Reklama

Kościół

Watykan: kard. Dziwisz papieskim wysłannikiem na rocznicę koronacji Matki Bożej Kodeńskiej

Ojciec Święty mianował Jego Eminencję kard. Stanisława Dziwisza, emerytowanego arcybiskupa metropolitę krakowskiego, swoim Specjalnym Wysłannikiem na obchody 300. rocznicy koronacji obrazu Matki Bożej Królowej Podlasia - Matki Jedności, które odbędą się w Sanktuarium w Kodniu (diecezja siedlecka) w dniu 15 sierpnia 2023 roku – poinformowało Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej.

[ TEMATY ]

Watykan

kard. Stanisław Dziwisz

Karol Porwich

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Początek Kodnia, sanktuarium, w którym znajduje się Matka Boża Królowa i Matka Podlasia zaczyna od złodziejstwa motywowanego wielkim pragnieniem otrzymania na własność łaskami słynącego obrazu Madonny. Czwarty właściciel Kodnia nad Bugiem, książę Mikołaj Sapieha, zwany Pobożnym, wielki magnat, wojewoda brzesko-litewski i miński, chorąży litewski, ciężko zachorował i aby odzyskać zdrowie, udał się z pielgrzymką do Rzymu, a był rok Pański 1631. W Wiecznym Mieście, w czasie Mszy św., na którą zaprosił go papież Urban VIII, zdrowie odzyskał i uznał, że zawdzięcza to cudownemu obrazowi Matki Bożej, zwanej Gregoriańską, który był w papieskiej kaplicy. Magnat z dalekiego kraju błagał więc Ojca Świętego o podarowanie obrazu, a gdy ten stanowczo odmówił, przekupił ogromną sumą zakrystiana, skradł malowidło i czmychnął z nim do kraju, sprytnie gubiąc papieski pościg.

Skradziony obraz umieścił Sapieha w budowanej przez siebie w Kodniu świątyni, hojnie ją przyozdabiając, nie szczędząc złoceń, bocznych ołtarzy wokół centralnego wizerunku i ornamentów. Po kilku latach pobożny złodziej udał się do Rzymu, uzyskał przebaczenie, odbył pokutę, wrócił na łono Kościoła. A co najważniejsze – papież pogodził się ze stratą i obraz pozostał na miejscu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Tę barwną i frapującą opowieść opisał sto lat później prawnuk Mikołaja i od tego czasu zachwyca nie tylko licznych pielgrzymów, którzy przybywają do sanktuarium nad Bugiem, ale także urzekła pisarkę Zofię Kossak Szczucką, która napisała na jej kanwie powieść „Błogosławiona wina”. Inaczej zareagowali historycy, którzy uznali ją za piękne zmyślenie, bo nie ma w archiwach żadnych wzmianek o zniknięciu i wywiezieniu obrazu z Rzymu, a taki skandal musiałby się odbić szerokim echem i pozostawić po sobie liczne świadectwa. Tak więc nie wiemy, jak było naprawdę i jak wizerunek Maryi, wyprostowanej, stojącej jakby na baczność w sztywnych, ozdobnych szatach, znalazł się w Polsce.

Reklama

Obraz nazywany jest Matką Boską Gregoriańską lub z Guadalupe, bo według tradycji miał być wzorowany na figurze Matki Pana, wyrzeźbionej przez samego św. Łukasza. Rzeźba trafiła do Konstantynopola, a przywieziona przez papieża Grzegorza Wielkiego do Rzymu, była jego własnością. Potem statua Matki Bożej powędrowała jeszcze dalej na Zachód, do Guadalupe w Hiszpanii, bo papież Grzegorz zdecydował się z nią rozstać, a obraz miał być po niej pamiątką, którą na pocieszenie wymalowano dla wspaniałomyślnego darczyńcy.

Niezależnie od tego, jak do Polski dotarła, niepodważalne fakty są takie, że po przybyciu do Kodnia Maryja sypnęła na lud Boży licznymi cudami, zwłaszcza uzdrowieniami, dała wyraźny znak, że to nowe miejsce bardzo Jej odpowiada. Jan Fryderyk Sapieha (1680-1751) skierował prośbę do Watykanu o papieską koronację obrazu Matki Bożej Kodeńskiej. Obraz Matki Bożej był koronowany koronami papieskimi w roku 1723. Była to trzecia koronacja obrazu na terenach dawnej Polski.. Obecnie na obrazie Matki Bożej Kodeńskiej umieszczone są korony ufundowane przez Diecezję Podlaską w jubileuszowym roku 2000 (ich poświęcenia dokonał bp Jan Mazur) – korony papieskie pozostają zabezpieczone.

W nowym miejscu cudowny obraz nie zaznał idealnego spokoju, bo Kodeń za karę włączenia się w Powstanie Styczniowe został przez cara ukarany odebraniem praw miejskich, a przebogatą barokową świątynię zamieniono w cerkiew, zaś obraz Matki Bożej zesłano na Jasną Górę, skąd w 1927 tryumfalnie wróciła po dziesięcioleciach wygnania.

Pół wieku po powrocie do podlaskiego sanktuarium przybył kard. Karol Wojtyła, który przypomniał historię jego powstania, odkrywając przed pielgrzymami duchową podszewkę wydarzeń.

Owszem, dziedzic Kodnia, zwany jak na ironię Pobożnym, dopuścił się bardzo niepobożnego czynu, bo zabrał obraz z kaplicy papieża Urbana VIII, można powiedzieć, że ukradł. Ale – mówił późniejszy papież Jan Paweł II – była to wina błogosławiona, bo ten obraz, zanim został zabrany, został w jakiś sposób darowany magnatowi, choć nie przez papieża, a samą Bogurodzicę.

Reklama

„Mikołaj Sapieha czuł ten szczególny duchowy proces, któremu koniecznie potrzebna była Matka – obecność matki, Matki, która jednoczy: Matki, która zna wszystkie swoje dzieci, bez względu na to czy mówią po polsku, czy mówią po rusku, czy mówią po litewsku. Zna je jako dzieci i jest im wspólną, jedną Matką. I oni przy Niej, przez Nią, stają się także jednym Kościołem, jedną owczarnią”.

I choć początki powstania obrazu sięgają zachodnich krańców Europy – wyjaśniał kard. Wojtyła – „jest w nim coś, co przemawia do ludzi tej ziemi, co mogło łączyć i faktycznie łączyło wszystkie dzieci Boże: te mówiące po polsku, te mówiące po rusku i te mówiące po litewsku – w jednym Kościele, w jednej owczarni”.

Podziel się cytatem

Reklama

Niewiele lat później rozpoczęły się tu Kodeńskie Dni Ekumeniczne, na które przyjeżdżają katolicy i chrześcijanie z wielu wspólnot i to jest kolejny niepowtarzalny rys tego miejsca. Wybrała je przecież Matka, Która jednoczy.

Kodeń, jego położenie i okolice zachwycają. Sanktuarium urzeka, bo powstało z tęsknoty, a jego prawdziwy blask dostrzegł i odsłonił późniejszy papież Jan Paweł II, który zapewniał, że Bóg wynagradza prawdziwy głód, choć głodni nieraz podążają do Niego krętymi ścieżkami.

2023-06-17 13:01

Ocena: +5 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Reuters: Watykan przygotowuje wytyczne nt. zgłaszania przypadków molestowania seksualnego ze strony biskupów

[ TEMATY ]

Watykan

nadużycia seksualne

o. Waldemar Gonczaruk CSsR

Watykan pracuje nad dokumentem papieskim, który ustanowiłby procedury dotyczące zgłaszania przypadków wykorzystywania seksualnego, w których podejrzanymi byli by biskupi a także w przypadku zaniedbania przez nich obowiązków dotyczących postępowania w sprawach wykorzystywania seksualnego, jakiego dopuścili by się podlegli im duchowni – twierdzi powołując się na swoje źródła watykanista agencji Reutersa, Philip Pullella.

Zdaniem dziennikarza Reutersa dokument znajduje się jeszcze na wczesnym etapie i miałby być reakcją na postulaty ofiar wykorzystywania seksualnego oraz ich adwokatów. Dodaje, że będzie to najprawdopodobniej Motu Proprio czyli osobisty edykt papieski. Jego roboczy tytuł podobno brzmi „Odpowiedzialność moralna”. Ma on zawierać także pewne sugestie biskupów Stanów Zjednoczonych dotyczące stworzenia dostępnego i przyjaznego dla użytkownika mechanizmu skarżenia w tego typu sytuacjach.

CZYTAJ DALEJ

Majowe drogi do nieba

2024-04-26 13:42

Niedziela Ogólnopolska 18/2024, str. 3

[ TEMATY ]

Margita Kotas

Bożena Sztajner

Ważne, by nie zostawiać drogi do świętości na ostatni etap życia, ale nauczyć się mówić Bogu „tak”, kiedy żyjemy na pełnych obrotach.

Starsi panowie, starsi panowie, starsi panowie dwaj! Już szron na głowie, już nie to zdrowie, a w sercu – ciągle maj!”. Wyjątkowo karkołomnie fragmentem piosenki Kabaretu Starszych Panów rozpoczynam ten wstępniak. Karkołomnie, bo zdawać się może, że ten żartobliwy kuplecik nijak się ma do poważnych tematów, które w zdecydowanej większości podejmujemy na łamach Niedzieli. W większości, bo porcją „fioletowego humoru” obdarza nas w felietonie bp Andrzej Przybylski (s. 23). Konsekwentnie zatem w ten karkołomny sposób będę ten fragment piosenki kleić z bieżącym numerem, a w nim wszystko się w jakiś misterny sposób „samo” ze sobą klei.

CZYTAJ DALEJ

Papieska intencja na maj: o dobrą formację sióstr zakonnych, zakonników i kleryków

2024-04-30 17:23

[ TEMATY ]

modlitwa

zakonnica

papież Franciszek

Grzegorz Gałązka

W maju Ojciec Święty poleca naszej modlitwie kleryków, zakonników i siostry zakonne odbywających formację. Jak podkreśla w filmowej prezentacji tej intencji, każde powołanie musi być kształtowane przez łaskę Pana.

Franciszek wraca nieraz do tematu integralnego kształcenia, zwłaszcza na spotkaniach ze wspólnotami seminaryjnymi. „Nie możemy zaoferować jednolitych i gotowych odpowiedzi na dzisiejszą złożoną rzeczywistość, ale musimy zainwestować naszą energię w głoszenie tego, co najważniejsze, czyli Bożego miłosierdzia, i ukazywać je poprzez bliskość, ojcostwo, łagodność, doskonaląc sztukę rozeznawania” - zwracał uwagę papież na jednej z takich audiencji. Jak dodawał, ruchliwość i otwartość charakteryzuje nie tylko formujących, ale całą wspólnotę wiernych, która zawsze pragnie podążać za natchnieniami Ducha Świętego.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję