Pan młody nadszedł właśnie wtedy, gdy nierozsądne (a kiedyś mówiło się po prostu - głupie) panny szły kupić sobie oliwy, bo ich lampy zaczęły gasnąć. To, że ich nie było właśnie w tym momencie, to nie był jakiś zbieg okoliczności. To była logiczna konsekwencja. Trzeba bowiem wiedzieć, kiedy jest czas na kupno, kiedy na czuwanie, a kiedy na święto. Wszystko ma swój czas i do wszystkiego trzeba się przygotować. Nie wystarczy bowiem tylko nie spać, kiedy Pan nadchodzi, trzeba jeszcze wiedzieć, czym się zająć.
Pomóż w rozwoju naszego portalu