Reklama

Wiara

CYKL ŚWIADKOWIE ZMARTWYCHWSTANIA

Świadkowie Zmartwychwstania – św. Maria Magdalena

Już kilka dni mija od chwili, kiedy brzmienie rezurekcyjnych dzwonów obwieściło nam prawdę o zmartwychwstaniu Chrystusa. Podobnie jak kilka biblijnych postaci, tak i my staliśmy się świadkami tego wyjątkowego w dziejach świata cudu.

[ TEMATY ]

Świadkowie Zmartwychwstania

Joanna Ferens

Obraz z sanktuarium św. Marii Magdaleny w Biłgoraju

Obraz z sanktuarium św. Marii Magdaleny w Biłgoraju

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Oto Życie pokonało śmierć, zło zostało zwyciężone przez Dobro, Miłość tryumfuje nad nienawiścią. Chrystus zwycięsko wyszedł z otchłani a Jego Grób był pusty, bo On zmartwychwstał i ukazał się tym, których św. Piotr nazywa „wybranymi świadkami”. Poznajmy zatem tych wybranych świadków a doświadczenia, które stały się ich udziałem, niech przyczynią się do wzrostu naszej wiary.

Pierwszą postacią, jaką poznamy będzie ta, którą nazwano „Apostołką Apostołów”, czyli św. Maria Magdalena. Na kartach Ewangelii spotykamy ją kilkakrotnie. Ale wróćmy do początku…

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jesteśmy nad Jeziorem Galilejskim, a konkretnie w Magdali - "wieży ryb", ok. 4 km na północny zachód od Tyberiady. To stąd miała według biblijnej relacji pochodzić Maria Magdalena. Poznajemy ją z tekstów biblijnych, mówiących m.in. o tym, że Pan Jezus miał wyrzucić z niej siedem złych duchów (Mk 16, 9; Łk 8, 2). Łaska, której doznała od Jezusa sprawiła, że Maria Magdalena przyłączyła się do grona Jego słuchaczy i wraz z innymi niewiastami troszczyła się o wędrujących z Nim ludzi.

Reklama

Kolejnym ewangelicznym wspomnieniem o Marii Magdalenie jest tekst mówiący i jej obecności, podczas ukrzyżowania i śmierci Jezusa (Mk 15, 40; Mt 27, 56; J 19, 25) oraz zdjęcia Go z krzyża i pogrzebu. I tu już jesteśmy blisko tego, co nas najbardziej interesuje. Przychodzimy do wielkanocnego poranka, bowiem Maria Magdalena była jedną z trzech niewiast, które udały się do grobu, aby namaścić ciało Ukrzyżowanego, ale grób znalazły pusty (J 20, 1).

Joanna Ferens

Relikwie z sanktuarium św. Marii Magdaleny w Biłgoraju

Relikwie z sanktuarium św. Marii Magdaleny w Biłgoraju

Zanim poznamy jej doświadczenie, powróćmy do wielkanocnej sekwencji i użyjmy jej fragmentu jako krótkiego dialogu, prowadzonego z Magdaleną.

- Maryjo, Ty powiedz, coś w drodze widziała?

- Jam Zmartwychwstałego blask chwały ujrzała. Żywego już Pana widziałam grób pusty i świadków anielskich, i odzież, i chusty. Zmartwychwstał już Chrystus, Pan mój i nadzieja, a miejscem spotkania będzie Galilea.

Teraz już wiemy, co chcemy rozważyć jeszcze raz. Dar i łaskę, jakiej doznała Magdalena, kiedy ujrzała odsunięty od grobu kamień. Jakie były jej myśli? Co czuła? Z pewnością była przerażona, bo przecież pamiętała zaciekłość wrogów Jezus i mogła sobie pomyśleć teraz, że ci sami wrogowie zbezcześcili ciało ukochanego Zbawiciela, wyrzucając je z grobu w niewiadome miejsce. Nie zatrzymując się tym etapie , Magdalena pobiegła do Apostołów i powiadomiła ich o tym. Potem wróciła do grobu, gdzie usiadła i płakała. Czuła się bezradna wobec tej sytuacji. Aż tu nagle…

„światłość pusty grób

Co za radość w sercu, Magdaleno

Znów przy Tobie Jezus, Magdaleno

Zmartwychpowstał

wieść radosna

Mario, Mario

Co za radość w sercu, Magdaleno

Znów przy Tobie Jezus, Magdaleno

Słyszę mówisz:

''Mój Rabbuni''

Mario, Mario”

Reklama

– śpiewał kamilianin, o. Bogusław Paleczny.

Maria Magdalena spotkała Żywego Jezusa jednak nie była w stanie Go rozpoznać. Sądziła, że to ogrodnik (J 20, 15). Kiedy jednak usłyszała Jego głos, ogarnęła ją wielka radość, stąd miała w sobie siłę i moc, by powiedzieć Apostołom, że Chrystus żyje (Mk 16, 10; J 20, 18). Był to dla niej tak wielki dar, że bez wątpliwości spełniła polecenie Jezusa: „…udaj się do moich braci i powiedz im: "Wstępuję do Ojca mego i Ojca waszego oraz do Boga mego i Boga waszego" (J20,17). To doświadczenie spotkania ze Zmartwychwstałym i spełnienie misji, jaką powierzył Marii Magdalenie sprawiło, że nazywana apostola Apostolorum - apostołką Apostołów.

Chciejmy na wzór św. Marii Magdaleny być apostołami Zmartwychwstałego Pana.

2024-04-02 08:09

Oceń: +23 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świadkowie Zmartwychwstania – Najświętsza Maryja Panna w Tajemnicy Zmartwychwstania Pańskiego

[ TEMATY ]

Świadkowie Zmartwychwstania

Graziako

Kościół Grobu Najświętszej Marii Panny

Kościół Grobu Najświętszej Marii Panny

Matko Światłości wesel się: Jezus, Słońce Sprawiedliwości, przezwyciężając mroki grobu, cały świat olśniewa swym blaskiem. Alleluja. Słowami tej antyfony Kościół pozdrawia Maryję, obecną w Tajemnicy Zmartwychwstania Jezusa, w której Matka Boża została napełniona niewymowną radością.

Liturgia Okresu Wielkanocnego wzywa nas do radości, której źródłem jest fakt Zmartwychwstania Chrystusa. Do tej radości zapraszamy również Matkę naszego Pana, wyśpiewując pieśń „Wesel się, Królowo miła”. Maryja ma rzeczywiście wielkie powody do radości. Odzyskała Syna - Tego, którego poczęła, urodziła, pielęgnowała, któremu towarzyszyła w ważnych momentach życia, zwłaszcza w tym najboleśniejszym na wzgórzu Golgoty w Wielki Piątek, gdzie na własne oczy widziała ogrom Jego cierpień i śmierć. Kochane i jedyne dziecko, które prawdziwie umarło - żyje. W antyfonie „Regina caeli letare”, którą odmawiamy zamiast Anioł Pański, modlimy się: „Królowo nieba, wesel się, Alleluja. Bo Ten, któregoś nosiła, Alleluja. Zmartwychwstał jak zapowiedział, Alleluja. Błagaj za nami Boga, Alleluja”. Maryja cieszy się wiadomością, że Jezus żyje. Nie wiemy czy Maryja osobiście spotkała się ze Zmartwychwstałym Synem. Możemy przyjąć, że tak właśnie było, ale niewątpliwie fakt Zmartwychwstania spowodował Jej wielką radość. W prefacji z mszy o „Najświętszej Maryi Pannie w tajemnicy Zmartwychwstania Pańskiego” słyszymy: „Ty przez zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa napełniłeś niewymowną radością Najświętszą Dziewicę i przedziwnie wywyższyłeś Jej wiarę. Ona bowiem wierząc, poczęła Syna i wierząc oczekiwała Jego zmartwychwstania; umocniona wiarą wyglądała dnia światła i życia, w którym po ustąpieniu nocy śmierci cały świat się rozweseli, a rodzący się Kościół będzie podziwiał z radosnym drżeniem chwalebne oblicze nieśmiertelnego Pana”. Takiej radości płynącej z wiary, życzmy sobie z całego serca w tym świętym czasie, kiedy wraz z Maryją radujemy się ze zmartwychwstania Chrystusa, który jest prawdziwym Bogiem i prawdziwym człowiekiem.
CZYTAJ DALEJ

Lilia męczeństwa

2025-04-01 17:21

Niedziela Ogólnopolska 14/2025, str. 22

[ TEMATY ]

patron tygodnia

commons.wikimedia.org

Bł. Pierina Morosini

Bł. Pierina Morosini

Jej życie było heroizmem w codzienności, ukoronowanym męczeńską śmiercią.

Pierina Morosini urodziła się w maleńkim Fiobbio we Włoszech, w wielodzietnej, głęboko wierzącej rodzinie. Dzięki przykładowi rodziców dziewczynka od najmłodszych lat przejawiała wielką pobożność, a gdy ukończyła 6. rok życia, każdy dzień rozpoczynała od Mszy św. Wzorem stała się dla niej św. Maria Goretti, młoda Włoszka, która oddała życie w obronie czystości. Pierina podobnie jak Maria wykazała się heroizmem w obronie swojej godności.
CZYTAJ DALEJ

Franciszek i s. Francesca - nieoczekiwane spotkanie papieża z 94-letnią zakonnicą

2025-04-06 17:32

[ TEMATY ]

spotkanie

Watykan

papież Franciszek

Bazylika św. Piotra

s. Francesca

Włodzimierz Rędzioch

Widok pustej Bazyliki św. Piotra robi duże wrażenie

Widok pustej Bazyliki św. Piotra robi duże wrażenie

Siostra Francesca Battiloro przeżyła największą niespodziankę swojego życia w wieku 94 lat, z których 75 lat spędziła jako wizytka za klauzurą. „Poprosiłam Boga: 'Chcę spotkać się z papieżem'. I tylko z Nim! Nikt inny... Myślałam, że to niemożliwe, ale to Papież przyszedł się ze mną spotkać. Wygląda na to, że kiedy Go o coś proszę, Pan zawsze mi to daje...”. Podczas pielgrzymki z grupą z Neapolu, s. Francesca Battiloro, siostra klauzurowa modliła się dzisiaj w Bazylice św. Piotra, gdy nagle spotkała papieża.

Zakonnica, która wstąpiła do klasztoru w wieku 8 lat, złożyła śluby w wieku 17 lat, w czasie, gdy jej życie było zagrożone z powodu niedrożności jelit. Dziś opuściła Neapol wczesnym rankiem z jednym pragnieniem: przeżyć Jubileusz Osób Chorych i Pracowników Służby Zdrowia w Watykanie. Wraz z nią przyjechała grupa przyjaciół i krewnych. Poruszająca się na wózku inwalidzkim i niedowidząca siostra Francesca - urodzona jako Rosaria, ale nosząca imię założyciela Zakonu Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny św. Franciszka Salezego, który, jak mówi, uzdrowił ją we śnie - chciała przejść przez Drzwi Święte Bazyliki św. Piotra. Biorąc pod uwagę jej słabą kondycję, pozwolono jej przeżyć ten moment całkowicie prywatnie, podczas gdy na Placu św. Piotra odprawiano Mszę św. z udziałem 20 000 wiernych.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję