Poeta Drzwi Kuchennych
Pisał dużo i pięknie. Opowiadania, artykuły, dramaty i przede wszystkim wiersze. Kochał pisać i kochał Polskę.
To będzie dosyć osobista opowieść, chociaż postać, o której pragnę napisać, znana jest Państwu bardzo dobrze. Nawet jeśli nie udało się drogim czytelnikom spotkać Ernesta Brylla osobiście, to każdy, kto w miarę świadomie przeżył przełom wieków, zna przynajmniej kilka jego tekstów, kto wie, może nawet na pamięć. Niełatwo pisać o człowieku, któremu zawdzięcza się tak wiele, tym bardziej w chwili, gdy ból po jego odejściu jest jeszcze świeży. Piszę ten tekst w uroczystość Zwiastowania Najświętszej Maryi Pannie. To ważne, bo Ernest Bryll był wsłuchany w modlitwę Anioł Pański, to o jej odmawianie prosił swych bliskich jako wyraz pamięci po nim. Mam nadzieję, że czytelnik tego tekstu też odpowie na tę prośbę. Ta jedna z najważniejszych rozmów w historii ludzkości, młodej Miriam z Nazaretu z posłańcem nieba, była tak zdumiewająca, że poeta zatopił się w niej i do końca życia trwał w zachwycie nad tym początkiem naszego odkupienia.
CZYTAJ DALEJ