Reklama

Jasna Góra

W tropikalnym skwarze dotarła 89. Piesza Pielgrzymka Poznańska

W tropikalnym skwarze, utrudzeni, ale radośni, w duchu wdzięczności Bogu dotarli na Jasną Górę pątnicy 89. Pieszej Pielgrzymki Poznańskiej. W sumie 906 osób. Były grupy: pokutna, rodzinna, biblijna czy wielbienia. Największą popularnością cieszyła się grupa młodzieżowa. W niej przyszło ponad 150 osób, jedna trzecia z nich na pielgrzymkę wybrała się po raz pierwszy – Było warto – podkreślali wszyscy. Pielgrzymi z arch. poznańskiej tradycyjnie pozostaną do jutra, na odpust NMP z Góry Karmel.

[ TEMATY ]

pielgrzymki

BP Jasnej Góry

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Pokój wam! – z tym przesłaniem Chrystusa pątnicy pokonali ok. 300 km. – To modlitwa o pokój na świecie, w relacjach międzyludzkich w naszym kraju. Ale pokoju poszukiwaliśmy też wewnątrz siebie, w swoich sercach – wyjaśniał hasło pielgrzymki jej główny kierownik, ks. Jan Markowski. Podkreślił też, że choć upalna pogoda była wyzwaniem, to wszyscy bezpiecznie dotarli na Jasną Górę.

Złowieni…

Pątnicy pielgrzymowali w 12 grupach tematycznych. Były grupy m.in. pokutna, rodzinna, wyciszenia, biblijna czy wielbienia. Największą popularnością cieszyła się grupa młodzieżowa. Przyszły w niej 153 osoby, to tyle, ile św. Piotr złowił ryb po spotkaniu ze Zmartwychwstałym Chrystusem w Galilei. To w tej grupie powstał też hymn pielgrzymki nawiązujący do hasła i programu duchowego rekolekcji w drodze. Dorota i Hania zgodnie przyznały, że choć sytuacji kryzysowych nie zabrakło, to myśl o celu dodawała sił. – Idziemy do naszej Mamy. Chcemy Jej za wszystko podziękować, i za trud, i za tę radość, której teraz doznajemy. Chcemy tu wrócić za rok – mówiły młode pątniczki. Z entuzjazmem mówiły o swoim doświadczeniu Kościoła. – Nasi rówieśnicy, ludzie młodzi, zakładają jak jest, ale nie wiedzą, jak jest w Kościele, bo do niego się nie zbliżają. Warto otworzyć się na Boga – zapewniały Dorota i Hania. Jedna z dziewczyn chciała iść w intencji swoich studiów, ale jak mówi, zmieniała ją, ofiarując modlitwę i trud za chorego przyjaciela.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

„Dla Matuli oczywiście…”

Grupa ekstremalna pokonała najdłuższą, bo 330-kilometrową trasę. Zuza i Tomek z tej grupy wyjaśniali, ze takie pielgrzymowanie to „wykorzystanie na maksa tego czasu”. – Gdy tu, na Jasnej Górze położyliśmy się krzyżem, to wiedzieliśmy, że daliśmy z siebie wszystko i dlatego jesteśmy ekstremalni – wyjaśniał Tomek. Zuza pielgrzymowała po raz pierwszy. – Dla Matuli oczywiście, z Nią wszystko i dla Niej wszystko. I oto jestem – mówiła pątniczka. Tomek przyszedł po raz dziewiąty i podkreślił, że choć „sprawy i losy naszego życia się zmieniają, ale to miejsce, Jasna Góra jest, ono czeka na nas, żeby ofiarować to, co nosimy w sercach Matce Bożej”.

Reklama

Osoby, którym z kolei szczególnie bliski jest obraz Jezusa Miłosiernego i „Dzienniczek” św. s. Faustyny Kowalskiej mogli wybrać grupę miłosierdzia.

Jak zauważył kierownik pielgrzymki, niewątpliwie ważnym świadectwem, zwłaszcza dla młodych, była obecność na pielgrzymce 17 sióstr zakonnych, 13 kleryków, 5 kapłanów franciszkańskich i 1 brata zakonnego.

Najstarszy pielgrzym 80-letni Kazimierz Matuszewski z grupy pokutnej pielgrzymował po raz 57. Najmłodszy Tadzio Radziszewski miał 3 miesiące.

Jesteście młodym Kościołem, nie tylko wiekiem, ale duchem

Mszy św. na jasnogórskim Szczycie przewodniczył biskup pomocniczy arch. poznańskiej bp Grzegorz Balcerek. Podziękował wszystkim pielgrzymom za ich świadectwo wiary, za modlitwę, za trud. – Jesteście młodym Kościołem, nie tylko wiekiem, ale przede wszystkim duchem. Jesteście żywym Kościołem, zdolnym do ofiary, do dążenia ku Panu Bogu, ku wyższym wartościom – mówił kaznodzieja. Nawiązując do hasła pielgrzymki „Pokój wam!”, czyli słów wypowiedzianych przez Chrystusa po swoim zmartwychwstaniu do zalęknionych apostołów, zachęcał, by po czasie rekolekcji w drodze, nabieraniu Jezusowego ducha pokoju, nie szli na ugodę ze złem, z duchem tego świata.

– Nie chciejcie żyć w tzw. świętym spokoju, ale żyjcie w pokoju Chrystusa – zachęcał bp Balcerek i przekonywał, ze choć dzisiaj najbardziej zagrożona jest wiara, to jednocześnie „wiara w Jezusa Chrystusa jest naszą radością i jedyną droga do zbawienia”.

Pielgrzymi z arch. poznańskiej tradycyjnie pozostaną do jutra, na odpust Najświętszej Maryi Panny z Góry Karmel. Msza św. sprawowana będzie na jasnogórskim szczycie o godz. 11.00, a przewodniczyć jej będzie ks. Jan Markowski, główny przewodnik pielgrzymki poznańskiej.

Po raz pierwszy poznańska pielgrzymka wyruszyła na Jasną Górę w 1921 r. jako dziękczynienie Bogu za odzyskaną przez Polskę niepodległość. II wojna światowa i późniejsza sytuacja polityczna w PRL spowodowała przerwy w pielgrzymowaniu w latach 1940-47 i 1950-56. Później, aż do 1981 r., pielgrzymowanie było oficjalnie zakazane. Jednak pątnicy wciąż wyruszali na szlak – po kryjomu, w małych grupkach, bez żadnego sprzętu nagłaśniającego, transparentów, a nawet bez kapłanów.

2023-07-15 18:35

Ocena: +12 -3

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Częstochowa: Wieczór Pielgrzyma

[ TEMATY ]

pielgrzymki

Jolanta Kobojek

Sierpień to miesiąc, w którym tysiące osób wyruszają na pielgrzymi szlak do Częstochowy. Kolejne rzesze podejmują się różnorakiej posługi na trasie pielgrzymki. Podobnie jest i w Częstochowie. Pallotyni z Sanktuarium Miłosierdzia Bożego zwanego popularnie Doliną Miłosierdzia już od wielu lat przygotowują ciepły posiłek i koncert uwielbienia. Nazwali go Wieczorem Pielgrzyma.

„14 sierpnia do Częstochowy wchodzi chyba najwięcej w całym roku pieszych pątników. Na Jasnej Górze mogą być tylko krótką chwilę na osobistej modlitwie. Pomyśleliśmy, by stworzyć miejsce z klimatem sprzyjającym wyciszeniu i uwielbieniu” – tłumaczą organizatorzy Wieczoru Pielgrzyma.

CZYTAJ DALEJ

Bolesna Królowa Polski. 174. rocznica objawień Matki Bożej Licheńskiej

2024-04-30 20:50

[ TEMATY ]

Licheń

Sanktuarium M.B. w Licheniu

Mijały niespokojne lata. Nadszedł rok 1850. W pobliżu obrazu zawieszonego na sośnie zwykł wypasać powierzone sobie stado pasterz Mikołaj Sikatka. Temu właśnie człowiekowi objawiła się trzykrotnie Matka Boża ze znanego mu grąblińskiego wizerunku.

MARYJA I PASTERZ MIKOŁAJ

<...> Mijały niespokojne lata. Nadszedł rok 1850. W pobliżu obrazu zawieszonego na sośnie zwykł wypasać powierzone sobie stado pasterz Mikołaj Sikatka. Znający go osobiście literat Julian Wieniawski tak pisał o nim: „Był to człowiek wielkiej zacności i dziwnej u chłopów słodyczy. Bieluchny jak gołąb, pamiętał dawne przedrewolucyjne czasy. Pamiętał parę generacji dziedziców i rodowody niemal wszystkich chłopskich rodzin we wsi. Żył pobożnie i przykładnie, od karczmy stronił, w plotki się nie bawił, przeciwnie – siał dookoła siebie zgodę, spokój i miłość bliźniego”.

CZYTAJ DALEJ

10 lat Rycerzy Kolumba w Miliczu

2024-05-01 15:08

ks. Łukasz Romańczuk

Od lewej: Robert Zasieczny i Krzysztof Zub

Od lewej: Robert Zasieczny i Krzysztof Zub

W dniu odpustu w kaplicy św. Józefa Robotnika w Godnowej swoje dziesięciolecie założenia świętowali Rycerze Kolumba z rady lokalnej nr 15947. Uroczystej Eucharystii przewodniczył ks. Zbigniew Słobodecki, proboszcz parafii św. Andrzeja Boboli w Miliczu i kapelan milickich Rycerzy Kolumba.

10-lecie założenia Rady Lokalnej był okazją do dziękczynienia i modlitwy za tych, co odeszli już do wieczności. W wygłoszonej homilii ks. Marcin Wachowiak, wikariusz parafii św. Michała Archanioła zwrócił uwagę na fakt, że Bóg potrafi zaskakiwać, zachęcając do zastanowienia się do swojej reakcji na takie zaskoczenia Pana Boga. Rozwijając ten temat ks. Marcin ukazał dwie perspektywy. - Pierwsza dotyczy mieszkańców Nazaretu, którzy znali Jezusa. Orientowali się kim On jest, skąd pochodzi, gdzie mieszka. Wiedzieli wszystko o Nim. Na pewno słyszeli o tym, co Jezus zdziałał poprzez nauczanie, czynienie cudów. A gdy Jezus do nich przyszedł, zaczęli w Niego powątpiewać. Zatem to jest ta pierwsza reakcja na działanie Jezusa - powątpiewanie - zaznaczył ks. Wachowiak, wskazując na drugą perspektywę poprzez postawę św. Józefa. - Był to człowiek pracowity, posłuszny, pokornym, przyjmował wolę Bożą. Święty Józef to człowiek, który realizował plan zbawienia w swoim życiu - mówił kapłan, zachęcając wiernych do refleksji nad realizowaną przez nich perspektywą poznania Jezusa. Czy jest to perspektywa mieszkańców Nazaretu czy św. Józefa.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję