Reklama

Samobójstwo a powołanie do miłości

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Próba pozbawienia się życia przez płk. Mikołaja Przybyła jest czymś wielce niepokojącym, samobójstwo bowiem jest przecież wydarzeniem tragicznym. Ludzie, którzy decydują się targnąć na swoje życie, muszą znajdować się pod wielkim pręgierzem zawodu, bólu i lęku, muszą być mocno zdeterminowani. Takimi przypadkami zajmują się więc przede wszystkim psychologowie i psychiatrzy, ale nie może być na nie obojętne środowisko osoby, która zdecydowała się na taki krok.
W katolickiej teologii moralnej istnieje pojęcie samobójstwa (w jęz. łacińskim „suicidium”) jako aktu celowego, świadomego odebrania sobie życia. To, że ktoś podejmuje taki czyn, jest tragedią tego człowieka. Każdy z nas jest bowiem osobą wyjątkową, ze swoją świadomością, jaźnią, osobowością, kodem genetycznym. Pan Bóg każdego z nas stworzył na swój obraz i podobieństwo, każdego obdarzył nieśmiertelną duszą i każdego przeznaczył do zbawienia. Chrystus umarł przecież za wszystkich, nie wyłączając nikogo. A zatem tylko Bóg - wyłącznie On - ma prawo do zabrania nam życia. On, jego Stwórca, jest jedynym jego Panem. Taka jest wizja człowieka jako osoby, którą głosi teologia katolicka.
Dlatego przyznaję, że jestem zaskoczony, iż wobec tak tragicznego faktu nie odezwało się sumienie wielu, którzy w tym momencie powinni zareagować, przypomnieć, że przecież chrześcijanina obowiązuje przykazanie: Nie zabijaj! Także: Nie zabijaj siebie samego! Niezależnie od sytuacji, w jakiej się człowiek znajduje, trzeba wiedzieć, że zamach na życie to grzech śmiertelny, który powoduje, że gdyby człowiek znalazł się w takim stanie przed Bogiem, to, niestety, będzie w trudnej sytuacji. Dzisiaj Kościół bierze pod uwagę okoliczności, w jakich często znajdują się samobójcy, stara się tłumaczyć ich czyn nadmiarem różnorakiej presji, jakiej poddawana jest ich psychika, zaburzeniami świadomości, chorobą itp. Niemniej jednak śmierć samobójcza pozostaje śmiercią samobójczą, odejściem od zasad normalności, od natury.
Każdy z nas jest na tyle świadomy wartości życia, że nie chciałby go stracić. Ludzie bronią się przecież przed śmiercią, o czym świadczą choćby przepełnione poczekalnie lekarskie, pełne szpitale. To naturalny dowód na to, że człowiek pragnie żyć i do końca unika śmierci. Nawet niejako instynktownie, jak to widzimy w przypadku ludzi starszych, domagających się nieustannej obecności przy nich ich bliskich, czy ludzi bardzo schorowanych, drżących o każdy swój krok. Winna więc być w nas zakorzeniona świadomość, że tylko Bóg ma prawo do naszego życia. Ponadto przykazanie wyrażone w formie negatywnej, a takim jest V przykazanie Boże, jak mówi zasada teologii moralnej: „Obligat semper et pro semper” - obowiązuje zawsze, absolutnie zawsze. Dlatego nie ma racji jakiekolwiek niszczenie życia. Dotyczy to także życia nienarodzonych, zjawiska eutanazji czy zaprzestania odżywiania chorych w szczególnie trudnych sytuacjach zdrowotnych.
Na pewno długo będziemy więc pod wrażeniem tego, co stało się niedawno w Poznaniu. I chociaż niektórzy, jak i sam płk Przybył, powołują się tu na honor żołnierski czy inne okoliczności - trzeba jasno powiedzieć, że nic nie tłumaczy człowieka z jego czynu samobójczego. To poważne wykroczenie moralne, grzech ciężki. W warunkach pokojowych trudno też udowadniać, że jest to czyn bohaterski. Zabijanie jest niemoralne i czy będzie nim pozbawienie życia samego siebie, czy kogokolwiek innego, zawsze będzie to uderzenie w Boże przykazanie, w naturę. Naturalny bieg rzeczy wskazuje, że człowiek broni swojego życia, zdrowia, ma obowiązek w jak najlepszym stanie i jak najdłużej je zachować. Dlatego właśnie tak, a nie inaczej działa państwo - żeby ratować życie i chronić je. I cały system ochrony zdrowia winien tak pracować, by ratować życie człowieka. Bo wszystko wiąże się tu z przykazaniem miłości bliźniego, które jest naszym życiowym zadaniem i zasługuje na poważne traktowanie. Kochać bliźniego jak siebie samego, czyli - jestem stworzony do tego, żeby kochać. To, że człowiek sam siebie kocha i ratuje swoje życie, jest wykładnią dla całego życia społecznego. To wszystko zaś mieści się w ramach przykazania miłości Boga i bliźniego. Miłość Boga jest wzorcowa, a ten, kto kocha Boga, kocha samego siebie i wszystkich ludzi. Na tym polega wielkość i moc Ewangelii Jezusa Chrystusa, która przewyższa wszelkie ludzkie dociekania, a jednocześnie służy dobru poszczególnych jednostek i całej ludzkości.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Turzyński do Polonii i Polaków za granicą: Jesteście integralną częścią naszej Ojczyzny

2024-05-01 20:00

[ TEMATY ]

Polonia

ojczyzna

bp Piotr Turzyński

Adobe Stock, montaż: A. Wiśnicka

Pamiętamy o Was i chcemy Wam powiedzieć, że jesteście częścią integralną naszej wspaniałej Ojczyzny - napisał z okazji przypadającego 2 maja Dnia Polonii i Polaków za Granicą bp Piotr Turzyński. Delegat KEP ds. Duszpasterstwa Emigracji Polskiej podziękował środowiskom polonijnym za pielęgnowanie kultury polskiej i przekazywanie jej młodemu pokoleniu.

„Życzę Wam żebyście nigdy nie stracili przekonania, że polskość jest wielkim darem Bożym, dzięki któremu zajaśniały w świecie dwa słowa: solidarność i miłosierdzie” - napisał w słowie do Polonii i Polaków za granicą bp Piotr Turzyński. Podziękował środowiskom polonijnym za to, że są świadkami wiary w świecie oraz promują polską kulturę.

CZYTAJ DALEJ

Św. Józef - Rzemieślnik

Niedziela Ogólnopolska 18/2004

[ TEMATY ]

Święta Rodzina

Ks. Waldemar Wesołowski/Niedziela

Obraz św. Józefa, patrona parafii

Obraz św. Józefa, patrona parafii

Ewangeliści określili zawód, jaki wykonywał św. Józef, słowem oznaczającym w tamtych czasach rzemieślnika, który był jednocześnie cieślą, stolarzem, bednarzem - zajmował się wszystkimi pracami związanymi z obróbką drewna: zarówno wykonywaniem domowych sprzętów, jak i pracami ciesielskimi.

Domami mieszkańców Nazaretu były zazwyczaj naturalne lub wykute w zboczu wzgórza groty, z ewentualnymi przybudówkami, częściowo kamiennymi, częściowo drewnianymi. Taki był też dom Świętej Rodziny. W obecnej Bazylice Zwiastowania w Nazarecie zachowała się grota, która była mieszkaniem Świętej Rodziny. Obok, we wzgórzu, znajdują się groty-cysterny, w których gromadzono deszczową wodę do codziennego użytku. Święta Rodzina niewątpliwie posiadała warzywny ogródek, niewielką winnicę oraz kilka oliwnych drzew. Możliwe, że miała również kilka owiec i kóz. Do dziś na skalistych zboczach pasterze wypasają ich trzody. W dolinie rozpościerającej się od strony południowej, u stóp zbocza, na którym leży Nazaret - od Jordanu po Morze Śródziemne - rozciąga się żyzna równina, ale Święta Rodzina raczej nie miała tam swego pola, nie należała bowiem do zamożnych. Tak Józef, jak i Maryja oraz Jezus mogli jako najemnicy dorabiać przy sezonowym zbiorze plonów na polach należących do zamożniejszych właścicieli.

CZYTAJ DALEJ

Uroczystość poświęcenia kamienia węgielnego pod kościół św. Jana Pawła II w Villaricca

2024-05-01 15:49

[ TEMATY ]

Włochy

św. Jan Paweł II

Portret Jana Pawła II (aut. Zbigniew Kotyłło), fot. wikimedia / CC BY-SA 3.0

We Włoszech powstaje nowy kościół dedykowany św. Janowi Pawłowi II i kompleks parafialny pod wezwaniem polskiego Papieża. We wtorek 30 kwietnia w Villaricca w diecezji Neapolu poświęcono i położono kamień węgielny pod nową świątynię.

W skład nowego kompleksu parafialnego wejdą: sala liturgiczna, kaplica, muzeum poświęcone św. Janowi Pawłowi II, plac kościelny, sale katechetyczne, a także amfiteatr na świeżym powietrzu, sala wielofunkcyjna (teatr), place zabaw, tereny zielone i miejsca parkingowe, służące również miejscowej szkole. Inicjatywa jest swoistym wotum wdzięczności emerytowanego metropolity Neapolu kard. Crescenzio Sepe, wieloletniego współpracownika św. Jana Pawła II.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję