Reklama

Trafić do mądrego lekarza

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Niedouczeni lekarze to, niestety, rzeczywistość. Wielu z nich nie posiada dostatecznej wiedzy na temat ludzkiej płodności, nie mówiąc już o znajomości metod naturalnego planowania rodziny (NPR)
Pod koniec zeszłego roku do jednej z krakowskich katolickich poradni życia rodzinnego w ramach przygotowań do sakramentu małżeństwa przyszła para narzeczonych z wyższym wykształceniem. Kiedy doradca poruszył temat związany z planowaniem rodziny, kobieta oznajmiła, że jest lekarzem i nie ma potrzeby rozmawiać o „kalendarzyku”. Okazało się w dalszej rozmowie, że pani doktor tak naprawdę nie znała żadnej naturalnej metody, co więcej - nigdy nie zaobserwowała nawet jednego swojego cyklu. Smutne, że w XXI wieku są lekarze utożsamiający współczesne metody rozpoznawania kobiecego cyklu z tymi z początku XX stulecia. Współczesna medycyna pozwala przecież bardzo precyzyjnie rozpoznawać płodność. Kto jak kto, ale lekarz w pierwszej kolejności powinien posiąść wiedzę o naturalnych metodach planowania rodziny, choćby po to, aby służyć małżonkom, którzy będą chcieli realizować odpowiedzialne rodzicielstwo w sposób ekologiczny i godny człowieka.

Niezbędne narzędzie

Reklama

Odpowiedzialne przygotowanie do małżeństwa rozpoznać można przede wszystkim po tym, jak narzeczeni przysposabiają się do objęcia troską życia własnego i przyszłego potomstwa. Niezbędnym i podstawowym narzędziem do wypełnienia tego zadania jest dobra znajomość metod naturalnych i godziwe ich stosowanie przez cały czas trwania małżeństwa. Wynika to z faktu, że w akt małżeński wpisane jest potencjalne dziecko, które może się począć.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wyraz troski

Godziwość cielesnego zjednoczenia męża i żony domaga się respektowania przez nich naturalnego rytmu płodności. Odnosi się to zarówno do zjednoczeń podejmowanych w celu przekazania życia, jak i tych, w których z ważnych powodów odkłada się poczęcie. Trzeba zauważyć, że już samo otwarcie się na życie w każdym zbliżeniu jest zgodą na objęcie troską dziecka, które może się począć. Ponadto naturalne planowanie rodziny jest znakiem zgody na obecność Boga w życiu małżonków. Owa zgoda jest też wyrazem troski o człowieka. Nic bowiem nie jest ważniejsze od pokory wobec Tego, który wszystko może.

Miłość czy antykoncepcja?

Reklama

Kochający się naprawdę małżonkowie przyjmują styl życia, w którym sposób planowania rodziny afirmuje, a nie uprzedmiotawia. Naturalne planowanie rodziny to szkoła miłości, która służy życiu. Jan Paweł II, prowadząc w „Tryptyku rzymskim” refleksję nad stawaniem się „jednym ciałem”, przypomina, że podczas „przedziwnego zjednoczenia” mąż i żona „sięgają wówczas do źródeł życia, które są w nich”. Z tego wynika, że kolejną oznaką troski o życie jest dbałość o jego „źródło”. Dla mężczyzny dbałość o płodność jest szczególną oznaką męskości. Chcąc odpowiedzialnie realizować powołanie do ojcostwa, mężczyzna musi nauczyć się panowania nad własną seksualnością. Natomiast dla kobiety cenny posag, jaki może wnieść do małżeństwa, to umiejętność rozpoznawania płodności.
Miłujący się małżonkowie współpracują z Dawcą Życia, a nie stawiają siebie ponad Nim. Natomiast mentalność antykoncepcyjna rodziców naraża ich dzieci na sieroctwo psychiczne i duchowe.

Krakowskie przypadki

Przed paru laty zapytałem w jednym z krakowskich gabinetów ginekologicznych pewną panią doktor, co mogłaby mi powiedzieć o metodzie dr. Rötzera. Okazało się, że młoda ginekolog nie słyszała o niej. Ulotki o środkach antykoncepcyjnych przed jej gabinetem nie pozostawiały wątpliwości, jak ona pomaga planować rodzinę. Znajomej kobiecie lekarz po pierwszym dziecku bez żenady zaproponował antykoncepcję w zastrzyku. Zdziwił się, gdy odmówiła, oznajmiając, że interesuje ją tylko naturalne planowanie.
Oczywiście, nie wszyscy ginekolodzy traktują pacjentki jako źródło dochodu. W zeszłym roku jeden z ginekologów oświadczył mi, że nie proponuje antykoncepcji. Do takiej postawy zmotywowało go zdanie, które usłyszał podczas studiów na Akademii Medycznej w Krakowie od jednego z profesorów: „Pamiętajcie, nigdy nie pozwólcie swoim żonom faszerować się tym świństwem” - chodziło o hormonalne środki antykoncepcyjne.

Motywacja

Warto nauczyć się rozpoznawania płodności, choćby na kursie organizowanym przez Duszpasterstwo Rodzin w Krakowie, w którym rocznie bierze udział około tysiąca osób. Na szczęście własne i swoich dzieci trzeba zapracować! Motywacją niech będzie świadomość, że akty małżeńskie przeżywane w zgodzie z naturalnym rytmem płodności tworzą duchową przestrzeń, w której łatwiej uczynić z siebie piękny i całkowity dar. Troska o życie poprzez NPR może okazać się zbawienna także w przypadku niepłodności, ponieważ stałe otwarcie na życie ułatwia podjęcie decyzji o adopcji jako nadzwyczajnej formie służby życiu.

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Klinika Gemelii: papież uczestniczył we Mszy św., śledził rekolekcje dzięki łączom wideo

2025-03-09 19:35

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/RICCARDO ANTIMIANI

Klinika Gemelli

Klinika Gemelli

Papież Franciszek uczestniczył dziś rano we Mszy św. w kaplicy szpitalnej, a popołudniu śledził na wideo rekolekcje dla Kurii Rzymskiej odbywające się w auli Pawła VI - informuje Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej.

Sytuacja jest stabilna, ale pozostaje złożona. Wczorajszy raport medyczny pozostaje aktualny, z „niewielką poprawą”, która jest utrwalana. Stabilność jest czynnikiem pozytywnym, ale lekarze pozostają ostrożni i nie dają jeszcze żadnych wskazówek co do zmiany rokowania. Papież stosuje dietę dostosowaną do jego stanu, która obejmuje pokarmy stałe.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: do 13 marca różaniec za papieża na zakończenie rekolekcji dla Kurii

2025-03-09 17:41

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/RICCARDO ANTIMIANI

Począwszy od jutra, w związku z rekolekcjami dla Kurii Rzymskiej, wieczorne odmawianie różańca w intencji zdrowia Ojca Świętego zostanie przyspieszone i odbędzie się na zakończenie nieszporów i medytacji rozpoczynających się o godzinie 17. 00 w Auli Pawła VI - ogłosiło Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej.

„Zgodnie z tradycją, ten czas skupienia i modlitwy stanowi okres milczenia i rozeznania dla współpracowników Ojca Świętego, którzy połączą się w duchu refleksji i słuchania Słowa Bożego, kontynuując modlitwę o jego zdrowie” - czytamy w nocie na temat różańca, który można będzie śledzić na żywo na ekranach na Placu Świętego Piotra lub za pośrednictwem mediów watykańskich. „Po zakończeniu rekolekcji w piątek 14 marca, modlitwa wspólnotowa zostanie wznowiona w odnowionej formie, pozostając znakiem wiary i jedności kościelnej” - informuje Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej.
CZYTAJ DALEJ

Akolitat i lektorat w zielonogórskiej konkatedrze

2025-03-09 19:11

[ TEMATY ]

lektorat

akolitat

konkatedra

Bp Adrian Put

Karolina Krasowska

Posługę lektoratu z rąk biskupa pomocniczego naszej diecezji przyjęli klerycy III roku Jakub Maślanka, Krzysztof Palus i Michał Wieruszewski, natomiast posługę akolitatu kleryk IV roku – Jan Siemaszko

Posługę lektoratu z rąk biskupa pomocniczego naszej diecezji przyjęli klerycy III roku Jakub Maślanka, Krzysztof Palus i Michał Wieruszewski, natomiast posługę akolitatu kleryk IV roku – Jan Siemaszko

Bp Adrian Put podczas Mszy św. w zielonogórskiej konkatedrze udzielił posług lektoratu i akolitatu klerykom diecezjalnego seminarium duchownego.

Posługę lektoratu z rąk biskupa pomocniczego naszej diecezji przyjęli klerycy III roku Jakub Maślanka, Krzysztof Palus i Michał Wieruszewski, natomiast posługę akolitatu kleryk IV roku – Jan Siemaszko. Czym była ta uroczystość dla samych kleryków? - Przyjęcie akolitatu to dla mnie jeszcze większe zaproszenie, aby na wzór Ofiary Eucharystycznej kształtować własne życie. To górnolotne słowa, padają w obrzędzie ustanowienia, jednak w praktyce jest to dla mnie zaproszenie, by nieść Pana Jezusa w bardzo konkretny sposób do bardzo konkretnych ludzi np. od najbliższej soboty do Domu Pomocy Społecznej w Kożuchowie – mówi Jan Siemaszko. - Przyjęcie posługi lektoratu stanowi dla mnie wyraźne zaproszenie do głębszego życia Słowem Bożym. Posługa ta przypomina mi, że Słowo Boże, które będę czytał podczas Mszy świętej jest skierowane także do mnie samego i wezwaniem, abym weryfikował swoje postępowanie, myśli i słowa z żywym Słowem Bożym – dodaje Michał Wieruszewski.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję