Reklama

Pod patronatem Św. Józefa

Ursuskie jubileusze

Niedziela warszawska 47/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Argument wójta Godurkiewicza

W latach przedwojennych obecny Ursus nazywał się Czechowice, liczył 1200 mieszkańców i należał do parafii Piastów. W miarę rozbudowy fabryki ciągników rozrastały się dzielnice mieszkaniowe. W r. 1939 pierwszą Mszę św. na korytarzu szkoły przy ul. Piłsudskiego odprawił ksiądz z Piastowa. Gdy Niemcy zajęli budynek szkoły, Msze św. odprawiano w drewnianym domu prywatnym przy ul. Malinowej. Tam urządzono tymczasową kaplicę. 28 maja 1942 r. abp Stanisław Gall powołał w Czechowicach parafię pw. św. Józefa Oblubieńca Najświętszej Maryi Panny. Ponieważ kaplica okazała się za mała, wójt Godurkiewicz wyjednał u władz okupacyjnych zgodę na budowę kościoła drewnianego. W Kronice parafialnej tak opisano to zdarzenie: "Niemcy zarzucali ciągle Polakom, że zajmują się polityką. Wtedy wójt poszedł do władz niemieckich i powiedział, że Polacy są narodem pobożnym i jeśli będą mieć kościół, to nie będą zajmować się polityką, bo będą się modlić. A było to już po załamaniu się ofensywy na Wschodzie, gdy Sowieci kroczyli zwycięsko naprzód".
Ten argument wójta Godurkiewicza przekonał Niemców, którzy przydzielili drewno, a nawet zwieźli je na plac budowy. Kościół udało się zbudować w dwa miesiące. Podczas Powstania Warszawskiego dla wysiedlonych mieszkańców stolicy był miejscem odpoczynku i skromnego posiłku, który przygotowywali parafianie, parafialny Caritas i Delegatura Rady Głównej Opiekuńczej.

Władza "ludowa" nie pozwala

W latach 1946-1952 wzniesiono i rozbudowano dom, w którym obecnie mieści się kaplica. W 1950 r. rozpoczęto starania o zezwolenie na budowę nowego kościoła. Czekano... dwadzieścia siedem lat! W 1978 r. kard. Stefan Wyszyński poświęcił kamień węgielny, 14 grudnia 1980 r. świątynię poświęcił bp Bronisław Dąbrowski, a konsekrował ją przed 10 laty kard. Józef Glemp. Nowa świątynia wykonana według projektu architektów Wojciecha Kowalczyka i Andrzeja Ustjana swoim kształtem przypomina rozpięty baldachim. W latach 1981-1982 wzniesiono dom parafialny. Funkcję proboszczów pełnili kolejno: ks. Bronisław Piórkowski, ks. Kazimierz Peciak, ks. Józef Jamiński i zmarły w 2001 r. ks. Kazimierz Szklarczyk, który był tu 28 lat. Od ubiegłego roku proboszczem jest ks. kan. Zbigniew Sajnóg, który przyszedł do Ursusa z parafii bł. Marceliny Darowskiej w Burakowie-Łomiankach, gdzie wybudował kościół.
Z czasem z macierzystej parafii św. Józefa wyłoniły się cztery kolejne: Matki Bożej Fatimskiej na Osiedlu Niedźwiadek, Świętej Rodziny na Osiedlu Chrobrego, Najświętszego Serca Pana Jezusa przy ul. Piastowskiej i Bożego Ciała przy ul. Wojciechowskiego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Owocne misje parafialne

- Uważałem za konieczne - dla mnie i dla parafian - zorganizowanie misji, które by nas duchowo przygotowały do parafialnych jubileuszy - mówi ks. dziekan Sajnóg. (Obok wspomnianej rocznicy istnienia parafii i konsekracji kościoła, Ursus święci też 50. rocznicę nadania praw miejskich oraz 60. rocznicę powstania chóru parafialnego "Cantate Deo").
Przez wiele miesięcy w kościele odmawiana była modlitwa w intencji dobrego przygotowania do misji; sprawę misji Ksiądz Proboszcz powierzył też modlitwom zakonów klauzurowych. Parafianie uczestniczyli też w pielgrzymce do Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Łagiewnikach (250 osób), skąd przywieźli relikwie św. Faustyny, które wystawione były podczas misji.
Prowadzone przez Ojców Salezjanów misje, które były głębokim duchowym przeżyciem dla całej parafii, doprowadziły do aktu obrania Chrystusa za Króla w sercu każdego uczestnika misji (w I piątek października) i obrania Chrystusa za Pana i Króla całej parafii (w ostatnią niedzielę misji). W drugim dniu misji świątynia wypełniła się ludźmi chorymi, niedołężnymi, których przywieziono do kościoła. Chorzy obdarowali parafię najcenniejszym darem: swoje cierpienie ofiarowali w intencji misji i nawrócenia zatwardziałych grzeszników. - Oceniamy, że to właśnie przyniosło takie piękne owoce misji - mówi Ksiądz Proboszcz. Podkreśla, że wszystkie nauki, spotkania, nabożeństwa misyjne gromadziły tysiące ludzi. Także Droga Krzyżowa ulicami Ursusa zgromadziła wielkie rzesze wiernych. Niezwykłym dniem był dzień pojednania i przygotowania do sakramentu pokuty, kiedy ludzie sobie nawzajem przebaczali, a także dzień małżeństw, kiedy małżonkowie - często bardzo wzruszeni - odnawiali przyrzeczenia złożone przy zawarciu sakramentu małżeństwa.

Reklama

Żywy Kościół

W parafii działa wiele grup tradycyjnych. Są prężne wspólnoty różańcowe, (po wprowadzeniu nowych tajemnic Różańca trwa właśnie ich reorganizacja) złożone zarówno z kobiet jak i mężczyzn. Dużo się modlą, uczestniczą w adoracjach Najświętszego Sakramentu. Są grupy ministrantów, bielanek, a także prowadzona przez Siostry Pallotynki grupa Mały i Młody Apostoł. W ubiegłym roku przeprowadzone były w parafii dziesięciotygodniowe rekolekcje Odnowy w Duchu Świętym. Jest Straż Honorowa Najświętszego Serca Pana Jezusa i Straż Honorowa Niepokalanego Serca Maryi. Jest Akcja Katolicka, której członkowie wykonali ostatnio transparenty i plakaty informujące o misjach, które - za pozwoleniem gminy - rozwieszone były na terenie całej parafii. (Plakaty przygotowały też dzieci zachęcone przez katechetki). Prowadzona jest praca formacyjna z młodzieżą oazową. Kręgi młodych małżeństw mogą spotykać się w Kościele Domowym. Aktywna jest Rodzina Radia Maryja, która m.in. organizuje parafialne pielgrzymki do sanktuariów. Na ogół nigdy nie wyjeżdża jeden autokar, ale zawsze dwa, trzy, a nawet cztery i pięć. W parafii działa też Parafialny Klub Sportowy Józef.
Wiele pracy ma na co dzień Zespół Caritas. Do tej pory we wtorki i piątki ludziom biednym, bezdomnym wydawano jedzenie i ubranie, czasami kupowane były leki. Od jakiegoś czasu punkt musi być czynny niemal codziennie. Zwracających się o pomoc nikt nie pyta, czy należą do parafii. Opłacane są też w szkołach obiady dla dzieci z biedniejszych rodzin.
Radością Księdza Proboszcza i pięciu kapłanów z nim współpracujących jest zwiększająca się liczba osób przystępujących do Komunii św. - U nas jest dużo Komunii św., ale też bardzo dużo spowiedzi. O ile do tej pory, w niedziele na Mszach św. siadało w konfesjonale 1, 2 księży, to teraz wszyscy. Także na wieczornych Mszach w zwykłe dni jest duża kolejka ludzi do spowiedzi.
W ubiegłym roku wprowadzona została w piątki Koronka do Miłosierdzia Bożego i Msza św. do Bożego Miłosierdzia, w poniedziałki jest Nowenna do św. Józefa, patrona parafii, a w środy do Matki Bożej Nieustającej Pomocy.

Plany Księdza Proboszcza

- Chciałbym dokonać kapitalnego remontu starej kaplicy i tam zorganizować całodzienną adorację Najświętszego Sakramentu - zwierza się ks. dziekan Sajnóg. Pragnie też, aby jeszcze bardziej rozwijały się ruchy działające w parafii, zwłaszcza grupujące dzieci i młodzież.
Z prac materialnych udało się już wykonać kapitalny remont dachu i wiele innych prac remontowych. Zimą Ksiądz Proboszcz planuje podjąć prace w prezbiterium kościoła, aby było ono bogatsze, jaśniejsze, skupiające uwagę na tym, co najważniejsze. W przyszłości myśli też o uporządkowaniu cmentarza. Od stycznia 2003 r. ulegną zmianie godziny niedzielnych Mszy św. (od 6.30 rano będą co 1,5 godziny).
Marzeniem jego jest też, aby jeszcze bardziej ożywić kult św. Józefa, patrona parafii. Temu służy już odprawiana nowenna i odnowiony niedawno zabytkowy obraz. Ksiądz Proboszcz myśli też o wydaniu modlitewnika z wizerunkiem św. Józefa z ursuskiego kościoła.

2002-12-31 00:00

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość + Litania Loretańska

[ TEMATY ]

Matka Boża

Maryja

nabożeństwo majowe

loretańska

Majowe

nabożeństwa majowe

litania loretańska

Karol Porwich/Niedziela

Maj jest miesiącem w sposób szczególny poświęconym Maryi. Nie tylko w Polsce, ale na całym świecie, niezwykle popularne są w tym czasie nabożeństwa majowe. [Treść Litanii Loretańskiej na końcu artykułu]

W tym miesiącu przyroda budzi się z zimowego snu do życia. Maj to miesiąc świeżych kwiatów i śpiewu ptaków. Wszystko w nim wiosenne, umajone, pachnące, czyste. Ten właśnie wiosenny miesiąc jest poświęcony Matce Bożej.

CZYTAJ DALEJ

Biskup nominat Krzysztof Nykiel: pragnę z ojcowskim sercem służyć Chrystusowi w Kościele

2024-05-03 14:57

[ TEMATY ]

ks. Krzysztof Nykiel

@VaticanNewsPL

bp Krzysztof Józef Nykiel

bp Krzysztof Józef Nykiel

Pragnę z ojcowskim sercem służyć Chrystusowi w Kościele. Serce Ojca, to serce w którym jest miejsce dla każdego, dlatego pragnieniem jest to, aby moja posługa, jako następcy Apostołów, była właśnie w ten sposób przeżywana i realizowana - powiedział Vatican News - Radiu Watykańskiemu regens Penitencjarii Apostolskiej, biskup nominat Krzysztof Józef Nykiel, którego 1 maja Papież Franciszek mianował biskupem.

Motto biskupie ks. prałat Nykiel zaczerpnął z tytułu listu apostolskiego Ojca Świętego „Patris Corde” („Ojcowskim sercem”) ogłoszonego w 2020 roku i związanego z zapowiedzianym wówczas Rokiem św. Józefa. „Niewątpliwie ważną rolę w moim życiu i posłudze kapłańskiej odgrywa postać św. Józefa. Czuję się duchowo z nim związany” - podkreślił ks. Nykiel. Biskup nominat zaznaczył, że owocem przemyśleń i studiów nad postacią św. Józefa i jego rolą w życiu Maryi i Józefa jest książka jemu poświęcona, która w polskim tłumaczeniu ukaże się w najbliższych dniach.

CZYTAJ DALEJ

Nosić obraz Maryi w oczach i sercu

2024-05-03 21:22

ks. Tomasz Gospodaryk

Kościół w Zwanowicach

Kościół w Zwanowicach

Mieszkańcy Zwanowic obchodzili dziś coroczny odpust ku czci Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski. Sumie odpustowej przewodniczył ks. Łukasz Romańczuk, odpowiedzialny za edycję wrocławską TK “Niedziela”.

Licznie zgromadzeni wierni mieli okazję wysłuchać homilii poświęconą polskiej pobożności maryjnej. Podkreślone zostały ważne wydarzenia z historii Polski, które miały wpływ na świadomość religijną Polaków i przyczyniły się do wzrostu maryjnej pobożności. Przywołane zostały m.in. ślubu króla Jana Kazimierza z 1 kwietnia 1656 roku, czy 8 grudnia 1953, czyli data wprowadzenia codziennych Apeli Jasnogórskich. I to właśnie do słów apelowych: Jestem, Pamiętam, Czuwam nawiązywał kapłan przywołując słowa papieża św. Jana Pawła II z 18 czerwca 1983 roku. - Wypowiadając swoje “Jestem” podkreślam, że jestem przy osobie, którą miłuję. Słowo “Pamiętam” określa nas, jako tych, którzy noszą obraz osoby umiłowanej w oczach i sercu, a “Czuwam” wskazuję, że troszczę się o swoje sumienie i jestem człowiekiem sumienia, formuje je, nie zniekształcam ani zagłuszam, nazywam po imieniu dobro i zło, stawiam sobie wymagania, dostrzegam drugiego człowieka i staram się czynić względem niego dobro - wskazał kapłan.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję