był uczniem Jana Chrzciciela, ale potem razem ze św. Andrzejem poszedł za Jezusem. Wiemy również, że pracował jako rybak. O jego zamożności świadczy to, że miał własną łódź i sieci. Ewangelia odnotowuje obecność Jana Apostoła podczas Przemienienia na górze Tabor, przy wskrzeszeniu córki Jaira oraz w czasie konania i aresztowania Jezusa w Ogrodzie Oliwnym. W czwartej Ewangelii podczas Ostatniej Wieczerzy opiera głowę na piersi Mistrza jako Jego umiłowany uczeń, znajduje się u stóp krzyża razem z Matką Jezusa i świadczy o pustym grobie oraz o obecności Zmartwychwstałego. Dzieje Apostolskie ukazują go jako nieodłącznego towarzysza św. Piotra.
CZYTAJ DALEJ

Azerbaijan Airlines: przyczyną katastrofy "fizyczna i techniczna ingerencja z zewnątrz"

2024-12-27 15:42

[ TEMATY ]

katastrofa

PAP

Linie lotnicze Azerbaijan Airlines () poinformowały w piątek, że według wstępnych ustaleń katastrofę samolotu pasażerskiego tego przewoźnika, który w środę rozbił się w Kazachstanie, spowodowała "fizyczna i techniczna ingerencja z zewnątrz". W wypadku zginęło 38 osób.

Linie AZAL w wydanym w piątek komunikacie nie sprecyzowały, na czym miała polegać "ingerencja z zewnątrz", która spowodowała katastrofę samolotu lecącego z Baku do Groznego. Według wstępnych ustaleń władz Azerbejdżanu, które cytuje m.in. agencja Reutera, samolot miała omyłkowo zestrzelić rosyjska obrona przeciwlotnicza. Informację tę przekazał również, cytowany przez "Financial Times", przedstawiciel amerykańskich władz.
CZYTAJ DALEJ

Azerbaijan Airlines: przyczyną katastrofy "fizyczna i techniczna ingerencja z zewnątrz"

2024-12-27 15:42

[ TEMATY ]

katastrofa

PAP

Linie lotnicze Azerbaijan Airlines () poinformowały w piątek, że według wstępnych ustaleń katastrofę samolotu pasażerskiego tego przewoźnika, który w środę rozbił się w Kazachstanie, spowodowała "fizyczna i techniczna ingerencja z zewnątrz". W wypadku zginęło 38 osób.

Linie AZAL w wydanym w piątek komunikacie nie sprecyzowały, na czym miała polegać "ingerencja z zewnątrz", która spowodowała katastrofę samolotu lecącego z Baku do Groznego. Według wstępnych ustaleń władz Azerbejdżanu, które cytuje m.in. agencja Reutera, samolot miała omyłkowo zestrzelić rosyjska obrona przeciwlotnicza. Informację tę przekazał również, cytowany przez "Financial Times", przedstawiciel amerykańskich władz.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję