Pamięci ks. prał. Jana Cesarza
Stefan Nowak
Jan Paweł II w homilii wygłoszonej w Bydgoszczy 7 czerwca 1999 r. zwracał się z prośbą do wiernych, aby nie zapominali o tych, którzy oddali życie za Chrystusa. 4 maja 1942 r., a więc 62 lata temu, śmierć męczeńską w komorze gazowej obozu koncentracyjnego w Dachau poniósł ks. prał. Jan Cesarz, jako nr 28157, z bloku 28. Aresztowano go w Łodzi 6 października 1941 r. Od 1937 r. był proboszczem parafii katedralnej św. Stanisława Kostki, dziekanem dekanatu łódzkiego. Od 5 września 1939 r. pełnił obowiązki wikariusza generalnego diecezji łódzkiej. Obu biskupów łódzkich - bp. Włodzimierza Jasińskiego i bp. Kazimierza Tomczaka - władze okupacyjne internowały w klasztorze w Bieczu k. Gorlic. Ks. prał. Jan Cesarz od początku okupacji hitlerowskiej organizował akcje charytatywne, prowadził stołówkę dla potrzebujących. Wspierał na duchu i materialnie szczególnie dotkniętych skutkami wojny i okupacji. Gdy większość kościołów w Łodzi, łącznie z katedrą, zostało przez władze hitlerowskie zamkniętych, wówczas ks. Cesarz utworzył kaplicę na plebanii i tam sprawował Mszę św. dla wiernych. Jak wspomniał ks. Zygmunt Pasterniak ostrzegano ks. Cesarza przed aresztowaniem, zachęcano do ucieczki na Zachód, ale on nie opuścił swych wiernych. Dopóki mógł służył Bogu i ludziom. Miesiąc temu ukazała się książka - w moim opracowaniu - pt.: Prałat Jan Cesarz. Autorem przedmowy jest bp Ignacy Jeż - Przewodniczący Komitetu Księży Polskich byłych Więźniów Obozów Koncentracyjnych. Chcielibyśmy spełnić życzenia Biskupa - seniora, aby książka ta budziła ducha, szczególnie w młodych polskich pokoleniach. Ks. Jan Cesarz duszpasterzował w następujących parafiach: Kraszewice, Bogdanów, Częstochowa, Dobroń, Brzeziny Łódzkie, Zgierz i Łódź. Niech dobra pamięć o kolejnych etapach życia ks. Jana Cesarza, o jego posłudze duszpasterskiej i męczeńskiej śmierci w Dachau ożywia wiarę, nadzieję i miłość we wszystkich wspólnotach parafialnych, w których cząstkę kapłańskiego serca zostawił. Ks. Jan urodził się w 1880 r. we wsi Winowno, parafia Koziegłówki. Długa i niełatwa była jego droga do kapłaństwa. Święcenia kapłańskie uzyskał we Włocławku z rąk bp. Stanisława Zdzitowieckiego 29 czerwca 1903 r. W 30. roku posługi kapłańskiej papież Pius XI nadał ks. J. Cesarzowi godność prałata, szambelana papieskiego. Według ks. S. Zapałowskiego, budowniczego kościoła parafialnego w Koziegłówkach w latach 1903-1908, ojciec ks. Jana - Wojciech Cesarz należał do najofiarniejszych członków Komitetu Budowy Kościoła. Rodzina Cesarzów wyróżniała się pracowitością, pobożnością, aktywnym udziałem w życiu społecznym, umiłowaniem ziemi ojczystej, chęcią służenia bliźnim, Kościołowi i Ojczyźnie. Najstarszy syn Wojciecha Cesarza, Franciszek - został na ojcowiźnie, Jan - księdzem, Józef - lekarzem, a Władysław - oficerem. Mjr dr Józef Cesarz i kpt. inż. Władysław zostali uhonorowani Orderem „Virtuti Militari”. Mjr Józef Cesarz - naczelny lekarz 74. p. p. (Lubliniec) - został rozstrzelany przez Werhmacht wraz z 300. polskimi żołnierzami-jeńcami bitwy 8 września 1939 r. pod Ciepielowem (droga Lipsko-Zwoleń). W poszukiwaniu śladów pamięci o ks. Janie Cesarzu, trafiłem na tekst - Życie Zgierza z 11 stycznia 1937 r.: Jak miasto pożegnało ks. prał. Cesarza. Końcowe zdanie artykułu brzmi następująco: „Pożegnanie przerodziło się w potężną manifestację szacunku, wdzięczności i pożegnania parafian do ukochanego Proboszcza”. W artykule tym zamieszczone są wypowiedzi ks. Kaczmarka, prezydenta miasta Jankowskiego, K. Rewerskiego, J. Cezaka... Współwięzień obozu w Dachau, ks. Ludwik Bujacz w swojej książce Dachau, wydanej w Łodzi w 1946 r. o ks. Janie Cesarzu pisał tak: „... Odznaczał się wielkim duchem modlitwy i pobożnością. Szukał sobie spokojnego kącika i tam w skupieniu oddawał się ulubionym praktykom religijnym. Z miłością dla Boga pokornie znosił wszelkie przykrości i ciężary życia dachaowskiego...”. Rodzina ks. Jana Cesarza zwraca się z serdeczną prośbą do jego byłych parafian i ich rodzin o przesłanie na mój adres wszelkich dokumentów (ksero), zdjęć, wycinków z prasy, zapisków w kronikach parafialnych, szkolnych, OSP i innych. Będziemy wdzięczni za najmniejsze okruchy osobistych wspomnień dotyczących ks. Cesarza. Jakie pozostały ślady jego pracy duszpasterskiej i administracyjnej? Będziemy też wdzięczni kapłanom w jego dawnych parafiach i wszystkim osobom za każdą modlitwę w intencji ks. Jana Cesarza, który oddał życie w Dachau za wiarę w Chrystusa, za Kościół i Ojczyznę. Szczęść Boże tym, którzy przeżyli cierpienia obozowe w Dachau i spotykają się corocznie 29 kwietnia w Sanktuarium św. Józefa w Kaliszu.
Edycja łódzka 17/2004
E-mail:
Adres: ul. Ks. I. Skorupki 3, 90-458 Łódź
Tel.: (42) 664-87-52