Reklama

Otwarte okna

Egzamin z otwartości

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kilka dni temu minęła trzecia rocznica niezwykłego dokumentu papieskiego. 7 lipca 2007 r. Ojciec Święty wydał przez motu proprio „Summorum Pontificum” rozporządzenie o możliwości swobodnego odprawiania Mszy św. i innych sakramentów według starszych, „trydenckich” ksiąg liturgicznych, sprzed reformy posoborowej. Benedykt XVI napisał tam bardzo wyraźnie, że życzy sobie, aby obie formy liturgii - ta starsza i ta młodsza - istniały obok siebie, nie na zasadzie jakiegoś wyjątku, lecz w codzienności życia parafialnego.
Trzy lata - to był okres, który wyznaczono na zebranie doświadczeń ze stosowania tej papieskiej dyrektywy. Dlatego teraz dokonywane będą różne podsumowania. Jak to np. wygląda u nas, w Polsce, w naszej diecezji, w naszym mieście…? Statystyki - dostępne dzięki takim społecznym inicjatywom, jak strony internetowe www.msza.net lub nowyruchliturgiczny.pl - wyglądają interesująco: w ciągu trzech lat liczba Mszy św. „trydenckich” zwiększyła się o kilkaset procent, dzisiaj zamiast dosłownie kilku miejsc celebracji mamy ich blisko czterdzieści. Już nie tylko Poznań, Warszawa, Kraków czy Lublin, ale i Wałbrzych, Zielonka, Ostrołęka, Bydgoszcz, Bytom i inne miasta czy miasteczka. Czy to jednak dużo?
Można rzec, że to niewiele. Choć z drugiej strony - są to wszystko miejsca, w których „stara” Msza św. pojawiła się z inicjatywy grup wiernych świeckich, na skutek ich próśb i starań. Nigdzie ta sprawa nie jest odgórnie propagowana, nigdzie nie przychodzi jako element wymagany przez duszpasterskie sprawozdania czy sugerowany jako coś oczekiwanego. Dlatego jeśli ktoś zapyta dzisiaj o przykłady autentycznego zaangażowania świeckich w sprawy Kościoła, nie sposób nie wymienić tej sprawy - przykłady niezmordowanego starania o nawiązanie do długiej tradycji liturgicznej powinny nas budować.
A jednak to prawda, że te całkowicie oddolne inicjatywy, możliwe dzięki poparciu Papieża, potrzebują jakiegoś zrozumienia, oparcia, pomocy. Nie powinny się rozwijać jak „niechciana ciąża”, w klimacie odrzucenia lub nawet nadziei, że „nic z tego nie będzie”. To prawda, że czasami - jak z tą ciążą - życie nas zaskakuje, każe wyskoczyć z pantofli rutyny i własnych jedynie słusznych planów. Czy to jednak znaczy, że mamy sobie pozwalać na znieczulicę wobec życia, tylko dlatego że jest jeszcze małe?
Znajomy proboszcz, w którego parafii zagnieździła się taka niepokorna grupa upartych „tradycjonalistów”, powiedział mi kiedyś bardzo mądrze: - Będzie u nas znak, że Kościół nie zaczął się kilkadziesiąt lat temu, że trwa wieki. A jeśli przez lata powtarzaliśmy, że Kościół jest szeroko otwarty, że jest łąką pełną różnych kwiatów - to teraz pora pokazać to na przykładzie szacunku dla Mszy św. „trydenckiej”!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

SYLWETKA - Św. Szymon Stock (Szkot)

To kluczowa postać dla pobożności Szkaplerza. Św. Szymon urodził się w 1165 r. w hrabstwie Kent w Anglii. Rodziców miał bogobojnych. Hagiografowie podkreślają, że matka Szymona zanim go pierwszy raz nakarmiła po urodzeniu, ofiarowała go Matce Bożej, odmawiając na kolanach Zdrowaś Maryjo.
Uczył się w Oksfordzie i - jak przekazują kroniki - uczniem był wybitnym. Później wiódł przez jakiś czas życie pustelnicze, by po przybyciu Karmelitów na Wyspy wstąpić do zgromadzenia. Szybko poznano się na jego talentach oraz gorliwości i mianowano go w 1226 r. wikariuszem generalnym. W 1245 r. został wybrany szóstym przeorem generalnym Karmelitów. Wyróżniał się gorącym nabożeństwem do Matki Bożej. Maryja odwzajemniła to synowskie oddanie, objawiając się Szymonowi 16 lipca 1251 r. Święty tak relacjonował to widzenie: „Nagle ukazała mi się Matka Boża w otoczeniu wielkiej niebiańskiej świty i trzymając w ręce habit Zakonu, powiedziała mi: «Weź, Najukochańszy Synu, ten szkaplerz twego Zakonu, jako wyróżniający znak i symbol przywilejów, który otrzymałam dla ciebie i dla wszystkich synów Karmelu. Jest to znak zbawienia, ratunek pośród niebezpieczeństw, przymierze pokoju i wszechwieczna ochrona. Kto w nim umrze, nie zazna ognia piekielnego»”. Św. Szymon dożył 100 lat. Zmarł w opinii świętości16 maja 1265 r.

CZYTAJ DALEJ

Jezus modli się o jedność swoich uczniów na wzór jedności Trójcy Świętej

2024-04-16 13:37

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii J 17, 11b-19.

Środa, 15 maja

CZYTAJ DALEJ

Łódzko – wileński projekt „Niemen w czterech ścianach”

2024-05-16 17:30

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Archiwum szkoły

Dzięki pozytywnej ocenie wniosku Bernardyńskiego Liceum Ogólnokształcącego im. o. A. Pankiewicza w Łodzi w tegorocznym konkursie Polsko – Litewskiego Funduszu Wymiany Młodzieży na realizację projektu pt.: „Niemen w czterech ścianach” w maju br. ponownie spotkaliśmy się z zaprzyjaźnioną szkołą Vilniaus Lazdyn mokykla z Wilna, aby wspólnie podjąć działania.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję