Reklama

Komórki macierzyste - nadzieje i wyzwania

Na początku listopada 2011 r. odbył się w Watykanie trzydniowy międzynarodowy kongres poświęcony dojrzałym komórkom macierzystym; jego angielska nazwa brzmiała: „Adult Stem Cells: Science and the Future of Man a Culture” - Dojrzałe komórki macierzyste - nauka a przyszłość człowieka i kultury. Organizatorzy kongresu - Papieska Rada ds. Kultury, Papieska Rada ds. Służby Zdrowia i Duszpasterstwa Chorych, Papieska Akademia „Pro Vita” oraz amerykańska firma biomedyczna „Neostem” - postawili sobie za jeden z celów zapoznanie szerokiej opinii publicznej z tym złożonym problemem, tym bardziej że medyczne stosowanie komórek macierzystych wiąże się z wielkimi dylematami etycznymi oraz ma konsekwencje antropologiczne. Jednym z organizatorów kongresu był ks. Tomasz Trafny, polski kapłan pracujący w Papieskiej Radzie ds. Kultury.

Niedziela Ogólnopolska 50/2011, str. 8-9

Włodzimierz Rędzioch

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

WŁODZIMIERZ RĘDZIOCH: - W Watykanie odbył się kongres nt. dojrzałych komórek macierzystych. Czy mógłby Ksiądz wyjaśnić, czym są komórki macierzyste?

KS. TOMASZ TRAFNY: - Nie jest łatwo odpowiedzieć na to pytanie w kilku zdaniach, zwłaszcza że dotykamy zagadnienia, któremu towarzyszy mało zrozumiałe dla większości czytelników nazewnictwo naukowe. By choć częściowo przybliżyć problematykę, musimy posłużyć się nieco uproszczonym modelem opisowym.
Miliony komórek organizmu ludzkiego można uszeregować prawie w dwieście grup rodzajowych. Większość z nich ma bardzo ograniczoną witalność, tzn. że podlegają procesowi podziału określoną liczbę razy, a następnie obumierają i zastępowane są nowymi. Istnieje jednak bardzo wąska grupa szczególnych komórek zwanych macierzystymi. Mają one dwie podstawowe cechy: zdolność do nieograniczonych podziałów (ulegają podziałom przez całe życie człowieka) oraz do przekształcania się w rozmaite komórki i tkanki w procesie różnicowania komórkowego.
Bez konieczności wchodzenia w skomplikowaną terminologię musimy powiedzieć, że komórki macierzyste różnią się między sobą w zależności od stopnia ich zdolności różnicowania. Niektóre są całkowicie niewyspecjalizowane i występują jedynie w początkowym stadium rozwoju embrionalnego, mając zdolność przekształcania się w każdy, dowolny rodzaj komórek, inne stopniowo tracą ten potencjał, specjalizując się, a więc ukierunkowując na wytwarzanie tkanek. Proces różnicowania komórkowego zatem stopniowo zawęża się w taki sposób, że w najbardziej wyspecjalizowanej formie komórki macierzyste (tzw. komórki unipotentne) mogą przekształcić się tylko w jeden typ komórek.

- Dlaczego tematem spotkania były dojrzałe komórki macierzyste?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Podejmując ten temat, pragnęliśmy osiągnąć trzy podstawowe cele. Po pierwsze, chcieliśmy ukazać stopień zaawansowania badań biologii komórek macierzystych i wynikających z nich aplikacji klinicznych. Odkrycie bowiem komórek macierzystych oraz ich zastosowanie w medycynie ma istotne znaczenie nie tylko dla rozumienia procesów fizjologii organizmów, ale także stanowi o wypracowywaniu nowej alternatywy terapii chorób przewlekłych, degeneracyjnych i cywilizacyjnych, usprawniając również - a niekiedy wręcz rewolucjonizując - procesy leczenia pourazowego. Po drugie, zamierzaliśmy nakreślić szerszy horyzont dyskusji interdyscyplinarnej, która pozwoliłaby spotkać się specjalistom z różnych dziedzin i podjąć wspólny dialog. Po trzecie, postanowiliśmy podjąć próbę przetłumaczenia ogromnie wyspecjalizowanej wiedzy naukowej na język bardziej przystępny i komunikatywny. Oprócz tych fundamentalnych odniesień pragnęliśmy jednocześnie podkreślić, że Kościół nie przeciwstawia się badaniom naukowym, o ile prowadzone są z pełnym poszanowaniem wartości ludzkiego życia na wszystkich etapach jego rozwoju, o czym przypomniał papież Benedykt XVI podczas specjalnej audiencji dla uczestników kongresu.

- Ktoś może zadać sobie pytanie: Dlaczego Kościół zajmuje się tak specjalistycznymi zagadnieniami naukowymi? Co to ma wspólnego z wiarą i nauczaniem Kościoła?

- Na pozór może się wydawać, iż rzeczywiście tak specyficzne tematy nie mają większego związku ze sprawami religijnymi czy nauczaniem Kościoła. A jednak wystarczy dotknąć tylko jednego zagadnienia związanego z badaniami wykorzystującymi embrionalne komórki macierzyste, by szybko uzmysłowić sobie, jak bardzo te zagadnienia związane są z kwestią wartości etyczno-moralnych, osadzonych w religii i znajdujących swe trwałe miejsce w nauczaniu Kościoła.
Zorganizowanie kongresu poświęconego komórkom macierzystym izolowanym z dojrzałego organizmu (tzw. somatycznym komórkom macierzystym) było i pozostaje ważnym i pozytywnym sygnałem dla tych, którzy w poszukiwaniu terapii borykają się z pytaniami o poprawność etyczną niektórych procedur klinicznych. Musimy pamiętać, że nie tylko osoby głęboko wierzące, lecz wszyscy mający wyostrzoną wrażliwość na wartość ludzkiego życia stają niejednokrotnie wobec konfliktu sumienia w ewentualnym wyborze terapii. Taka sytuacja pojawia się wówczas, gdy badaniom naukowym i wybranym aplikacjom klinicznym towarzyszy tzw. klonowanie terapeutyczne, a więc laboratoryjne kreowanie życia, które następnie ulega zniszczeniu w momencie - jak to się zwykło pięknie nazywać - „pozyskiwania materiału biologicznego”.
Co prawda, są to przypadki bardzo rzadkie, liczba takich aplikacji jest bowiem szczątkowa, niemniej jednak stawia nas to wobec innego ważnego problemu. Wielu pacjentów nie potrafi dostrzec różnic między kontrowersyjnymi etycznie eksperymentalnymi terapiami, bazującymi na użyciu embrionalnych komórek macierzystych, a moralnie dopuszczalnymi aplikacjami somatycznych komórek macierzystych. Tych ostatnich nie można się bezpodstawnie lękać, lecz trzeba popularyzować ich rozumienie na szeroką skalę, jako że nie stoją w konflikcie z wartościami etycznymi i są dziś coraz częściej dostępne dla pacjentów.

Reklama

- Badania nad komórkami macierzystymi zmuszają nas do refleksji nie tylko natury moralnej, ale także antropologicznej, bo będą one coraz bardziej wpływać na wizję człowieka. Parafrazując tytuł watykańskiego kongresu, chciałbym Księdza zapytać: Jak odkrycia naukowe w dziedzinie komórek macierzystych będą wpływać na przyszłość człowieka oraz kultury?

- Oczekuje się przede wszystkim, iż pozwolą one przezwyciężyć przynajmniej niektóre, wcześniej wspomniane choroby i poprawią standard życia osób dotkniętych trwałym inwalidztwem czy ludzi starszych, nie wspominając o fakcie, że przewiduje się, iż pozwolą na wydłużenie życia o kilka lub kilkanaście lat. Bez wątpienia spodziewane efekty lecznicze napawają optymizmem, stwarzając nadzieję zarówno tym, którzy dotknięci są chorobą, jak i ich bliskim czy samym lekarzom, dziś jeszcze wciąż bezradnym wobec dewastacyjnych konsekwencji niektórych chorób. Trzeba jednak zdawać sobie sprawę, że wraz z oczywistymi dobrodziejstwami możemy stanąć wobec rozległych wyzwań socjokulturowych.
Tu warto zrobić małą dygresję historyczną. Szacuje się, iż jeszcze w okresie między rokiem 1870 a 1900 średnia długość życia w krajach rozwiniętych kształtowała się na poziomie 48 lat. W 1995 r. było to już 78 lat. Jeśli zaś przyjmiemy, iż rozwój medycyny regeneracyjnej pozwoli na średnie wydłużenie życia o następne 10 lat, to bez trudu dostrzeżemy, wobec jakich wyzwań stanie społeczeństwo jutra. Nie chodzi tu tylko o kwestię tzw. starzenia się społeczeństw, lecz również o zatroszczenie się o niezbędne środki zabezpieczenia socjalnego, opieki medycznej, systemu ubezpieczeń społecznych, świadczeń emerytalnych i zmierzenie się z problemem możliwego przesunięcia wieku emerytalnego dla zapewnienia stabilności ekonomicznej w perspektywie globalnej. To tylko niektóre problemy pojawiające się w kontekście najbardziej podstawowych zagadnień socjalnych i egzystencjalnych. Dodajmy, że nie dotknęliśmy jeszcze istotnych kwestii, sięgających np. problemów filozoficznych, które pozostają równie ważne. Wystarczy zapytać chociażby o to, jak głęboko mamy prawo ingerować w cielesność ludzką, czy natura procesów witalnych ma prawo podlegać dodatkowym interwencjom lub wręcz manipulacji. Oprócz tego już dziś pytamy, jak będziemy postrzegać człowieka za 10 lub 20 lat, gdy osiągniemy zdolność tworzenia organów na zamówienie. Musimy zmierzyć się z wieloma zagadnieniami, które prawdopodobnie w krótkim czasie staną się naszą codziennością.

- Na kongres zostali zaproszeni wybitni specjaliści, którzy zajmują się zastosowaniem klinicznym odkryć w dziedzinie dojrzałych komórek macierzystych. Jakie możliwości leczenia chorych pojawiają się w związku z nowymi odkryciami na tym polu?

- Przede wszystkim trzeba zaznaczyć, że somatyczne komórki macierzyste są w powszechnym użyciu klinicznym od dziesięcioleci, choć niewielu z nas w pełni to sobie uświadamia. Przeszczepy szpiku kostnego są niczym innym jak wykorzystywaniem potencjału komórek macierzystych w leczeniu nowotworów układu krwiotwórczego. Dziś podejmuje się badania kliniczne obejmujące ponad dziesięć grup chorobowych, od terapii nowotworowych, przez leczenie zaburzeń metabolicznych organizmu, aż do dziedzicznego zaburzenia układu odpornościowego i jego niewydolności. Szczególnie interesujące są badania nad pokonaniem schorzeń cywilizacyjnych, takich jak cukrzyca, parkinson, choroby oczu, wśród nich zwyrodnienie plamki żółtej, które jest najbardziej rozpowszechnioną przyczyną utraty wzroku. Warto również wspomnieć o technikach regeneracji i rekonstrukcji tkanek w leczeniu pourazowym powstałym wskutek uszkodzeń tkanki kostnej, oparzeń czy uszkodzenia mięśnia sercowego wskutek zawału.
Jak zatem widać, z obszarem badań tzw. medycyny regeneracyjnej wiąże się dziś duże nadzieje i wydaje się, że studia z zakresu somatycznych komórek macierzystych, zwłaszcza w połączeniu z innymi dziedzinami wiedzy, będą przynosiły konkretne rezultaty. Oczywiście, wiele jest jeszcze do zrobienia, zwłaszcza że pokaźna część procedur klinicznych jest w fazie testów. Istnieje potrzeba oceny i standaryzacji najbardziej wartościowych, tj. skutecznych i bezpiecznych, aplikacji medycznych - zadanie to powierzone jest odpowiednim strukturom nadzorczym w poszczególnych krajach. Dostrzega się jednak bardzo pozytywne zaangażowanie wielu środowisk na rzecz wspierania badań, stwarzania pola do dyskusji i przybliżania tych zagadnień opinii publicznej. W tym sensie Kościół z tysiącami placówek edukacyjnych, medycznych i paramedycznych może odegrać ogromną rolę, przyczyniając się do stworzenia pozytywnych inicjatyw zdolnych ukazać, że wartości etyczne można zarówno propagować, jak i ich bronić, mówiąc „tak” dla rozwoju nauki.

* * *

Ks. Tomasz Trafny - polski kapłan w Watykanie
Ks. Tomasz Trafny urodził się w 1970 r. w Darłowie, ale przez wiele lat związany był z Lublinem: tam odbył studia filozoficzno-teologiczne na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim i tam przyjął święcenia kapłańskie w 1996 r. Następnie pracował jako wikariusz w Kazimierzu Dolnym nad Wisłą, a po powrocie do Lublina był kapelanem w hospicjum dla terminalnie chorych oraz duszpasterzem akademickim w Akademii Medycznej. Kontynuował studia na KUL-u, a następnie na Papieskim Uniwersytecie Laterańskim w Rzymie. Od 2006 r. pracuje w Papieskiej Radzie ds. Kultury i jest jednym z najbliższych współpracowników kard. Gianfranco Ravasiego, kierując Departamentem Nauki i Wiary. Od 2007 r. jest dyrektorem projektu STOQ (angielski skrót od słów: Nauka, Teologia i Badania Ontologiczne), promującego dialog między naukowcami, teologami i filozofami w celu obalania uprzedzeń i budowania mostów między nauką a religią. W dzisiejszych czasach to bardzo ważna misja, bo jak pisał Jan Paweł II w liście do dyrektora watykańskiego Obserwatorium Astronomicznego George’a Coyne’a SJ: „Nauka może oczyścić religię z błędów i przesądów, religia może oczyścić naukę z idolatrii i fałszywych mitów” (1 czerwca 1988 r.). A o tym, że i nauka potrzebuje religii, mogą świadczyć słowa Alberta Einsteina „Science without religion is lame, religion without science is blind” - Nauka bez religii jest kulawa, religia bez nauki jest ślepa.
(W. R.)

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dlaczego trzeba spowiadać się przed kapłanem?

2024-03-27 08:03

[ TEMATY ]

spowiedź

Magdalena Pijewska

Skąd wzięła się spowiedź w Kościele? Dlaczego trzeba spowiadać się przed kapłanem? Na czym polega dobrze przeżyta spowiedź? Na te i inne pytania odpowiada nowa książka „Dar przebaczenia. O spowiedzi dla wątpiących” wydana nakładem Wydawnictwa Serafin.

„Dar przebaczenia. O spowiedzi dla wątpiących” to książka wielu autorów. Bogata jest w teksty doświadczonych duchownych: ks. Przemysława Artemiuka, ks. Mariusza Rosika, o. Kazimierza Fryzła CSSR, br. Adama Gęstwy OFMCap, br. Błażeja Strzechmińskiego OFMCap, br. Luisa Dri OFMCap. Nie zabrakło także spojrzenia osoby świeckiej - swoim doświadczeniem podzieliła się publicystka Magdalena Urbańska. Poniżej przedstawiamy fragment książki:

CZYTAJ DALEJ

8 lat temu zmarł ks. Jan Kaczkowski

2024-03-27 22:11

[ TEMATY ]

Ks. Jan Kaczkowski

Piotr Drzewiecki

Ks. dr Jan Kaczkowski

 Ks. dr Jan Kaczkowski

28 marca 2016 r. w wieku 38 lat zmarł ks. Jan Kaczkowski, charyzmatyczny duszpasterz, twórca Hospicjum św. o. Pio w Pucku, autor i współautor popularnych książek. Chorował na glejaka - nowotwór ośrodka układu nerwowego. Sam będąc chory, pokazywał, jak przeżywać chorobę i cierpienie - uczył pogody, humory i dystansu.

Ks. Jan Kaczkowski urodził się 19 lipca 1977 r. w Gdyni. Był bioetykiem, organizatorem i dyrektorem Puckiego Hospicjum pw. św. Ojca Pio. W ciągu dwóch lat wykryto u niego dwa nowotwory – najpierw nerki, którego udało się zaleczyć, a później glejaka mózgu czwartego stopnia. Po operacjach poddawany kolejnym chemioterapiom, nadal pracował na rzecz hospicjum i służy jego pacjentom. W BoskiejTV prowadził swój vlog „Smak Życia”.

Podziel się cytatem

CZYTAJ DALEJ

Nowi kanonicy

2024-03-28 12:00

[ TEMATY ]

Zielona Góra

Karol Porwich/Niedziela

Podczas Mszy Krzyżma bp Tadeusz Lityński wręczył nominacje i odznaczenia kapłanom diecezji. Życzenia otrzymali również księża, którzy obchodzą w tym roku jubileusze kapłańskie.

Pełna lista nominacji, odznaczeń i jubilatów.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję