Reklama

Benedykt XVI

Nieznane rozmowy z Benedyktem XVI. Dlaczego zrezygnowałem?

W Polsce ukazała się właśnie książka „W poszukiwaniu Prawdy ” opracowana przez profesora Piergiorgio Odifreddiego. Włoski matematyk i ateista ujawnia w niej treści swoich rozmów z Benedyktem XVI a także przytacza listy, które wymieniali z papieżem-emerytem w ostatnich kilku latach. Dlaczego tak naprawdę papież Benedykt abdykował? Co myślał o wyborze kard. Bergoglio na papieża? Jakie znaki czasów odczytywał?

[ TEMATY ]

Benedykt XVI

copyright: Courtesy of Piergiorgio Odifreddi

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

12 marca 2018

Kiedy stanąłem w drzwiach klasztoru Mater Ecclesiae, doprowadzony tam przez strażnika z Gwardii Szwajcarskiej, który odebrał mnie przy bramie św. Anny, memor Carmela przyjęła mnie z uśmiechem i zaprosiła do środka, mówiąc: „Proszę, jest pan tu już jak u siebie w domu”. Czekając kilka minut w cichym holu, pomyślałem, że być może nie jest to tylko uprzejme okolicznościowe zdanie. To rzeczywiście już czwarty raz w ciągu pięciu lat, jak przyszedłem odwiedzić Benedykta XVI – ciągłość potwierdzająca przyjaźń, którą papież emeryt okazał mi w swoich listach.

Kiedy wszedłem do sali audiencji, papież czekał na mnie, stojąc przy chodziku. Podziękowałem mu za uprzejmość, lecz poprosiłem, aby usiadł. Wtedy dopiero objąłem go i zapytałem, jak się czuje. Pokręcił głową i wyszeptał: „Tak sobie”. Zapytałem o jego upadki, o których wspomniał w swoim ostatnim liście. Powiedział, że zdarzyło się to aż cztery razy: dwa z nich nie miały poważniejszych konsekwencji, lecz pozostałe dwa spowodowały pęknięcie żebra i podbite oko. Ponieważ ręką wskazał lewe oko, powiedziałem, że na szczęście to jest to, na które nie widzi, na co papież z uśmiechem odparł: „Opatrzność czuwa zawsze, nawet w takich sytuacjach”. Opowiedziałem mu, że również moja matka i ciotka, jego rówieśniczki, miały podobne problemy. Papież zauważył, że starsi ludzie z jednej strony nie zdają sobie sprawy z tego, że nie mogą już dobrze kontrolować swoich ruchów, a z drugiej wykazują nieco pychy, wierząc, że są jeszcze samodzielni. To słowo w ustach papieża wyjawiło być może pewną skruchę, skoro pycha jest grzechem głównym.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

WIĘCEJ PRZECZYTASZ W KSIĄŻCE „W POSZUKIWANIU PRAWDY”, WYDAWNICTWO ESPRIT

Reklama

DRUGA FALA APOSTAZJI

W trakcie naszej rozmowy zwróciłem uwagę, że – pomijając tradycjonalistów – to ogólnie wierni wydają się przeżywać coraz większy kryzys. Zacytowałem dane z niedawnego sondażu przeprowadzonego przez Community Media Research dla dziennika „La Stampa”, według którego od 2000 do 2018 roku liczba Włochów deklarujących się jako katolicy spadła z osiemdziesięciu do sześćdziesięciu procent, a praktykujących katolików z pięćdziesięciu do dwudziestu pięciu procent, podczas gdy liczba tych, którzy nie należą do żadnego wyznania, wzrosła z dziewiętnastu do trzydziestu trzech procent. Ratzinger wykrzyknął: „Tak ogromna strata?”. Później jednak pomyślał, że w innych częściach świata strata ta dokonała się już dawno temu, we Włoszech doszło do niej tylko z opóźnieniem. „Rodzaj długiej fali” – skomentowałem.

Ratzinger wspomniał, że w diecezji Monachium, gdzie był biskupem, procent ten już dawno temu spadł wręcz do liczb jednocyfrowych. Jako przyczyny podał z jednej strony sekularyzację związaną z globalizacją, a z drugiej imigrację.

PAPIEŻ FRANCISZEK

Pociągnąłem temat, zauważając, że nawet pozorna popularność papieża Franciszka, bardziej medialna niż rzeczywista, nie zdołała zahamować tego odpływu wiernych. Przeciwnie, po fizjologicznym wzroście związanym z początkowym „miesiącem miodowym” średnia liczba wiernych obecnych na audiencjach generalnych Bergoglia wyraźnie spadła, z ponad czterdziestu sześciu tysięcy w 2014 roku do mniej niż osiemnastu tysięcy w 2016. Zapytałem papieża emeryta, czy spadek ten nie zależy od rozpowszechnionego już poczucia, że nowy papież nie potrafił rozwiązać wielkich problemów Kościoła, które odziedziczył: w szczególności IOR-u (Instytutu Dzieł Religijnych), kurii oraz pedofilii w Kościele.

Stary papież zwrócił uwagę, że są to problemy zbyt ogromne na siły jednego człowieka, nawet tak pełnego energii jak Bergoglio, który – co zauważył z podziwem – jest w stanie uścisnąć za każdym razem dwieście rąk, podczas gdy on sam ograniczał się do trzydziestu. Ratzinger dodał: „Ma osiemdziesiąt dwa lata; nie wiem, jak on to robi”. Ja mu przypomniałem, że sam również w tym wieku dokonywał cudów. Jednak kiedy zapytałem, czy czuje ulgę, że nie ciąży już na nim brzemię tych obowiązków, odpowiedział twierdząco, w zamyśleniu, jakby wyobrażał sobie, jakie miałby trudności, wypełniając tę posługę w obecnym stanie zdrowia.

2023-02-17 12:41

Ocena: +6 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Odwaga pokory

[ TEMATY ]

Benedykt XVI

abp Wacław Depo

abdykacja

Bożena Sztajner/Niedziela

Abp Wacław Depo

Abp Wacław Depo

Niezależnie od tego, jak dzisiaj przyjmujemy decyzję Papieża, czy od strony psychologicznej, czy też bardziej ludzkiej, to trzeba zawsze ją widzieć w kategoriach pokory, wiary i odpowiedzialności. Pamiętamy, jak po wyborze na papieża Benedykt XVI powiedział, że przyjmuje urząd św. Piotra jako pokorny pracownik winnicy Pańskiej. Z pewnością Ojciec Święty podjął w sumieniu w obliczu Boga decyzję o abdykacji, biorąc pod uwagę swoją troskę o Kościół i ludzi mu powierzonych. Dlatego musimy tę decyzję uszanować. Niemniej jest to zobowiązanie do ufnej modlitwy w intencjach Ojca Świętego i w intencjach całego Kościoła - powiedział abp Wacław Depo na antenie Radia Fiat, w korespondencji z Ziemi Świętej, gdzie przebywa na pielgrzymce archidiecezji częstochowskiej w Roku Wiary.

CZYTAJ DALEJ

Jesteście solą ziemi

2024-06-02 20:48

Magdalena Lewandowska

Dzisiaj w parafii NMP Matki Miłosierdzia w sposób szczególny modlono się za małżeństwa.

Dzisiaj w parafii NMP Matki Miłosierdzia w sposób szczególny modlono się za małżeństwa.

Podczas wizytacji kanonicznej w parafii NMP Matki Miłosierdzia we Wrocławiu około 20 par odnowiło swoje przyrzeczenia małżeńskie.

Dwie z nich świętowały 50-lecie ślubu. Specjalnego błogosławieństwa udzielił małżonkom bp Maciej Małyga, wszystkie pary otrzymały pamiątkowe dyplomy, a także... solniczki z napisem "Wy jesteście solą dla ziemi". – Dziękuję wam za piękne świadectwo miłości i wierności. Życzę, byście tak jak sól nadawali „smak” światu i pokazywali, jak kochać – mówił do małżonków bp Małyga. Podkreślał, że nie będzie to możliwe bez prawidłowo ukształtowanego sumienia. W homilii nawiązał do fragmentu Ewangelii św. Marka, w której uczniowie Jezusa zrywają kłosy w szabat, a sam Jezus uzdrawia człowieka z uschniętą ręką: – Co zasmuciło i co zagniewało Pana Jezusa? Zatwardziałość serc faryzeuszy. Zupełne niezrozumienie tego, czym jest prawo i tego, czym jest wolność. Oburzyło Go to, co ludzie zrobili z Prawem Boga.

CZYTAJ DALEJ

Bp Stepnowski: będąc Europejczykami, powinniśmy być dumni z polskości

2024-06-03 13:29

[ TEMATY ]

Unia Europejska

Karol Porwich/Niedziela

Bp Janusz Stepnowski

Bp Janusz Stepnowski

W Europie istnieją różne tożsamości, ale wszyscy żyjemy na jednym kontynencie. Polska jest częścią tego organizmu, który nazywamy wspólnotą europejską. Będąc Europejczykami, powinniśmy być dumni z polskości - mówi w rozmowie z KAI bp Janusz Stepnowski, biskup łomżyński i delegat KEP ds. kontaktów z COMECE, czyli Komisją Episkopatów Wspólnoty Europejskiej. W wywiadzie porusza kwestię zbliżających się eurowyborów, przypomina zarówno o chrześcijańskim dziedzictwie, jak i kryzysach Starego Kontynentu, podkreśla też rolę Kościoła w integracji europejskiej.

KAI: Katoliccy biskupi Unii Europejskiej w opublikowanym w ub. tygodniu oświadczeniu COMECE (Komisji Episkopatów Wspólnoty Europejskiej) wzywają do głosowania na partie proeuropejskie w zbliżających się wyborach do Parlamentu Europejskiego. Wskazali m.in.: "Wiemy, że Unia Europejska nie jest doskonała i że wiele jej propozycji politycznych i prawnych nie jest zgodnych z wartościami chrześcijańskimi i oczekiwaniami wielu jej obywateli, ale wierzymy, że jesteśmy wezwani do jej ulepszenia za pomocą środków, które oferuje nam demokracja". Jak powinniśmy rozumieć to wezwanie?

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję