Po raz pierwszy Jezusa eucharystycznego, z rąk bpa Jacka Kicińskiego przyjął Kacper. - Jestem ogromnie wzruszona faktem, że mój syn przystąpił do I Komunii Świętej. Cieszę się też, że Kacper mógł to ważne wydarzenie przeżyć w Przylądku Nadziei. Z racji choroby jest to o wiele bezpieczniejsze dla niego niż u nas w kościele parafialnym - opowiada Marta Laskowska, mama Kacpra i dodaje: - Mój syn jest po przeszczepie szpiku i nie ma miesiąca, abyśmy nie walczyli z powikłaniami. Dlatego też jestem wdzięczna lekarzom i personelowi za opiekę medyczną. Mamy wielką nadzieję, że zbliżamy się do końca choroby.
Z kolei Sakrament Bierzmowania przyjęło 9 podopiecznych Przylądka Nadziei. Trójka z nich, z racji choroby przyjęła go indywidualnie w swoich szpitalnych pokojach, w obecności rodziców, a szóstka podczas Eucharystii w kaplicy.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Biskup Jacek, wygłaszając homilię, zwrócił uwagę na sens cierpienia w życiu człowieka. Podkreślił fakt, że jest to tajemnica. Przywołane zostały słowa Ewangelii: “Jeśli ktoś chce pójść za Mną, niech weźmie krzyż swój i niech mnie naśladuje”. Wspomniany krzyż to nie tylko oznaka cierpienia, ale także miłości. Poprzez swoją mękę na Krzyżu Pan Jezus chce nam powiedzieć o swojej wielkiej miłości do człowieka - wskazał hierarcha, dodając: - Każdy z nas doświadcza na swój sposób różnego cierpienia. Mówimy o cierpieniu fizycznym, które dotyka ciała człowieka i duchowym, gdy próbujemy pomóc drugiemu człowiekowi w cierpieniu, ale nie ma takiej możliwości. Dlatego Pan Jezus jest z nami w każdej sytuacji.
Reklama
W dalszej części biskup mówił o działaniu sakramentu bierzmowania. -Przyjmiecie ten sakrament, aby Duch Święty przyszedł do waszego serca i dał wam taką siłę do przyjmowania tego, co trudne, ofiarowania cierpienia i dalszego życia.
Na zakończenie Eucharystii padły słowa uznania względem wszystkich osób zaangażowanych w dzieło tworzenia Przylądka Nadziei. - Pani Alicji Chybickiej dziękuję, że tę klinikę uczyniła miejscem doświadczenia rodziny - zaznaczył bp Kiciński i dodał: - A tam, gdzie jest rodzina, jest dom i pomimo trudności, gdy człowiek czuje się zauważony i zaopiekowany czuje się potrzebny.
Z kolei prof. Alicja Chybicka podziękowała bp. Jackowi za jego posługę i udzielenie sakramentów, a dr Jadwiga Węcławek-Tompol podkreśliła, że przekazywanie wartości i pielęgnowanie wiary w procesie zdrowienia jest bardzo ważne. - Mam nadzieję, że zostaniecie otoczeni modlitwą, a dary Ducha Świętego, które otrzymaliście wzmocnią was w walce z chorobą.