Reklama

Polska lewica dzisiaj

Niedziela Ogólnopolska 27/2010, str. 21

GRAZIAKO/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jesteśmy po pierwszej turze wyborów prezydenckich. Mówi się, że sukces odniósł przede wszystkim Grzegorz Napieralski jako kandydat lewicy i że społeczeństwo zaczyna znów stawiać na tę opcję polityczną. Wydaje się to irracjonalne, bo przecież wiadomo, że to komunistyczna lewica doprowadziła kraj do ruiny, realizując dyrektywy Kremla; mamy jeszcze świeże doświadczenie PRL-u z końcowymi rządami gen. Wojciecha Jaruzelskiego, który wsławił się nierozliczonym zresztą jeszcze prawnie stanem wojennym jako sposobem porozumienia z narodem; odczuwamy wciąż pozostałości działań niektórych towarzyszy; pokutuje jeszcze w naszym sposobie życia tamto myślenie. Dzisiaj mówi się o spadkobiercach tych czasów, że to nowa lewica - liberalna, otwarta na świat i człowieka, postępowa. I każdy by chciał łaskawości Napieralskiego, gdy chodzi o głosy wyborców.
Chciałbym tu zwrócić uwagę na przykład Hiszpanii, rządzonej dziś przez José Luisa Zapatero, który założył sobie, że musi zrobić wszystko, by z życia społecznego wyeliminować Kościół i moralność chrześcijańską. I w tym kraju, który był zawsze katolicki, zaczęto wprowadzać po kolei ustawy, które godzą w podstawowe chrześcijańskie wartości. Napieralski, zapatrzony w hiszpańskiego wodza rewolucji, także chciałby takiej Polski. Oto tezy, które przedstawiał Polakom w czasie kampanii wyborczej: wypowiedzenie konkordatu, zniesienie nauki religii w szkołach, aborcja nienarodzonych jako prawo kobiety, refundacja procedury in vitro z budżetu państwa, legalizacja związków homoseksualnych. To tylko niektóre zagadnienia, które sobie wynotowałem, z pewnością jest ich więcej.
Zauważmy: konkordat jest uważany za sukces Polski - po latach systemu, który za punkt wyjścia stawiał sobie walkę z Kościołem, była to normalizacja stosunków między Kościołem a państwem, na podstawie której nie cierpią już ani katolicy polscy, których jest ogromny procent, ani państwo. Wydawałoby się więc, że taka oficjalna umowa normująca stosunki rządu z Kościołem nikomu nie przeszkadza, a jednak przeszkadza ona Napieralskiemu i jego zwolennikom.
Dalej - zniesienie nauki religii w szkołach. Weźmy pod uwagę, że religia nauczana w szkołach jest, owszem, nauczaniem wiary, ale jest także nauką moralności chrześcijańskiej, która jest moralnością ogólnoludzką, bo bazuje na naturze człowieka. Religia uczy więc młodego człowieka, jak żyć, uczy życia społecznego według norm moralnych, a przy tym wprowadza w kulturę naszego narodu i w cywilizację całego kontynentu, stworzoną przez chrześcijaństwo. Trzeba też powiedzieć, że religia nie jest czymś ezoterycznym, wziętym z chmur. Religia ma swoje racjonalne uzasadnienie, osadzenie w naturze i w potrzebach człowieka i milionom ludzi pomaga żyć.
Następny temat - aborcja. Kościół zawsze będzie stał na stanowisku, że każdy człowiek, nawet ten nienarodzony, ale już stworzony w łonie kobiety, ma prawo do życia od poczęcia do naturalnej śmierci - jest to wyraz jakiejś życiowej oczywistości, zagwarantowanej w chrześcijaństwie przykazaniem „Nie zabijaj!”, a i w naturze ludzkiej czymś, co powoduje w człowieku jakieś wzdraganie się przed unicestwieniem jakiegokolwiek życia. Lewica, zasłaniając się chwytliwym hasłem praw kobiety, łamie prawa najmniejszych i najbardziej bezbronnych, którym winniśmy wszyscy ze wszech miar pomóc. Jest też w tym wszystkim jakaś przedziwna sprzeczność. W przypadku aborcji dziecko traktowane jest jako zbędny balast, bezwartościowy płód, który tylko zagraża kobiecie, a gdy mowa o in vitro - jest ono tak ważne i przynoszące człowiekowi największe szczęście, że chce się całą tę laboratoryjną operację finansować z budżetu państwa. Kościół w ogóle sprzeciwia się sztucznemu zapłodnieniu metodą in vitro, bo wybierając jedno życie, zabija się tam inne. Poza tym bardzo kosztowne zapłodnienie in vitro ma być refundowane, a przecież mamy tak wielu ludzi, którzy bardzo cierpią m.in. z powodu przewlekłych chorób nowotworowych, a których nie uwzględnia się w planach refundacji ich kosztownych leków, wszystkim też znany jest powszechny brak pieniędzy na wiele podstawowych spraw w służbie zdrowia. Są inne możliwości zaradzenia problemowi niepłodności - adopcja, rodziny zastępcze, a także inne sposoby medyczne.
Wreszcie Napieralski chce również legalizacji związków homoseksualnych - dwóch mężczyzn czy dwóch kobiet. Chyba nie muszę już tego komentować. A więc taki program proponuje nam polski rewolucjonista, przedstawiciel polskiej nowej lewicy. Oczywiście, wszystko to ubrane jest w odpowiedni i zachęcający „kolorowy papierek” medialny.
Myślę, że wszyscy Polacy powinni zastanowić się, co znaczy dziś dla nas lewica - bo nie jest to tylko prywatny, osobisty program Napieralskiego. Demokracja ma to do siebie, że mamy być tolerancyjni dla inaczej myślących. Jeśli jednak oni zamierzają narzucić narodowi swój sposób myślenia - myślenia jednak pewnej mniejszości - to nie wolno na to pozwolić. Zawsze siłę dawały Polsce wartości najwyższe, którymi żyła ona przez wieki. Polska ma swoją tożsamość, jest ojczyzną chrześcijan, ojczyzną chrześcijańskich rodzin, matek i ojców - ludzi szczęśliwych i pięknych. I chcemy sobą pozostać, a nie zapatrywać się na współczesnych rewolucjonistów w wydaniu Zapatero, którzy niefrasobliwie manipulują życiem milionów, obiecując raj na ziemi bez jakiejkolwiek odpowiedzialności.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jak wybiera się nowego biskupa? - wywiad z kard. Grzegorzem Rysiem

2024-04-15 20:11

[ TEMATY ]

biskupi

Karol Porwich/Niedziela

O procedurze wyboru nowego biskupa, przymiotach kandydatów do tego urzędu w Kościele, czym jest terno, sekret papieski, oraz ile trwa procedura wyboru – na te i podobne pytania odpowiada kard. Grzegorz Ryś – metropolita łódzki, członek dykasterii ds. biskupów w wywiadzie udzielonym portalowi Archidiecezji Łódzkiej.

Kto może zostać biskupem?

CZYTAJ DALEJ

Koniec procesu o cud za wstawiennictwem siostry Barbary Samulowskiej

2024-04-15 17:27

[ TEMATY ]

beatyfikacja

pl.wikipedia.org

Siostra Miłosierdzia Barbara Stanisława Samulowska

Siostra Miłosierdzia Barbara Stanisława Samulowska

Archidiecezja warmińska zakończyła diecezjalny etap procesu o cud za wstawiennictwem Sługi Bożej siostry Barbary Samulowskiej – wizjonerki z Gietrzwałdu – poinformował PAP rzecznik prasowy kurii metropolitalnej w Olsztynie ks. dr Marcin Sawicki.

"Zakończenie procesu o cud kończy wszystkie działania kurii w Olsztynie związane z procesem beatyfikacyjnym siostry Barbary Samulowskiej" – powiedział PAP rzecznik kurii metropolitalnej w Olsztynie ks. Sawicki. Odmówił podania szczegółów dotyczących cudu, który miał się dokonać za wstawiennictwem gietrzwałdzkiej wizjonerki.

CZYTAJ DALEJ

Zaszczytna funkcja

2024-04-16 13:48

Mateusz Góra

    W Diecezjalnym Domu Rekolekcyjnym Diecezji Tarnowskiej w Ciężkowicach odbyła się IV sesja Kursu Ceremoniarza i Animatora Liturgicznego.

To już przedostatnie spotkanie przyszłych ceremoniarzy w Ciężkowicach. Na kwietniowej sesji kandydaci na ceremoniarzy uczyli się, czym jest funkcja lektora, zgłębiali swoją wiedzę na temat śpiewu w liturgii, a także poznali funkcję komentatora. Ponadto prelegenci przybliżyli lektorom rolę ceremoniarza, także rys historyczny tej funkcji, jej zadania i znaczenie w trakcie liturgii.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję