Reklama

Wiara

CYKL ŚWIADKOWIE ZMARTWYCHWSTANIA

Świadkowie Zmartwychwstania – Jezus ukazuje się uczniom idącym do Emaus

Kolejnymi świadkami zmartwychwstałego będą dwaj uczniowie idący do Emaus.

[ TEMATY ]

Świadkowie Zmartwychwstania

Wikimedia.commons.org

Uczniowie w Emaus, Abraham Bloemaert, 1622.

Uczniowie w Emaus, Abraham Bloemaert, 1622.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

To o nich spiewamy w jednej z piesni wielkanocnych, poznając ich imiona:

Łukasz z Kleofasem,

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Obaj jednym czasem.

Szli do miasteczka Emaus,

spotkał ci ich Pan Jezus, alleluja!

Szczegółowy opis tego spotkania daje nam Ewangelista Łukasz w 24 rozdziale. Z jego opisu dowiadujemy się, że w niedzielę Zmartwychwstania dwóch uczniów Pana Jezusa szło z Jerozolimy w stronę Emaus. Wspólna wędrówkę naznaczyli rozmową na temat tego, co się wydarzyło. Dotarły do nich pierwsze wiadomości na temat tego, że Jezus żyje. Byli pełni niepewności i wątpili w prawdziwość tych wiadomości.

Patrząc na idących do Emaus uczniów przypomina mi się fragment wiersza, przywoływany w kazaniu przed kilku laty przez śp. ks. Stanisława Budzyńskiego:

Szli uczniowie, szli do Emaus,

Smutni, zalęknieni.

Obok stanął Chrystus w bieli,

Oni nie pojęli…

Reklama

Przed nimi długa droga – ok. 12 km. Byli smutni. I na tym etapie zatrzymały się ich myśli. Ten ich smutek sprawił, że nie byli zdolni rozpoznać Jezusa Chrystusa w tej postaci, która szła razem z nimi, wydawało im się, że to jakiś przybysz, który przypadkiem pojawił się w tych dniach w Jerozolimie. A to był Zmartwychwstały Pan, który pełen współczucia i wyrozumiałości tłumaczy im Pisma i łamie z nimi chleb. W ten sposób Jezus zapalił na nowo ich serca i otworzył im oczy, aby mogli go rozpoznać. To sprawiło, że ich droga powrotna była zupełnie inna. Byli pewni i pełni radości. Poznali Pana przy łamaniu chleba. Postawmy się w ich miejscu. Jesteśmy przecież uczniami Jezusa. Czy dostrzegamy Jego obecność? Czy słuchamy Jego słów? A może to do nas odnoszą się słowa z parafrazy wiersza:

Szli uczniowie, szli do Emaus,

Szli po polskiej ziemi,

Obok stanął Chrystus w bieli,

Oni nie pojęli…

Może jeszcze nie pojęliśmy bliskości Jezusa i daru Eucharystii. Wsłuchajmy się w głos Papieża Franciszka. „W ten sposób droga do Emaus staje się symbolem naszej drogi wiary: Pismo Święte i Eucharystia są niezbędnymi elementami spotkania z Panem. (…) Dobrze to zapamiętajcie: czytać każdego dnia fragment Ewangelii, a w niedzielę przystępować do komunii, przyjmować Jezusa. Tak się stało w przypadku uczniów z Emaus: przyjęli Słowo; dzielili się łamanym chlebem i ze smutnych i przegranych, jakimi się czuli, stali się radośni. Zawsze, drodzy bracia i siostry, Słowo Boże i Eucharystia napełniają nas radością. Dobrze to zapamiętajcie. Kiedy jesteś smutny, zaczerpnij ze Słowa Bożego, gdy jesteś przygnębiony, zaczerpnij ze Słowa Bożego i idź na niedzielną Mszę św., by przyjąć komunię i uczestniczyć w misterium Jezusa. Słowo Boże i Eucharystia napełniają nas radością” —mówił Papież Franciszek podczas modlitwy Regina Coeli, 4 maja 2015 r.

Chciejmy dostrzec bliskość Pana. Słuchajmy Jego słów. On podobnie jak uczniom w Emaus, przynosi nam dar pokoju, wyjaśnia nam pisma i łamie dla nas chleb…

2024-04-04 08:00

Ocena: +6 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świadkowie Zmartwychwstania – Jezus ukazuje się kobietom wracającym od grobu

[ TEMATY ]

zmartwychwstanie

Świadkowie Zmartwychwstania

źródło: wikipedia.org

Fra Angelico, fresk Noli me tangere

Fra Angelico, fresk Noli me tangere

W naszym kolejnym rozważaniu rozważymy prawdę, że św. Maria Magdalena nie była jedyną kobietą, która spotkała Zmartwychwstałego Jezusa. Ewangelie mówią nam o tym, że właśnie kobietom Zmartwychwstały Pan powierza zadanie przekazania prawdy o Jego zwycięstwie.

Zanim poznamy listę kobiet, które Go widziały musimy poznać prawdę, którą ukazują nam bibliści i znawcy czasów starożytnych. Dowiadujemy się od nich, że w świecie starożytnym – zarówno żydowskim, jak i pogańskim – kobieta - nie mogła np. być świadkiem w sądzie.
CZYTAJ DALEJ

Pani Ania będzie szła sama

2025-04-02 05:00

[ TEMATY ]

felieton

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Hasło „Nigdy nie będziesz szła sama” to polska wersja słynnego zwrotu „You'll Never Walk Alone”, który pochodzi z musicalu Carousel z 1945 roku, autorstwa Richarda Rodgersa i Oscara Hammersteina II. Piosenka szybko stała się hymnem wsparcia i solidarności, a jej popularność znacznie wzrosła, gdy w latach 60. XX wieku została przyjęta przez kibiców piłkarskich – zwłaszcza fanów Liverpool FC.

Paradoksalnie w Polsce hasło to zyskało popularność w kontekście czegoś mrocznego – walki przeciwko ochronie życia dziecka przed aborcją eugeniczną. Mimo iż oryginalnie zwrot „You'll Never Walk Alone” symbolizuje wsparcie, nadzieję i solidarność, a w musicalu piosenka o tym tytule pojawia się w momencie, gdy główna bohaterka, Julie Jordan, otrzymuje wsparcie po śmierci swojego męża – w naszym kraju hasło „Nigdy nie będziesz szła sama” zostało wykorzystane do wielkiego oszustwa, jakiemu poddano rzesze młodych ludzi, głównie kobiet, którym wmówiono, że ich życiu zagraża życie innego człowieka, dziecka.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Dziwisz: Kościół nadal zachowuje wzruszającą pamięć o pasterzu "z dalekiego kraju"

2025-04-02 15:53

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

kard. Stanisław Dziwisz

Włodzimierz Rędzioch

„Kościół nadal zachowuje wzruszającą pamięć o pasterzu, który przybył do Rzymu "z dalekiego kraju", ale po długim pontyfikacie, na przełomie drugiego i trzeciego tysiąclecia chrześcijaństwa, stał się bliski milionom serc wiernych na całym świecie” - powiedział kard. Stanisław Dziwisz na początku Mszy św. w Bazylice św. Piotra w 20. rocznicę śmierci św. Jana Pawła II. Metropolita krakowski senior i osobisty sekretarz Papieża Polaka do 2 kwietnia 2005 r. podziękował wszystkim zgromadzonym za obecność na Eucharystii.

2 kwietnia 2005 roku, w wigilię święta Miłosierdzia Bożego, zakończył się ziemski etap życia i służby Papieża Jana Pawła II. Minęło dwadzieścia lat od tego dnia, a Kościół nadal zachowuje wzruszającą pamięć o pasterzu, który przybył do Rzymu "z dalekiego kraju", ale po długim pontyfikacie, na przełomie drugiego i trzeciego tysiąclecia chrześcijaństwa, stał się bliski milionom serc wiernych na całym świecie.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję