Reklama

Bożogrobcy w „Niedzieli”

Polska rzeczywistość potrzebuje odważnych kapłanów

Niedziela Ogólnopolska 44/2011, str. 36-37

GRAZIAKO/Niedziela

Częstochowscy bożogrobcy ze Zwierzchnikiem Zakonu w kaplicy „Niedzieli”

Częstochowscy bożogrobcy ze Zwierzchnikiem Zakonu w kaplicy „Niedzieli”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Częstochowska wspólnota kawalerów i dam Zakonu Rycerskiego Świętego Grobu Bożego w Jerozolimie zgromadziła się 20 października w siedzibie redakcji „Niedzieli”. W spotkaniu, które odbyło się m.in. z racji 30-lecia powrotu „Niedzieli” na rynek prasy w Polsce, wziął udział komandor Karol Bolesław Szlenkier - zwierzchnik Zakonu Bożogrobców w Polsce.
Podczas spotkania Złotymi Orderami Gloria Polskiego Zwierzchnictwa Zakonu Rycerskiego Świętego Grobu Bożego w Jerozolimie odznaczeni zostali kapłani należący do Zakonu: ks. inf. Ireneusz Skubiś - redaktor naczelny „Niedzieli” oraz ks. inf. Marian Mikołajczyk - wikariusz generalny i kanclerz Kurii Metropolitalnej w Częstochowie. - Nasza polska rzeczywistość potrzebuje odważnych kapłanów - mówił komandor Karol B. Szlenkier, wręczając ordery.
Spotkanie rozpoczęło się modlitwą różańcową w kaplicy redakcyjnej pw. Mater Verbi - Matki Słowa. Modlitwie przewodniczył ks. prał. Zdzisław Małecki, kawaler Zakonu.
„Przeszłość i teraźniejszość Zakonu Rycerskiego Świętego Grobu Bożego w Jerozolimie” - to temat konferencji, którą wygłosił ks. prał. Jerzy Bielecki -rektor Niższego Seminarium Duchownego Archidiecezji Częstochowskiej, kawaler Zakonu. Wskazał m.in. na związki św. Jana Kantego z Zakonem Bożogrobców, zwanym miechowitami. Przypomniał, że św. Jan Kanty został kierownikiem szkoły klasztornej w Miechowie w szczytowym okresie rozwoju Zakonu. Jak zaznaczył, szczególny rozkwit miechowitów miał miejsce w XV wieku, a miechowskie sanktuarium Bożego Grobu stało się jednym z najprężniejszych ośrodków Zakonu. Bożogrobcy wprowadzili do Polski liturgię i nabożeństwa zaczerpnięte z tradycji jerozolimskiej, wcześniej w naszym kraju nieznane. Spopularyzowali m.in. budowę Bożego Grobu w Wielki Piątek. Organizowali uroczystości w Wielkim Tygodniu i w II niedzielę po Wielkanocy, które przyciągały wielu pielgrzymów.
Co robił w tym szczytowym okresie w Miechowie młody doktor Jan Kanty? Był nie tylko kierownikiem szkoły klasztornej, ale również głosił kazania w języku polskim oraz przepisywał (kopiował) dzieła, szczególnie św. Augustyna, gdyż bożogrobcy jako kanonicy regularni opierali się na regule zakonnej opracowanej przez wspomnianego biskupa Hippony. Czynił to także później przez lat 40, kopiując dzieła innych autorów, w tym św. Tomasza z Akwinu. Pozostawił po sobie wyjątkową spuściznę w postaci własnoręcznie przepisanych dziesiątków prac i traktatów naukowych - łącznie ok. 14 tys.
Postać św. Jana Kantego i jego związki z bożogrobcami były dla ks. Bieleckiego okazją do ukazania działalności Zakonu Bożogrobców w ostatnich latach. Prelegent zwrócił uwagę na rolę, jaką wobec Zakonu Bożogrobców spełnia „Niedziela”, na której łamach znajduje odzwierciedlenie działalność miechowitów. - Obecność dam i kawalerów w redakcji „Niedzieli” jest znakiem, że pracując nad własnym umysłem, tak jak św. Jan Kanty, dostrzegamy i rozumiemy wielkie znaczenie w działalności naszego Zakonu środków społecznego przekazu. To rycerska służba Chrystusowi w prasie i na antenie - zaznaczył ks. Bielecki.
Na zakończenie spotkania jego uczestnicy obejrzeli film Studia TV „Niedzieli” pt. „Z Piwnicy studenckiej na świat”, przygotowany na 30-lecie powrotu tygodnika na rynek polskiej prasy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Jędraszewski: tylko budowanie na Chrystusie pozwoli ocalić siebie i swoją tożsamość

2024-05-05 18:59

[ TEMATY ]

abp Marek Jędraszewski

Karol Porwich/Niedziela

Abp Marek Jędraszewski

Abp Marek Jędraszewski

I dawne, i niezbyt odległe, i współczesne pokolenia, jeśli chcą ocalić siebie i swoją tożsamość, muszą nieustannie zwracać się do Chrystusa, który jest naszą skałą, kamieniem węgielnym, na którym budujemy wszystko - mówił abp Marek Jędraszewski w czasie wizytacji kanonicznej w parafii św. Sebastiana w Skomielnej Białej.

W czasie pierwszej Mszy św. proboszcz ks. Ryszard Pawluś przedstawił historię parafii w Skomielnej Białej. Sięga ona przełomu XV i XVI w. Pierwsza kaplica pod wezwaniem św. Sebastiana i św. Floriana powstała w 1550 r., a w XVIII w. przebudowano ją na kościół. Drewnianą budowlę wojska niemieckie spaliły w 1939 r. a już dwa lata później poświęcono tymczasowy barokowy kościół, a proboszczem został ks. Władysław Bodzek, który w 1966 r. został oficjalnie potwierdzony, gdy kard. Karol Wojtyła ustanowił w Skomielnej Białej parafię. Nowy kościół oddano do użytku w 1971 r., a konsekrowano w 1985 r. - Postawa wiary łączy się z zatroskaniem o kościół widzialny - mówił ksiądz proboszcz, podsumowując zarówno duchowy, jak i materialny wymiar życia wspólnoty parafialnej w Skomielnej Białej. Witając abp. Marka Jędraszewskiego, przekazał mu ciupagę.

CZYTAJ DALEJ

Pojechała pożegnać się z Matką Bożą... wróciła uzdrowiona

[ TEMATY ]

Matka Boża

świadectwo

Magdalena Pijewska/Niedziela

Sierpień 1951 roku na Podlasiu był szczególnie upalny. Kobieta pracująca w polu co i raz prostowała grzbiet i ocierała pot z czoła. A tu jeszcze tyle do zrobienia! Jak tu ze wszystkim zdążyć? W domu troje małych dzieci, czekają na matkę, na obiad! Nagle chwyciła ją niemożliwa słabość, przed oczami zrobiło się ciemno. Upadła zemdlona. Obudziła się w szpitalu w Białymstoku. Lekarz miał posępną minę. „Gruźlica. Płuca jak sito. Kobieto! Dlaczegoś się wcześniej nie leczyła?! Tu już nie ma ratunku!” Młoda matka pogodzona z diagnozą poprosiła męża i swoją mamę, aby zawieźli ją na Jasną Górę. Jeśli taka wola Boża, trzeba się pożegnać z Jasnogórską Panią.

To była środa, 15 sierpnia 1951 roku. Wielka uroczystość – Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny. Tam, dziękując za wszystkie łaski, żegnając się z Matką Bożą i własnym życiem, kobieta, nie prosząc o nic, otrzymała uzdrowienie. Do domu wróciła jak nowo narodzona. Gdy zgłosiła się do kliniki, lekarze oniemieli. „Kto cię leczył, gdzie ty byłaś?” „Na Jasnej Górze, u Matki Bożej”. Lekarze do karty leczenia wpisali: „Pacjentka ozdrowiała w niewytłumaczalny sposób”.

CZYTAJ DALEJ

Zmarł Jacek Zieliński, współtwórca zespołu Skaldowie

2024-05-06 20:10

[ TEMATY ]

śmierć

Autorstwa Mariusz Kubik - Praca własna, commons.wikimedia.org

Jacek Zieliński

Jacek Zieliński

W poniedziałek zmarł Jacek Zieliński - wieloletni członek krakowskiej grupy Skaldowie - podała w mediach społecznościowych Piwnica pod Baranami. Miał 77 lat.

W wieku 77 lat zmarł polski muzyk Jacek Zieliński. Był polskim kompozytorem, trębaczem, skrzypkiem oraz członkiem zespołu Skaldowie, a prywatnie - młodszym bratem Andrzeja Zielińskiego.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję