Reklama

Słowo pasterza

Chrystus naszym nauczycielem

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jednym z codziennych zjawisk życia publicznego jest wygłaszanie przemówień. Wygłaszają je przede wszystkim ludzie ze świata nauki, polityki, biznesu. Wygłaszają je także osoby duchowne: biskupi, kapłani, diakoni.
Historia ludzkości zna znakomitych nauczycieli, mówców, oratorów. Już w starożytnej Grecji przemawiali ludowi mędrcy, sofiści. Greckiego mistrza słowa Demostenesa wspominamy do dziś. Niemal wszystkie narody w swoich dziejach miały wielkich mówców. Wielkich mówców znajdujemy w dziejach zbawienia. Są to prorocy, mężowie wybierani przez Boga do głoszenia słów samego Boga. Listę proroków otwiera nazwisko Mojżesza. W czasie wędrówki przez pustynię Mojżesz wielokrotnie rozmawiał z Bogiem. Potem przekazywał słowa Boga narodowi. Rozmawiał z Bogiem ukrytym w krzaku ognistym. Gdy przychodził do ludzi po rozmowie z Bogiem, twarz jego była rozpromieniona. Przez Mojżesza Bóg przekazał narodowi i ludzkości Dekalog.
Po Mojżeszu przychodzili inni prorocy. Było ich wielu. Biblia mówi o czterech prorokach większych i dwunastu mniejszych, którzy pozostawili po sobie biblijne księgi. Byli także prorocy niebędący pisarzami, jak np. prorok Eliasz czy prorok Elizeusz. Działali oni, by nie ucichł głos Boga na ziemi. Listę proroków zamknął św. Jan Chrzciciel, bezpośredni poprzednik Pański.
Największym prorokiem w dziejach zbawienia był sam Chrystus. Przez Niego przemówił Bóg do nas najpełniej. Ale On sam też przemawiał jako Bóg. „W mieście Kafarnaum Jezus w szabat wszedł do synagogi i nauczał. Zdumiewali się Jego nauką; uczył ich bowiem jak ten, który ma władzę, a nie jak uczeni w Piśmie” (Mk 1, 21-22). Chrystus uczył inaczej niż uczeni w Piśmie. Jego słowo było skuteczne. Jezus rozkazał mu surowo: „Milcz i wyjdź z niego”. Wtedy duch nieczysty zaczął go targać i z głośnym krzykiem wyszedł z niego. A wszyscy się zdumieli, tak że jeden drugiego pytał: Co to jest? Nowa jakaś nauka z mocą” (Mk 1, 25-27).
Głos Boga rozlegał się poprzez wieki w różnych narodach, w różnych częściach świata. Także dziś nie ma Bóg zamkniętych ust. Na ziemi jest głoszona prawda Boża. Głosi ją Kościół, głosi ją przez usta papieża, głosi przez usta biskupów, kapłanów, misjonarzy, katechetów. W misji nauczycielskiej, prorockiej Chrystusa uczestniczy dzisiaj wielu powołanych. Tej Bożej prawdy potrzebujemy. Ta siejba jest ważna, żeby nie zamarło życie Boże, życie wiary w ludzkich sercach. Tak jak siejba w przyrodzie zmierza ku zachowaniu życia biologicznego, tak siejba Bożego słowa służy zachowaniu życia Bożego w ludzkich sercach. Ze słowa Bożego rodzi się wiara, a z prawdziwej wiary wyrasta świadectwo, wyrasta dobro i szczęście.
Słuchajmy głosu Boga. W tym świecie zakrzyczanym, zalewanym przez słowa ludzkie umiejmy, zechciejmy słyszeć mówiącego Boga. Słowo ludzkie bywa podstępne, manipulowane. Słowo ludzkie często kłamie, rani, zniewala, czyni nieszczęśliwym. Słowo Boże zaś przynosi prawdę, pociesza, budzi nadzieję, niesie wyzwolenie, skłania do dobrego czynu. Wytężajmy słuch na głos Boga. Potrzebujemy bowiem pochodzącej od Niego mądrości. Człowiek bez Boga jest nieszczęśliwy, człowiek bez Boga bywa straszny.
Wszelkie zło powstaje wtedy, gdy ludzie nie chcą słuchać Pana Boga. Kto słucha Boga, nigdy nie jest bankrutem. Nikt jeszcze nie żałował, że słuchał Pana Boga.
Jakie wnioski wyciągniemy z dzisiejszego Bożego pouczenia?
Wniosek pierwszy: bądźmy uważnymi słuchaczami Bożego słowa. Przyjmujmy Boże słowo i rozważajmy je w naszych sercach. Uznajmy Chrystusa za naszego najwyższego nauczyciela, mistrza. Wniosek drugi: bądźmy głosicielami, przekaźnikami słowa Bożego. Nie bójmy się mówić o Bogu w naszych rodzinach. Rozmawiajmy o Nim z dziećmi. Niech na ustach naszych pojawia się zawsze życzliwe słowo. Czujmy się prorokami, nauczycielami wiary. Każdy z nas winien być w jakimś stopniu prorokiem, nauczycielem. Wniosek trzeci: pozwalajmy Chrystusowi uwalniać nas od złego ducha. U Niego szukajmy uzdrowienia z naszych różnych opętań. Pomagajmy cierpliwie także innym trwać przy nauce Chrystusa.

Oprac. ks. Łukasz Ziemski

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Matka Boża Jedności i Wiary

Archiwum parafii

Na północny zachód od Białej Podlaskiej, nad brzegami rzeczki Klukówka leży miejscowość Leśna Podlaska, będąca wyjątkowym ośrodkiem kultu maryjnego. Znajduje się tu Sanktuarium Maryjne, w którym pod opieką Ojców Paulinów, upodobała sobie miejsce Opiekunka Podlasia – Leśniańska Królowa – Matka Boża Jedności i Wiary.

Płaskorzeźba, umieszczona w głównym ołtarzu, wykona jest w polnym kamieniu o odcieniu czerwonym. Wizerunek przedstawia Matkę Bożą z Dzieciątkiem Jezus na prawym ręku. Historia „przejasnego obrazu Najświętszej Maryi Panny” jest niezmiernie ciekawa i pełna przedziwnych wydarzeń. Zaczyna się od roku 1683, kiedy to dnia 26 września dwaj chłopcy pasący bydło, 9-letni Aleksander Stalmaszczuk i 10-letni Miron Makaruk, znaleźli jaśniejący blaskiem wizerunek na drzewie dzikiej gruszy. Kamienny wizerunek przywieziono do Bukowic, których właściciel zdecydował o wzniesieniu w miejscu objawienia drewnianego kościoła rzymskokatolickiego. Powstał on w 1686 roku i przyozdobiony został znalezionym „obrazem”. W roku 1700 biskup łucki i brzeski Franciszek Prażmowski po przebadaniu świadków uznał niezwykłość łask i zezwolił na publiczny kult. W 1716 r. książę Karol Stanisław Radziwił, kanclerz Wielkiego Księstwa Litewskiego, ufundował złote korony. Wieść o niezwykłym pojawieniu się wizerunku zaczęła zataczać coraz szersze kręgi i ściągać ludzi nawet z odległych stron. Rozwój kultu spowodował, że w 1731 r. przystąpiono w Leśnej do budowy nowego kościoła. Ukończono ją w 1758 r. Jeszcze w czasie jej trwania do Leśnej przybyli paulini, którym powierzono parafię leśniańską i opiekę nad cudownym obrazem. W XVIII w miejscowość była już znana w Koronie Polskiej jako ośrodek kultu maryjnego. W okresie rozbiorów i wojen napoleońskich sanktuarium dzieliło los narodu. Klasztor i kościół były niszczone i plądrowane. Pauliński konwent nie przestał funkcjonować tylko dzięki pomocy okolicznych ziemian. W okresie powstania styczniowego Leśna stanowiła jedno z ogniw ruchu narodowego na Podlasiu. Paulini wspierali powstańców władze carskie w odwecie przejęły sanktuarium i zmieniły je w cerkiew. Po odzyskaniu niepodległości do sanktuarium wrócili paulini. Po długich poszukiwaniach w roku 1926 odnaleziono obraz ukryty u ss. Benedyktynek w Łomży. Badania wykazały, że ostatni biskup katolicki Janowa – Beniamin Szymański, wielki czciciel  Najświętszej Panny, przewidując popowstaniowe represje, ukrył oryginał Matki Bożej Leśniańskiej w Łomży, w bocznym ołtarzu. Biskup umarł, jedyna wtajemniczona przeorysza klasztoru także i tak byłby ślad zaginął, gdyby nie intensywne poszukiwania. W 1927 r. udała się z Siedlec niezwykła procesja, sam biskup wraz z tłumem wiernych pieszo przynieśli cudowny obraz do Leśnej. Procesja szła 3 dni, od 22 do 25 września. W uroczystości powrotu Matki Bożej brało udział około 30 tysięcy osób. Sanktuarium Leśniańskie było umiłowanym miejscem kultu dla unitów podlaskich, a Leśniańska Matka Boża ostoją ich wiary i jedności z Kościołem.
CZYTAJ DALEJ

Jak będzie w niebie?

2024-09-24 14:11

Niedziela Ogólnopolska 39/2024, str. 14-15

[ TEMATY ]

niebo

Adobe Stock

Życie przyszłe w Bogu ma być tak wspaniałe, iż wyobrażenie sobie tego przekracza możliwości naszych zmysłów i naszego pojmowania.

Ani oko nie widziało, ani ucho nie słyszało, ani serce człowieka nie zdołało pojąć, jak wielkie rzeczy przygotował Bóg tym, którzy Go miłują” (1 Kor 2, 9). Zastanawiając się nad przyszłością, którą zapowiada nam wiara, musimy pamiętać, że nasza wyobraźnia i język mają poważne ograniczenia. Apostoł stwierdza, że życie przyszłe w Bogu ma być tak wspaniałe, iż wyobrażenie sobie tego przekracza nasze możliwości.
CZYTAJ DALEJ

Franciszek z Luksemburga udał się do Belgii

2024-09-26 19:14

[ TEMATY ]

Franciszek w Luksemburgu i Belgii

Vatican Media/www.vaticannews.va/pl

Papież Franciszek na lotnisku w Luksemburgu

Papież Franciszek na lotnisku w Luksemburgu

Po wylocie z międzynarodowego lotniska Luksemburg-Findel Papież dotrze do Belgii. Wizyta apostolska potrwa tam do niedzieli 29 września.

Po spotkaniu z luksemburską wspólnotą katolicką w katedrze Papież Franciszek udał się w towarzystwie księcia Henryka i jego żony Marii Teresy na międzynarodowe lotnisko Luksemburg-Findel, skąd samolot z Papieżem na pokładzie odleciał do Brukseli. Opuszczając kraj, papież wysłał telegram do wielkiego księcia Luksemburga Henryka, dziękując jemu, władzom cywilnym i całemu narodowi za ciepłe przyjęcie i życzliwą gościnność. Zapewniając o swojej modlitwie, wezwał Bożego błogosławieństwa dla wszystkich w Luksemburgu „dla jedności, braterstwa i pokoju”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję