Czy cierpienie ma sens? Jak sobie z nim radzić?
Każdego roku w województwie podkarpackim przybywa około 25 nowych dzieci chorych na raka, jeszcze więcej na inne ciężkie schorzenia. Jedne wyzdrowieją, dla innych współczesna medycyna jest bezradna. Wszystkie potrzebują wyjątkowej opieki pielęgniarek, lekarzy, rehabilitantów. Potrzebują też pomocy psychologa, bowiem lista problemów, jaka spada na chorych i ich najbliższych, jest tak długa. Z pomocą przychodzi Podkarpackie Hospicjum dla Dzieci.

24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu

Podkarpackie Hospicjum dla Dzieci zostało powołane, aby objąć opieką domową dzieci i młodzież z chorobami nowotworowymi oraz innymi nieuleczalnymi i postępującymi schorzeniami. Domowa opieka paliatywna jest alternatywą wobec leczenia w szpitalu. „Naszym celem jest poprawa jakości życia podopiecznych, poprzez otoczenie ich specjalistyczną i troskliwą opieką medyczną, psychologiczną, pedagogiczną, duchową i socjalną. Dzięki tej opiece, dzieci mogą spędzić czas choroby w domu, a nie w szpitalu” - mówi Jolanta Żółta, lekarz, kierownik hospicjum. Pod opiekę Hospicjum przyjmowane są dzieci i młodzież, cierpiący na choroby nieuleczalne - nowotworowe w fazie terminalnej, przewlekłe o charakterze postępującym. Decyzję o objęciu dziecka opieką przez hospicjum rodzice podejmują wspólnie z lekarzami, zgodnie z przyjętymi standardami. „Odciążamy rodziny chorych dzieci i pomagamy im w prowadzeniu normalnego życia - staramy się maksymalnie pomóc rodzicom w stworzeniu możliwości prowadzenia domowej opieki nad ich dzieckiem. Opieka obejmuje również wspomaganie całej rodziny w ostatnim okresie życia dziecka oraz w czasie żałoby - tak długo jak rodzina sobie tego życzy i potrzebuje” - dodaje dr Jolanta Żółta. Dyżur Hospicjum trwa 24 godziny na dobę, przez 7 dni w tygodniu. W każdej chwili zespół medyczny gotowy jest służyć pomocą. Hospicjum bezpłatnie wypożycza specjalistyczny sprzęt medyczny, a opieka sprawowana przez Fundację Podkarpackie Hospicjum dla Dzieci jest bezpłatna.

Grupa Wolontariacka

Przy Podkarpackim Hospicjum dla Dzieci działa Grupa Wolontariacka. Ochotnicy pomagają w organizacji i przeprowadzaniu akcji charytatywnych. Wolontariusze medyczni odwiedzają podopiecznych objętych pomocą hospicjum. Podczas spotkań w domach służą towarzystwem i pomocą zarówno chorym dzieciom, jak i ich rodzeństwu i rodzicom. Wolontariusze przeszli szkolenie medyczne i są odpowiednio przygotowani do niesienia tego typu pomocy. Brali udział zarówno w wykładach tematycznych prowadzonych przez pracowników hospicjum, jak i zajęciach w domach podopiecznych. „Codziennie czekają na nich ważne zadania, ale na pewno sobie z nimi poradzą” - zapewnia dr Jolanta Żółta. Wolontariusz idąc do domu chorego daje swój czas, niesie cząstkę siebie, ale od tych rodzin, od chorych bierze dwa razy tyle. Trzeba tylko umieć otworzyć swoje serce” - mówi dr Żółta.
Dla wszystkich wolontariuszy każda wizyta to powód do radości, ale i szkoła życia. „To w domach naszych pacjentów odrabiamy najważniejsze życiowe lekcje” - mówią wolontariusze. „Nauczyliśmy się postawy miłości. Rodzice i dziadkowie, którzy opiekują się dziećmi, rozdają ją garściami. Tego nie da się opisać słowem. Patrzymy z podziwem, jak dzieci radzą sobie z ogromnym cierpieniem i zastanawiamy się, skąd mają tyle siły, by walczyć z chorobą. Przede wszystkim jednak te odwiedziny uczą nas pokory i tego, co jest najważniejsze w życiu. Uczymy się, jak sobie ustawić naszą młodzieńczą hierarchię wartości” - dodają wolontariusze. W Hospicjum dla Dzieci pomaga 28 wolontariuszy. Placówka w ramach pomocy domowej obejmuje corocznie opieką około 60 dzieci.

Grupa wsparcia dla rodziców w żałobie

W orędziu na tegoroczny Światowy Dzień Chorego Benedykt XVI napisał, że spiesząc chorym na ratunek, trzeba też im pomóc zrozumieć „zbawczą wartość własnego cierpienia”. „Ból przyjęty z wiarą staje się bramą wejściową do tajemnicy odkupieńczego cierpienia Jezusa i do osiągnięcia wraz z Nim pokoju i szczęścia Jego zmartwychwstania” - napisał Papież.
W sytuacji, kiedy umiera dziecko, człowiek staje czasem w smutku i zadumie, bezsilny, bo tragedię trudno zrozumieć. Każde umieranie to tragedia, umieranie dziecka to wyjątkowo bolesne przeżycie. Przezwyciężyć ból pomaga Grupa wsparcia dla rodziców w żałobie działająca przy Podkarpackim Hospicjum dla Dzieci.
Inicjatywa utworzenia grupy wsparcia dla rodziców w żałobie jest odpowiedzią na potrzeby rodziców przeżywających ból utraty dziecka. Jest to także realizowanie pomocy psychologicznej i duchowej dla wszystkich, którzy takiej pomocy potrzebują. Spotkania Grupy Wsparcia odbywają się raz w miesiącu. Jest to spotkanie rodziców po stracie dziecka z psychologiem i kapelanem. „Oczekujemy nie tylko na rodziców dzieci, które były pod opieką hospicjum, ale także na ludzi, którym trudno poradzić sobie ze stratą ukochanych osób” - mówi ks. Czesław Matuła, koordynator spotkań grupy wsparcia. W czasie spotkania uczestnicy mogą dzielić się swoimi przeżyciami i słuchać osób mających podobne doświadczenia związane z cierpieniem i śmiercią bliskich. Spotykania odbywają się w siedzibie Podkarpackiego Hospicjum dla Dzieci w Rzeszowie przy ul. Hetmańskiej (przychodnia). Jeśli spotkanie połączone jest z Mszą św. lub nabożeństwem, wówczas miejscem spotkania jest kościół św. Judy Tadeusza w Rzeszowie i salka parafialna. Udział w spotkaniu jest bezpłatny.