Nowa ewangelizacja wymaga mówienia o Bogu nowym językiem - uważa abp Rino Fisichella. Przewodniczący Papieskiej Rady ds. Nowej Ewangelizacji wyjaśnił na łamach „L’Osservatore Romano”, że w pojęciu tym nie chodzi o nową treść, lecz o nowy zapał misyjny, jakiego wymagają nowe okoliczności, w których ewangelizacja się dziś dokonuje.
Za niepozbawioną słuszności uznał sugestię, że podjęcie nowej ewangelizacji „oznacza osądzenie dotychczasowej pracy duszpasterskiej Kościoła”, która nie powiodła się z powodu zaniedbań lub niedostatecznej wiarygodności jego przedstawicieli.
Abp Fisichella zauważył jednocześnie, że Kościół ukazuje światu ślady świętości. Ponadto męczeństwo wielu chrześcijan, choć nieróżniące się od tego z minionych stuleci, jest w pewnym sensie naprawdę nowe, ponieważ „prowokuje często obojętnych ludzi naszych czasów do zastanowienia się nad sensem życia i darem wiary”.
Nowa ewangelizacja jest zatem potrzebna, gdyż „nowy jest kontekst, w którym żyją ludzie nam współcześni, huśtani tu i tam przebrzmiałymi teoriami i ideologiami”. - Jak nieprawdopodobne by się to wydawało, łatwiej jest narzucać poglądy niż skierować ku poszukiwaniu prawdy - ubolewał abp Fisichella.
Podkreślił, że nowa ewangelizacja bezwzględnie wymaga nowego języka, zrozumiałego dla współczesnych ludzi, szczególnie gdy chodzi o język religijny, tak specyficzny, że aż niezrozumiały.
(pr)
Pomóż w rozwoju naszego portalu