Reklama

Czym jest patriotyzm?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera


"Ziemio ojczysta, ziemio jasna,
nie będę powalonym drzewem.
Codziennie mocniej w ciebie wrastam
Radością, smutkiem, dumą, gniewem.
Nie będę jak zerwana nić,
Odrzucam pusto brzmiące słowa.
Można nie kochać cię i żyć,
Ale nie można owocować".
(Wisława Szymborska, "Gawęda o miłości do ziemi ojczystej")

Czym jest patriotyzm? Na to pytanie próbował odpowiedzieć ks. Jan Lombarski podczas Mszy św. odprawianej z okazji 11 listopada w parafii pw. św. Piotra i Pawła w Nowogrodźcu.
Obchody uroczystości w tej wspólnocie parafialnej rozpoczęły się już w sobotę 9 listopada balem charytatywnym z okazji Święta Niepodległości. Inicjatorem tej imprezy, organizowanej już po raz czwarty, było Stowarzyszenie Rodzin Katolickich.
Środki zebrane w czasie balu zostaną przeznaczone na przygotowanie Wigilii dla dzieci, spotkania dla osób niepełnosprawnych albo Dnia Matki.
Eucharystię poprzedził program poetycki przygotowany przez młodzież szkolną złożony z wierszy polskich poetów o tematyce patriotycznej. Młodzieżowe chóry ze szkoły podstawowej i gimnazjum zadbały o oprawę muzyczną liturgii, a towarzyszyła im orkiestra dęta z Centrum Kultury.
Modlitwy podczas Mszy św. wzywały wstawiennictwa Matki Bożej Królowej Polski.
Homilię wygłosił ks. Proboszcz, starając się pokazać, co składa się na naturę patriotyzmu. O ile łatwiejsza jest walka za ojczyznę, okazywanie patriotyzmu w szczególnych warunkach, o tyle jest on trudny w czasie pokoju, w życiu codziennym. Czym bowiem jest patriotyzm? Jest to poznawanie historii, tradycji, kultury własnego narodu. Jak nie można pokochać człowieka, jeśli się go nie zna, tak nie można kochać ojczyzny, niewiele o niej wiedząc. W czasie pokoju wyrazem patriotyzmu jest solidne, rzetelne wykonywanie swoich obowiązków. Ważne przy tym jest, aby mieć na uwadze nie tylko własne dobro, ale kierować się miłością bliźniego. Patriotyzm zaczyna się w rodzinach. Dlatego trzeba dbać o rozwój polskich rodzin. Rodzina niepełna, patologiczna, uboga moralnie to zagrożone bezpieczeństwo, wartości, wtedy też zagrożony jest kraj.
Ostatnim elementem, na który zwrócił uwagę ks. Proboszcz, to konieczność rozwoju indywidualnego każdego Polaka. O rozwój intelektualny, emocjonalny zawsze muszą dbać ludzie młodzi, a starsi winni im w tym pomagać. Tylko wykształceni, rozumni, rzetelni ludzie doprowadzą do rozwoju gospodarczego kraju, do postępu technologicznego i naukowego. "Wolność, którą wywalczyli Polacy, jest Bożym darem. I teraz, kiedy ją mamy, musimy modlić się i prosić Boga, abyśmy umieli ją dobrze wykorzystać" - mówił na zakończenie ks. Lombarski.
Po Komunii św. głos zabrała Daniela Rucińska, prezes koła parafialnego SRK. Przypomniała, że nieodłącznym elementem naszego patriotyzmu, naszej historii jest krzyż. Jest on znakiem przetrwania, cierpienia, zwycięstwa. "Dziś w 84. rocznicę odzyskania niepodległości pochylmy głowy nad krzyżami tych, którym winni jesteśmy pamięć i wdzięczność za dar wolności. Ze znakiem krzyża pielgrzymuje po świecie Papież Polak Jan Paweł II. W czasie sierpniowej pielgrzymki do ojczyzny przywiózł nam orędzie o Bożym Miłosierdziu. Ojciec Święty mówi: Nadszedł czas, aby orędzie o Bożym Miłosierdziu wlało w ludzkie serca nadzieję i stało się zarzewiem nowej cywilizacji miłości".
W bardzo osobistej refleksji opowiedziała historię krzyża zawieszonego na belce dachowej przedszkola. Ten krzyż przetrwał lata walki z Kościołem, lata przemian, był w budynku przedszkola od początku istnienia placówki, aby dziś znów odzyskać należne mu miejsce.
Na zakończenie podziękowała licznie zebranym parafianom za udział w Liturgii, w modlitwie za ojczyznę: przedstawicielom władz, pocztom sztandarowym, dyrekcjom szkół oraz dzieciom i młodzieży.
Po uroczystej Eucharystii odbył się krótki koncert pieśni patriotycznych w wykonaniu chórów szkolnych.
Podczas Mszy św. ks. Proboszcz mówił o tym, czym jest patriotyzm. Ale zgromadzeni w kościele w tym dniu wiedzą przecież, czym jest patriotyzm. Sama ich obecność na modlitwie za ojczyznę była tego wyrazem. Mimo dnia kończącego długi weekend, mimo że nie było to święto kościelne, świątynia była pełna i wielu ludzi przystąpiło do Komunii św. w intencji ojczyzny. Ksiądz Proboszcz mówił o konieczności kształtowania przez starszych patriotycznych postaw młodzieży. Ten proces z pewnością już trwa w tej wspólnocie parafialnej. Niewątpliwie było to zasługą i rodziców, i nauczycieli obecnych na Mszy św., że w kościele tego dnia tak wiele było dzieci i młodzieży.
Jak w cytowanym na początku wierszu patriotyzm to wrastanie w ziemię ojczystą, to przeżywane w Polsce radości, smutki i duma, gniew, to rzetelna praca i modlitwa w intencji ojczyzny.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Maryja uczy nas waleczności i odwagi

2024-04-15 13:27

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii J 19, 25-27.

Piątek, 3 maja. Uroczystość Najświętszej Maryi Panny, Królowej Polski

CZYTAJ DALEJ

O. Giertych przy grobie Jana Pawła II: przykazania potrzebne, ale zbawia Chrystus

2024-05-02 10:25

[ TEMATY ]

grób JPII

Giertych

Monika Książek

Przykazania są potrzebne. One są mądrymi zasadami. One podprowadzają do Chrystusa, ale zbawieni jesteśmy przez Chrystusa - powiedział teolog Domu Papieskiego o. Wojciech Giertych OP, podczas Mszy Świętej sprawowanej w czwartek rano przy grobie św. Jana Pawła II w Bazylice św. Piotra w Watykanie. W koncelebrze był także jałmużnik papieski kard. Konrad Krajewski.

W homilii o. Wojciech Giertych nawiązał do czytania dnia z Dziejów Apostolskich, które opowiada o pierwszym soborze jerozolimskim. „Powstało pytanie, jaka jest relacja przykazań i prawa żydowskiego i żydowskich obyczajów do łaski. Było to ważne w kontekście ludzi, którzy byli pochodzenia pogańskiego, a odkrywali wiarę Chrystusa i te relacje pomiędzy tymi, którzy byli pochodzenia pogańskiego, a tymi, którzy byli pochodzenia żydowskiego, były niejasne i sobór musiał na to odpowiedzieć” - podkreślił teolog Domu Papieskiego.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: moja Matka Jasnogórska tak mnie uzdrowiła

2024-05-02 20:40

[ TEMATY ]

świadectwo

uzdrowienie

Karol Porwich/Niedziela

To Ona, moja Matka Jasnogórska, tak mnie uzdrowiła. Jestem Jej niewolnikiem, zdaję się zupełnie na Jej wolę i decyzję.

Przeszłość pana Edwarda z Olkusza pełna jest ran, blizn i zrostów, podobnie też wygląda jego ciało. Podczas wojny walczył w partyzantce, był w Armii Krajowej. Złapany przez gestapo doświadczył ciężkich tortur. Uraz głowy, uszkodzenie tętnicy podstawy czaszki to pamiątki po spotkaniu z Niemcami. Bili, ale nie zabili. Ubowcy to dopiero potrafili bić! To po ubeckich katorgach zostały mu kolejne pamiątki, jak torbiel na nerce, zrosty i guzy na całym ciele po biciu i kopaniu. Nie, tego wspominać nie będzie. Już nie boli, już im to wszystko wybaczył.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję