Reklama

Wiatr historii

Hasło na nowe czasy

Stoimy na progu epoki, która potrzebuje ładu. Czy ten nowy ład może być opisany słowami „ojcostwo” i „synostwo”?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uczeni mówią o cywilizacjach i o ich paradygmatach. Totalną zmianę wzorców cywilizacyjnych planują dziś spadkobiercy tych, którzy dwieście lat temu wzniecili pierwsze rewolucje. Zróbmy im niespodziankę. Zaproponujmy światu inny wzorzec, prosty wzorzec.
Uczeni lubią trudne słowa. Inni ludzie natomiast - niezależnie od religii i kultury - potrzebują łatwych słów. „Paradygmat” to „wzorzec”. Albo „słowo-klucz”. Ale klucz może otwierać i zamykać, a w obecnej, trudnej chwili lepiej otwierać niż zamykać. Więc może nie szukajmy klucza. Szukajmy hasła, które wywołuje odzew. Po włosku takie hasło nazywa się „parola-ordine”, czyli „słowo-ład”. W dobie kryzysu wrogom ładu i wolności zabrakło takiego słowa. To dobrze. Zatem my odnajdźmy słowo, które otwiera. My? Co to znaczy „my”? „My” - to znaczy przyjaciele ładu i wolności. Niezależnie od wyznania i samookreślenia.
Ludzkość wchodzi w okres wielkiego napięcia i potrzebuje słowa wprowadzającego ład. Rzecz jasna, że każde słowo tylko opisuje jakąś rzecz. Ale słowo - opisując daną rzecz - może tę rzecz wywołać, wzywając różnych sił. Jedni wzywają sił zaledwie mocnych. Inni - siły najpotężniejszej.
Tragiczna i niewyjaśniona śmierć polskiego Prezydenta rodzi wiele głębszych refleksji. Jeszcze ponad pół wieku temu, gdy królów już prawie nigdzie nie było, demokratyczni prezydenci i rewolucyjni despoci tytułowali się ojcami swoich narodów. Nawet w czczącej rewolucję Francji prezydent całkiem niedawno jeszcze przywdziewał monarszy ubiór i pozdrawiał przechodniów z królewskiego powozu. Przewrót cywilizacyjny kojarzony z rokiem 1968 ośmieszył jednak ojcostwo. Niechby Lech Kaczyński albo Nicolas Sarkozy ośmielili się zasugerować swój ojcowski stosunek do narodu!
W latach powojennych kultura masowa ze swymi filmami i powieściami wszczęła prześladowanie mężczyzny, zwłaszcza jako ojca. Nigdy niesformułowana wprost myśl przewodnia tego prześladowania brzmi: „Nie wolno ci panować. Zwłaszcza nad sobą samym”.
Dla chrześcijan - z ich teologią Trójcy - ojcostwo i synostwo to hasła o najwyższej mocy. Także wyznawcy judaizmu wzoru ojcostwa upatrują w swoim Bogu. Muzułmanie natomiast odżegnują się gwałtownie od kojarzenia ojcostwa z Bogiem. Ale to nie szkodzi! Dla wielu wyznawców islamu, zwłaszcza na terytoriach mniej opanowanych przez „rewolucję obyczajową”, ojcostwo jest jednak podstawą praktycznego życia. Ta sama przewaga kulturalna dotyczy najmniej zrewolucjonizowanych społeczności, które jednak nie wyznają religii monoteistycznych, w Azji i Afryce, a także wśród imigrantów w Europie i Ameryce.
Nie wszyscy z tych, którzy tytułują się ojcami, kochają swoje dzieci. Wielu jednak poznało, czym jest ta miłość. Liczni też ten nawyk ojcowskiej miłości rozciągają na wszystkich, których spotkają. Jej sens przenosi się na wyższą orbitę, kiedy zdadzą sobie sprawę, że będąc ojcami, są również synami, i wspólny ojciec zapewnia im dokładnie takie bezpieczeństwo, jakie jest im potrzebne. Tak więc spotkanie dwóch prawdziwych ojców nie może stać się zarzewiem wojny. O co bowiem mieliby wojować, skoro wszystko już jest im dane? Dwaj potencjalnie skonfliktowani ojcowie rozpoznają w sobie synów jednego ojca. Są braćmi. Rezygnują zatem z walki. Są silni, są dumni. Ale są też łagodni i pokorni.
Czy jednak to trudne połączenie władzy z miłością, ideał europejskiego władcy w średniowieczu, może choćby w minimalnej mierze kierować zachowaniami politycznymi we współczesnym świecie? Owszem, może. Bo ideały się liczą. Wrzuciłem do wyszukiwarki angielskie słowa „ideas matter”. Wyskoczyło mi 374 tysiące miejsc internetowych. Jesteśmy wprawdzie słabymi i złymi ludźmi. Ludzkość jako całość jest też nielogiczna i nieracjonalna. Lecz przecież źli ludzie bez dobrego drogowskazu nie mają żadnych szans. Tak więc postawmy sobie i światu drogowskaz, słowo-ład.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Giuseppe Moscati – lekarz, który leczył miłością

[ TEMATY ]

św. Józef Moscati

Archiwum

Św. Józef Moscati. Kadr z filmu

Św. Józef Moscati. Kadr z filmu

W odległym 1927 roku był to Wtorek Wielkiego Tygodnia. 12 kwietnia w wieku 47 lat, zmarł Giuseppe Moscati, lekarz ubogich… W Kościele katolickim wspomnienie świętego przypada 27 kwietnia.

Święty doktor

CZYTAJ DALEJ

Kard. Stanisław Dziwisz kończy 85 lat

2024-04-26 23:45

[ TEMATY ]

kard. Stanisław Dziwisz

Karol Porwich/Niedziela

Kard. Stanisław Dziwisz był przez 39 lat najbliższym współpracownikiem Karola Wojtyły, najpierw jako sekretarz arcybiskupa krakowskiego, a następnie osobisty sekretarz Ojca Świętego. Jako metropolita krakowski w latach 2005 – 2016 pełnił rolę strażnika pamięci Jana Pawła II i inicjatora wielu dzieł jemu poświęconych. Zwieńczeniem jego posługi była organizacja Światowych Dni Młodzieży Kraków 2016, które zgromadziły 2, 5 mln młodych z całego świata.

W Rabie Wyżnej i w Krakowie

CZYTAJ DALEJ

Bp Oder: Jan Paweł II powiedziałby dziś Polakom - "Trzymajcie się mocno Chrystusa!"

2024-04-27 20:22

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

Ks. bp Sławomir Oder

Adam Bujak, Arturo Mari/Rok 2.Biały Kruk

- Jan Paweł II, gdyby żył i widział, co się dzieje dziś w Polsce, powiedziałby nam: "Trzymajcie się mocno Chrystusa!" - mówi w rozmowie z KAI bp Sławomir Oder, wcześniej postulator procesu beatyfikacyjnego i kanonizacyjnego Karola Wojtyły. Kapłan wyjaśnia, że współczesny Kościół i świat zawdzięcza papieżowi z Polski bardzo bogate dziedzictwo, którego centralnym elementem jest personalistyczne rozumienie tajemnicy człowieka, jego praw i niezbywalnej godności.

Marcin Przeciszewski, KAI: Mija 10-lat od kanonizacji Jana Pawła II. Jak z perspektywy tych lat patrzy Ksiądz Biskup na recepcję dziedzictwa św. Jana Pawła II? Co z tego dziedzictwa, z dzisiejszego punktu widzenia jest najważniejsze?

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję